Skocz do zawartości

Mam problem z jawką 50 mustang


jawa mustang
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem ze swoja jawka zrobiłem remont wymieniłem tłok pierścienie itp.

Ale przy rozbieraniu poknociłem zapłon :wink: gościu mi ustawił na nowo i nawet ładnie ciągła na jedynce na dwujce przez piersze 3 godziny pużniej zaczeła się dusić i jest na 2 biegu strasznie słaba a ostatnio nawet na 1 biegu dusi sie. Świeca ma kolor prawidłowy po ostygnieciu sytuacja sie poprawia ale nienadługo. Co mam jeszcze sprawdzić???? :?: :?: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie. rozbierz, przedmuchaj porządnie dysze, zrób całemu gaźnikowi po rozłożeniu kąpiel na całą noc w benzynce ekstrakcyjnej, sprawdź sobie przy okazji pływaka itp :wink: miłego śmigania ja swoją Jawkę zostawiam na zimę do grzebania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mam jeszcze sprawdzić???? :?: :?: :!: :!:

 

IMO powinienes raz jeszcze sprawdzic ustawienie zaplonu oraz cewke zaplonowa (pod bakiem-sprawdz czy sie mocno nagrzewa). Zaplon w Jawce reguluje sie przez odpowiednie ustalenie szczeliny miedzy stykami przerywacza i przez ustawienie wyprzedzenia zaplonu' date=' ktore w tym przypadku wynosi od 1,2 do 1,5 (chyba?) przed zwrotem tloka. Zarowno przerwe na przerywaczu jak i wyprzedzenie regulujesz odpowiednimi srubami (no i jeszcze czujnikiem), ktore mogly sie poprostu obluzowac (ja tak mialem). Najpierw moglobyc ok, a pozniej sie wzielo i przestawilo :wink:

Jezeli to nie pomoze, zrob tak jak mowili koledzy wczesniej czyli rozbierz i wyczysc dokladnie caly gaznik. Dla pewnosci mozesz tez sprawdzic czy obudowa filtra powietrza jest dobrze, szczelnie zamknieta (czy nie dostaje "lewego" powietrza) i czy gumowy przewod od tego filtra jest odpowiednio naciagniety na gaznik. Chociaz w tym przypadku jezeli mowisz, ze po ostygnieciu silnika wszystko wraca do normy mysle, ze to nie ma znaczenia i osobiscie [u']stawiam na elektryke[/u].

 

Powodzenia! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem objawy zacierania się. Zwłaszcza że poprawia się po ostygnięciu. Propinuję dokładnie ustalać ilość oleju w benzynie (bardzo ważne na dotarciu, wtedy musi być więcej oleju) no i powoli docierać. A sprawdzić zapłon nigdy nie zaszkodzi. Aha, chyba na dotarciu musi być inne położenie iglicy w gaźniku żeby jeszcze bardziej wzbogacić mieszankę.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej jawa mustang jesli robiłes remat to powinienej przes pierwsze 500-1000 kilometrow wolniej jezdzic a nie odrazu na maksa mogłes zatrzec sprzeta i lipa.najlepszym rozwiazaniem bedzie jak oddasz ja do warsztatu bo w przeciwnym przypadku nikt ci niepomoze jawka to bardzo wredny sprzet ktury lubi platac figle wiec sam jej niezrobisz wiem bo tesz miałem jawke i miałem wiele problemow :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie jawka to wredny sprzet
Jak czytam wypowiedzi niektórych forumowiczów na temat problemów mechaniki takiego czy innego sprzęta, to włos mi się jeży na głowie.

Odpowiedzcie sobie na jedno pytanie: wasz sprzęt jest wredny czy też nie potraficie go prawidłowo serwisować. Albo ktoś ma pojęcie o mechanice i serwisuje sprzęta sam, albo oddaje do warsztatu (sprawdzonego) żeby robił to fachowiec. Trzeciego wyjścia nie ma.

Gwarantuję, że motocykle ze starszych lat, nieważne czy jawki czy wueski czy cokolwiek prawidłowo serwisowane (a nie tylko katowane) są prawie wieczne . Problemy zaczynają się po grzebaniu przez pseudomechaników. Ludzie, trochę szacunku dla konstruktorów sprzed lat. Nie improwizujcie bo się nie opłaci.

A po przeczytaniu zacytowanego wyżej posta myślałem że mnie szlag trafi. Miałem jawkę lekko ztuningowaną, chodziła praktycznie bezawaryjnie długie lata. Nie wiem skąd pomysł, że jawki źle chodzą.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap klap

 

BRAWO zgadzam sie w 100 % mnie tez wkurzaja posty typu "splanuje se głowice, bedzie szypciej szetł"

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znam aparatow co planuja glowice szlifierka (!!!) a pozniej sie dziwia ze tlok dzwoni o glowice, ehh... nic dodac nic ujac. Jak tuning to bezkompleksowy - czyli wszystko :P. Kompleksowy - zrobie pare rzeczy, i nadal bede mial problemy bo nie bedzie tak jak chce i moto sie nie zbiera tak jak powinno itp :). Przyklad - montuje w furze filtr stozkowy np. Kingdragon - bez porzadnego wydechu nic mi to nie da.

I tyle !

Panowie - jak cos robimy to juz ROBIMY a nie moze zrobimy a moze nie, jedna rzecz starczy i jush tuning heh.

PZDR :wink:

Jawka rulez, lux sprzet :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...