math1982 Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 Witam. Mój problem wydaje się być prosty do rozwiązania, ale dla mnie takim nie jest. Po sprzedaniu dr 125 chcę kupić kolejne moto, oczywiście enduro. I teraz mam problem: te 2 ww motocykle niby iż z tej samej rodziny, różnią się bardzo. Skąd mój wybór między tymi motocyklami:dr 350 nadaje się świetnie w teren, ale nie wiem jak jest z dojazdówkami szosądominator - szosa ok, lekki teren też, ale raczej zero szaleństw.Miał ktoś może podobny problem?Wiadomo, jakbym miał kupę szmalu to bym się nawet nie zastanawiał i kupił parę moto.Zastanawiając się nad kupnem kolejnego moto patrzę tak jakoś w przyszłość, czy będę mógł pojechać gdzieś dalej, też z 'plecaczkiem' (opcja, bo już nie mam :) )W zasadzie wszystko przemawia za dr 350, ale kosztują one i wyglądają nieporównywalnie gorzej niż dominator ...( okolice 92' roku, nie stać mnie na nowsze poprostu). Chciałbym mieć moto na pare sezonów. Kurcze, nie wiem co mam robić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alfonso Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 Dominator NX 650 jest fajnym motocyklem mam go już dwa sezony nigdy mnie nie zawiódł dojechałem zawsze do celu. Awarie jakie miałem to ukręcona linka od prędkościomierza i przepalona żarówka główna w lampie. Moje moto jest z 93 roku i bardzo je sobie chwalę. Nalezy pamiętać o wymianie oleju co 3 tys km i regulacji zaworów co 6 tys km. Na forum są też właściciele NX którzy brali udział w długich wyprawach turystycznych. Poczytaj jeszcze w archiwum i pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lon_91 Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 ja bym Ci zato poradził bardziej DR 350 lub KLR 250 :icon_eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
math1982 Opublikowano 21 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 No chyba jednak bede obstawial za nx:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ironh Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 tak się składa że posiadam te 2 motocykle.Musisz przede wszsytkim określic do czego bedziesz częściej używał moto.DR350 na pewno dużo łatwiej jedzi się w terenie,różnica masy wtedy jest odczuwalna i na pewno 30KM spokojnie wystarcza w terenie.Skrzynia jest na prawdę świetenie zestopniowana do takich zabaw.Dużym plusem jest bardzo niskie spalanie,wręcz smieszne.Dominator na drodze to zupelnie inna bajka,na prawdę świetne przyspieszenie,dużo mniej wstrząsów,oglnie większy komfort.W terenie Domi nie jest już taki zwrotny jak DRa...ale nie jest źle:)Podstawa to dobre opony.Ja załozyłem gmole bo jednak bak i owiewki są rozbudowane.Do Domiego idealna jest opona Mitas E09 na tył,na asfalcie masz małą róznicę w stosunki do typowej enduro a w terenie daje radę-sprawdzone:)Podsumuwując raczej składniał bym sie w Twoim przypadku na Domiantora.Do jazdy po szosie a tym bardziej w 2 osoby DRka sie nie nadaje a w terenie Dominatorem też można pojedizić.Chyba że nastawiasz sie tylko na teren wtedy DRka.Mam nadzieje że Ci pomogłem.Jakbyś miał pytania to chętnie odpowiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 ja bym ci radzil cos posredniego np: DR 600, XR/XL 600, KLR 600 rozsadna masa , duza moca , w terenie poganiasz i w trase polecisz Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
math1982 Opublikowano 22 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 Dzięki Ironh, tego mi było trzeba:) a dr 600 czy 650 raczej odpadają, z błahego powodu - poprostu mi się nie podobają:) No może wersja rs zdaje się... Te nowsze są fajne, ale kasy brak. Dla mnie moto ma nie tylko jezdzić, ale też wyglądać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba350 Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 Daj sobie spokuj z dominatorem - wg mnie tego typu enduro sa do niczego - jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego :)Nie wiem o jakie dojazdowki Ci chodzi,ale ja mam DR 350 i szosa jej straszna nie jest,a na bezdrozach spisuje sie super. Ile chcesz kilometrow ta szosa robic,albo powiedz na 100% ile to teren a ile szosa? Ja z 30 % jade szosa a 70 w terenie i nie wyobrazam sobie czegos ciezszego jak dr 350. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 Siemka ! Dominatorem nie jezdzilem wiec nic na jego temat powiedziec nie moge. jezeli chcesz jezdzic w terenie to porownaj wage obydwoch maszyn i sprawa jest raczej prosta - ten z mniejsza masa. Od 2002 urzytkuje DR 350. maszyna nie jest bez wad ale w terenie sie sprawdza, na torze motocross tez pare razy byla i biorac pod uwage moja wage i nieumiejetnosci to rowniez daje rade. jezeli dobierzesz do niej odp. opony bedzie dobrze. Tu nie pamietam ale jezdze chyba na Continentalach TKC i na asfalcie sa rewelacyjne. profil 8,8 mm jeszcze - po 4 latach. pozdrawiam :icon_evil: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oriana Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 Dokładnie jak wyżej :icon_eek: Dodała bym jeszcze drogowe zębatki, z tyłu jak najmniejsza ( juz nie pamiętam ile zębów). Kiedyś zdarzyło mi się zrobić z pasażerem "trasę" 100 km asfaltem.... raczej z przymusu niż z przyjemności wożenia 100-kilowych pasażerów, i dojechaliśmy. W tedy prędkość przelotowa, żeby sprzęta nie zabić, około 100-90 km/h. Ale jakie spalanie!: po równych 100 km 2,8 litra !!! Uważam to za super wynik. Myślę, zdecydowanie da się drogą pojeździć DR'em. Pozdrawiam. :icon_evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arma87 Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 (edytowane) Jezdze w ostatnium czasie dr tylko asfaltem zrobilem juz jakies 4 tys km i powiem ze na nieduze odcinki nadaje sie jak najbardziej zawieszenie jest w niej mieciutkie takze przyjemnie sie jezdzi moim zdaniem oczywiscie. A jak ci sie zechce teren zkladasz kostke i daje sobie swietnie rade :crossy: Tak wogole to ja nigdy bym nie kupil motoru do zabawy po terenie ktory ma wage powyzej 140 kg POZDR !!!!!!!!!!!! Edytowane 22 Marca 2007 przez Arma87 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 tylko pametac nalezy ze stale predkosci dla dR 350 to 90-100 km/h a wyprzedzenie TIRa to juz trzeba miec kawalek drogi... zalezy z jakimi predkosciami bys jezdzil , np ja bym nie kupil moto z moca ponizej 45 koni bo dlamnie to nie jedzie :biggrin:, stala predksoc na szosie to ok 130 km/h , oczywiscie ciezki teren odpada , ale lesne drogi , pola i polany da sie tym zaorac jadac z pewna rozwaga i przewidywalnoscia :banghead: Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ninjabike Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 witam nitomen ma racje tak sie składa że mam NX-a i DR 600 co bym wybrał na twoim miejscu DR600 zaufaj mi ten motorek (jak znajdziesz jakis w dobrym stanie) to zaspokoji twoje wszystkie problemy, mocy pod dostakiem i co ważne ten motorek jest (w porównaniu do dominatora ) bardziej zwinny no i na trasie przy wyprzedzaniu nie zabraknie mocy i prędkość te 120 km/h to tak na luzie. Co do dominatora uniwersalne moto hehe można tak powiedzieć bo zawsze tam gdzie chciałem to dojechałem tylko troszke bardziej to było męczące dominator ma troche słabe zawieszenie jak na teren i jest cięszki daje sobie rade ale lepiej mu to wychodzi na szutrach niż w terenie plusem jest silnik HONDA... Ja na twoim miejscu wybrał bym coś typu DR coś co ma mało plastiku jeżeli to ma być motor którym wiedziesz w teren wiem coś o tym... wybrał bym jakąś 600 albo coś takiego, nie wiem ile masz kasy ale ja bym omijał motory z literką "K" na początku (ZŁE WSPOMNIENIA Nitomen nie tyczy sie to ciebie :D )hehe dominatora mimo wszystko daruj sobie za spokojny motór nie wyszalejesz sie tym mi strasznie podobają sie XR-ki ale są drogie ttr... lc4... kup sobie cos w podobie tylko mieszczac sie w twojej sumie pozdro ps. sprzedam DR600 i NX650 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 (edytowane) ninja to KTM tez bys omijal :biggrin: hmm dziwny jestes :D , nie polecam ani nie doradzam zadnego moto KLR nie sa zle jesli zadbane - akurat chyba trwalsze od DR 600/650 :biggrin:. A myslisz ze Hondy sie nie psuja , czytalem o 3 przypadkach zajechania XR/XL 600 i to eksploatowanej normalnie z dbaloscia o olej itp. Edytowane 22 Marca 2007 przez Nitomen Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 Witam. Mój problem wydaje się być prosty do rozwiązania, ale dla mnie takim nie jest. Po sprzedaniu dr 125 chcę kupić kolejne moto, oczywiście enduro. I teraz mam problem: te 2 ww motocykle niby iż z tej samej rodziny, różnią się bardzo. Skąd mój wybór między tymi motocyklami:dr 350 nadaje się świetnie w teren, ale nie wiem jak jest z dojazdówkami szosądominator - szosa ok, lekki teren też, ale raczej zero szaleństw.Miał ktoś może podobny problem?Wiadomo, jakbym miał kupę szmalu to bym się nawet nie zastanawiał i kupił parę moto.Zastanawiając się nad kupnem kolejnego moto patrzę tak jakoś w przyszłość, czy będę mógł pojechać gdzieś dalej, też z 'plecaczkiem' (opcja, bo już nie mam :biggrin: )W zasadzie wszystko przemawia za dr 350, ale kosztują one i wyglądają nieporównywalnie gorzej niż dominator ...( okolice 92' roku, nie stać mnie na nowsze poprostu). Chciałbym mieć moto na pare sezonów. Kurcze, nie wiem co mam robić... Moze jak kazdy, polece swoje :D Czyli DR 600. Jak na razie przetestowałem go w mieście, swietny, zwinny i lekki jak na owe czasy :biggrin: motocykl. Mocy nie brakuje, 120 w trasie mozna trzymac. Nie wiem jak w innych enduro ale moj nie generuje jakis strasznych wibracji. Ja akurat z moim szczesciem do nietypowych wersji trafiłem Djebel - bardziej turystyczną, z obrotomierzem i innym gaźnikiem. W terenie nim nie jezdziłem, ale w sumie nie kupowałem go z takim nastawieniem - oczekiwałem raczej czegos uniwersalnego i w miare taniego w utrzymaniu. Zawieszenie jest idealne, mozna pochylic sie mocniej w zakret, a dziury czy spiacy policjanci nie robia na nim wrazenia. Testowałem do w drodze do pracy przez Dawidy - 2x tory kolejowe i same dziury, zupełnie inna jazda :biggrin: Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.