Skocz do zawartości

Wild / Road Star Company


Lester
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystkiego najlepszego z okazji trójki z przodu :icon_mrgreen:

Nie wytrzymałem i wepchnąłem się do Yamahy dziś (w urodziny)

Panowie a zwłaszcza pan Adam (chylę czoła - gość wie, co mówi)

Uznali, że jest super dobrze i nawet nie będą zaglądać do zaworów.

Jedyne, co wymagało regulacji to wolne obroty

Cierpię na dość znaną chorobę zwaną "Patataj patataj" z angielskiego "Potato Potato"

Ustawiłem obroty w najniższym z możliwych położeń a powinny być 950/1000

I UWAGA!!!

Silnik się nagle wyciszył

W sumie to logiczne, bo jak jadę wszystko jest okej a jak się zatrzymam i posłucham silnika to rzęzi

I teraz słychać tylko cykanie i tak ma być...

Jestem debilem... Ciekawa refleksja ja na 30 latka

Polecam oleje gęste i trudno mi powiedzieć czy na Castrolu byłby głośniejszy, bo do łba mi nie przyszło, że trzeba wolne podkręcić.

Idę się karnąć a potem BAL!

Krzysiek

Magistrala 1.6 Cyku cyku brum brum brum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cierpię na dość znaną chorobę zwaną "Patataj patataj" z angielskiego "Potato Potato"

Ustawiłem obroty w najniższym z możliwych położeń a powinny być 950/1000

I UWAGA!!!

Silnik się nagle wyciszył

W sumie to logiczne..

 

Pewnie, ze logiczne po prostu silnik miał za słabe smarowanie. Ale pociesze Cie bo większośc właścicieli V-twinów ustwia obroty jak najniżej się da :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, ze logiczne po prostu silnik miał za słabe smarowanie. Ale pociesze Cie bo większośc właścicieli V-twinów ustwia obroty jak najniżej się da :)

 

Pompka! Gdzie ty byłeś jak ja szukałem tych szmerów?

Praca hydraulicznego kasatora rozpoczyna się od 0.6 Mpa (85 psi)

A to jest dokładnie ciśnienie oleju na pompie przy 900 obrotach.

Dlaczego ja na to nie wpadłem?

Stary już jestem

A ja i tak będę sobie sprowadzał olej, (bo jestem głupi)

Prałat! Do odpowiedzi! Jak ustawiłeś wolne obroty?

I kto złapał świerszcza po zmianie oleju też niech się przyzna czy czasem nie dotykał śrubki pod filtrem powietrza.

 

Podro

K

M-16

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawde mówiąc to nie pomyślałem o tym, że masz ustawione tak niskie obroty, że silnik nie ma smarowania. No i byłem przekonany, ze po prostu wydaje Ci się. W silnikach tego typu (chłodzone powietrzem, OHV) zawsze słychac szmery, cykania itp. dziwne dźwieki (no może nie we wszystkich ale pomyślałem, ze w XV 1.6tak właśnei jest). Plus tej sytuacji to Twoje badania o olejach :icon_twisted: Bardzo ciekawe :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prałat! Do odpowiedzi! Jak ustawiłeś wolne obroty?

I kto złapał świerszcza po zmianie oleju też niech się przyzna czy czasem nie dotykał śrubki pod filtrem powietrza.

:clap: I wszystkiego dobrego na dalsze lata :D A tak poważnie - obroty mi mechanior zawsze podkręcał, a ja skręcałem (troszeczkę :crossy: ). Kurde! Dzięki! Sprawdzę, ale w poniedziałek i tak zmieniam kasatory 2, bo u mnie zawór nie tyle cyka, co stuka. Chociaż... jak się dobrze wsłuchac w trakcie jazdy, to jest cykanie, a nie stukanie. Może rzeczywiście regulacją obrotów coś wskuram jeszcze... Acha, na maksa mi odradzają zalewanie fullsyntezą, bo jeździłem na semi. :banghead: Że to niby wszystko wypłucze i odpiero się luzy mogą pojawić :bigrazz: Ech, czeka mnie trasa od 20 lipca - do Grecji :wink: 1600 w jedną stronę, tyleż samo nazad i na miejscu coś. XV przejdzie małą próbę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:clap: I wszystkiego dobrego na dalsze lata :D A tak poważnie - obroty mi mechanior zawsze podkręcał, a ja skręcałem (troszeczkę :crossy: ). Kurde! Dzięki! Sprawdzę, ale w poniedziałek i tak zmieniam kasatory 2, bo u mnie zawór nie tyle cyka, co stuka. Chociaż... jak się dobrze wsłuchac w trakcie jazdy, to jest cykanie, a nie stukanie. Może rzeczywiście regulacją obrotów coś wskuram jeszcze... Acha, na maksa mi odradzają zalewanie fullsyntezą, bo jeździłem na semi. :banghead: Że to niby wszystko wypłucze i odpiero się luzy mogą pojawić :bigrazz: Ech, czeka mnie trasa od 20 lipca - do Grecji :wink: 1600 w jedną stronę, tyleż samo nazad i na miejscu coś. XV przejdzie małą próbę.

 

 

Dzięki!

A co do oleju to przechodziłem już 2x zmianę na syntetyk i nie było problemu tyle, że trzeba pierwszą zmianę zrobić po 1000 lub, 2000 jeśli będzie jakiś syf to wtedy wyleci.

Po to jest filtr żeby to wyłapał.

Castrol power1 racing 4T ma dużo detergentów do tego kupiłem filtr Championa i wczoraj minęło prawie 1500 km na tym specyfiku

Wcześniej zrobiłem 6000 na Motorexie 4T półsyntetyku

A poprzedni właściciel serwisował się w Niemcowni, więc albo Yamalube (fuj) albo Castrol Go (minerał)

Magistrala ma przejechane, 26000 więc silnik powinien być jeszcze bardzo spoko.

Kasatory powinny dać radę minimum 40000 (ciekawostka: pasek Na Road Star Clinic puścił po ponad 70 000km)

Po wlaniu Castrola silnik zrobił się bardzo żwawy, a teraz zrobił się bardziej gładki. (Takie tam metafory)

Dobra idę na bal, więc do przeczytania jutro

A jak tam czkawka u RayoV6?

Pozdro

Krzysiek

Magistrala jak Big Ben

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upload,

 

podkręciłeś wolne w górę?

 

mnie w uhma bike zmniejszyli wolne do minimum. i powiedzieli, że tak ma być

?

 

Jest więcej różnic

Np. Naciąg paska w Uhma był już luźny i pomimo mojej prośby o sprawdzenie otrzymałem odpowiedź, że jest okej (sam bym go naciągnął gdyby ktoś mi powiedział, że już czas )

A na Połczyńskej Pan Adam stwierdził, że jest za luźny i po wydobyciu specjalnego urządzenia i pomiarze okazało się, że wymaga niewielkiej regulacji.

Osobiście wolę mieć możliwość patrzenia na ręce Mechanikowi (wiem, że to jest denerwujące, i staram się zachowywać kulturalnie i nie nadużywać tego przywileju)

W Uhma jest to trudne (mnie się nie udało, ale się nie upierałem i tak jestem wdzięczny za załatwienie od ręki pomimo sporej kolejki)

 

Wolne obroty muszą być na poziomie, co najmniej 900rpm, jeśli będą mniejsze będziesz słyszał wiele nieprzyjemnych dźwięków, (co najmniej)

Ja jestem ekstremistą może po prostu miałeś za wysokie u mnie były tak niskie, że przygasały światła!!!

 

 

Pokazałem tam też olej, który wlałem i jakoś nie czułem „mocy merytorycznej”, ale Hamerykansky produkt został zaakceptowany.

 

Wczoraj złapałem świerszcza gdzieś w okolicy tylnego koła,:o) ale to drobiazg ( w sumie niepotrzebnie to napisałem)

 

A, miałem jeszcze za małe ciśnienie w tylnym kole (2,5 zamiast 2,7) – moje niedbalstwo

 

I to tyle

„Reszta jest OKEJ „

Rewelacja

Brzmienie tego zdania w ustach mechanika w autoryzowanym serwisie są dla mnie bardzo kojące

 

Na koniec mam jeszcze jedną konkluzję

I mogę sobie nią zrobić kilku wrogów, ale nadal uważam ze najlepszy serwis, w jakim byłe to, Polandposition a oto garść dowodów

 

- Najpierw wywiad, (Kto? Co? Dlaczego? Kiedy? Jak? Po co? I jakie są oczekiwania? Wszystko spisane i przekazane mechanikowi

- Potem wycena i rozmowa z Doktorem (mechanikiem)

- Kawa, herbata (pasza, pokarm)

- Cały czas widzisz sprzęt i nikomu to nie przeszkadza

- Świetnie dobrany personel, z którym się dobrze gada na tematy jednośladowe (i inne)

- Informacje na temat konieczności zmian w palnie pracy (dodatkowe koszty, lub informacje o braku konieczności wymiany regulacji – cięcie kosztów)

- Nic na siłę

- Wszystko z książką w ręku (ja też robię w pracy wiele identycznych czynności i gdyby nie instrukcja to bym się parę razy zrutynował)

- Mechanik, robi „rundę” by sprawdzić czy wszystko jest jak należy

- Mycie gratis (dziękuję wolę sam)

- Dużo dobrych rad na do widzenia

- Możliwość umówienia się „Dziś przyjeżdżam – dziś wyjeżdżam”

 

 

Jedna zasadnicza wada nie robią Yamahy

 

Może jestem rozpieszczony, ale kocham swój motocykl i nie ma on dla mnie wartości w złotówkach, nie ma też w latach wyrzeczeń przez czas ciułania, ani w kilometrach nawiniętych koła.

To irracjonalne uczucie, jakim obdarza się maszynę, jest niewytłumaczalne i nie da się go porównać z emocjami, jakie łączą ludzi, lecz jest na tyle silne bym musiał mieć psychiczną gwarancję, że: jest, działa, że jest cały i bezpieczny i możemy pojechać zawsze i wszędzie. Właśnie dlatego sprowadzam olej ze Stanów, jeżdżę do autoryzowanego serwisu, nalewam 98 oktanów i póki mnie stać będę to robił.

Mogę uchodzić za wariata (mam to w d.... to znaczy w nosie)

 

Pozdrawiam wszystkich MOTOCYKLISTÓW

Krzysiek

Magistrala (Obiekt pożądania) 1.6

Edytowane przez Upload
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Panowie... pytanie mam... po jeździe dłuższej tylna tarcza hamulcowa jest gorąca... nie można jej prawie dotknąć... jaki to może być problem? ... czy blokują się klocki?... ale motocykl da się przepchnąć bez oporów hamulca...

 

...czy może to być groźne? ... czy normalne i zdarza się?

 

(...podczas jazdy nie trzymam nogi na hamulcu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda nie mam jeszcze wildka ale się wtrącę co do tarczy.

 

Przy obecnych temperaturach i paru hamowaniach tarcza nie wytraci szybko ciepła- to pierwszy powód.

 

Drugi to może tłoczek się zapiekł i lekko dociska, oporów można nie czuć, ale po nawinięciu naście km, ciepło będzie jak cholera.

 

Zdemontuj, przeczyść, posprawdzaj.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ktoś w Zachodniopomorskim sprzedaje swoją ślicznotkę? Jeśli tak prosze o kontakt!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praca hydraulicznego kasatora rozpoczyna się od 0.6 Mpa (85 psi)

A to jest dokładnie ciśnienie oleju na pompie przy 900 obrotach.

Dlaczego ja na to nie wpadłem?

Wyczyścili mi gaźnik w serwisie i "dodatkowo" odłączyli moduł DynoJet, bo podobno przerywał :crossy:

Wyjechałem wczoraj od nich i było trochę lepiej, ale nie tak jak kiedyś. Wziąłem więc multimetr z sondą indukcyjną i zmierzyłem wolne obroty. Było 650-700 rpm :crossy:

Podkręciłem do 950 i ... inny motór Panie! :crossy:

Odpala bez ssania, ładnie chodzi na niskich biegach, nie gaśnie.

 

P.S. Ktoś cos może powiedzieć o jakości firmy RoadStyler vel Sentocom z Włocławka? Rozważam zakup sissybar'a u nich,

Edytowane przez RayoV6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Panowie... pytanie mam... po jeździe dłuższej tylna tarcza hamulcowa jest gorąca... nie można jej prawie dotknąć... jaki to może być problem? ... czy blokują się klocki?... ale motocykl da się przepchnąć bez oporów hamulca...

 

...czy może to być groźne? ... czy normalne i zdarza się?

 

(...podczas jazdy nie trzymam nogi na hamulcu)

 

Może po prostu grzeje się od hamowania? :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczyścili mi gaźnik w serwisie i "dodatkowo" odłączyli moduł DynoJet, bo podobno przerywał :)

Wyjechałem wczoraj od nich i było trochę lepiej, ale nie tak jak kiedyś. Wziąłem więc multimetr z sondą indukcyjną i zmierzyłem wolne obroty. Było 650-700 rpm ;)

Podkręciłem do 950 i ... inny motór Panie! ;)

Odpala bez ssania, ładnie chodzi na niskich biegach, nie gaśnie.

 

P.S. Ktoś cos może powiedzieć o jakości firmy RoadStyler vel Sentocom z Włocławka? Rozważam zakup sissybar'a u nich,

 

A nie mówiłem 900rpm MINIMUM!

Co do tarczy mam tak samo po wymianie i czyszczeniu też nic cię nie zmieniło, ale wcale mi to nie przeszkadza.

 

pozdro

Krzysiek

Magistrala 1.6

Traz z metalowymi pleckami w sakwach wygląda troszkę jak słonik Dumbo przed startem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...