Skocz do zawartości

Wakacyjny wypad do Chorwacji 28.07-15.08.07


pierwoszow
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :buttrock:

Śledzę wasz temat o deski do deski, gdyż my wybieramy się (ja z żoną) od początku wrzesnia do CRO na wyspę CIOVO, chcemy również zwiedzic Dubrovnik, Plitvickie, no i okolice: Trogir, Split...... pozdr.

Dubrovnik, Plitvickie i inne- jak masz pytania to wal jak w dym :icon_mrgreen: (gdzie parkować, co zwiedzić, jaką traskę wybrać po Plitvickich, czas otwarcia, ile wstęp itp..)

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dubrovnik, Plitvickie i inne- jak masz pytania to wal jak w dym ;) (gdzie parkować, co zwiedzić, jaką traskę wybrać po Plitvickich, czas otwarcia, ile wstęp itp..)

Pozdro

 

Przemek dzięki, juz mi sie nasuwa kilka pytań, ale najpierw prześledze Wasz wątek, zeby nie dublowac kwestii, a pozatym musze jeszcze doszczegółowić plany wyjazdu. :icon_evil:

Ps. Oglądałem Twoje zdjęcia............ są świetne, jedno trafiło na tapetę - bez zgody autora :biggrin:

Edytowane przez marciolis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrnąłem do końca wątku - przed Wami świetna jak mniemam wyprawa : :icon_razz:, nie ukrywam ze nie moge sie doczekac pocz. wrzesnia aby tez juz pojechac :lalag: W jakie mapy się zaopatrzyliście?, widzę ze nie ma wielkiego wyboru na rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przeglądnąłem papiery od moto i.... zobaczyłem że mam tylko OC :biggrin: Na szczęście wizyta z Pizetju i po 5 minutach miałem zieloną kartę.

Przeglądnijcie czy macie ważne OC i Zieloną Kartę!!

 

Mamy,mamy nawet ubezpieczenie Travel wersję Lux obejmującą prawie wszystko (podobno),niestety nie przysługują mi masaże a szkoda :wink: całość razem z nowym OC,zieloną kartą itd.wyszła 190zł za rok.

Teraz zostaje tylko się spakować :icon_rolleyes: ale damy radę. :wink:

Edytowane przez lombardo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

To ja pewnie niedlugo pomecze Was pytaniami, bo na poczatku wrzesnia zamierzam sie wybrac do chorwacji, nie mam konkretnego miejsca - interesuje mnie po prostu przekompac dupe w adriatyku i z 2 dni pomieszkac tam w jakims tanim lokum (sa tam w ogole takie? :icon_mrgreen:.

Plan jest taki by 2 dni spedzic nad balatonem, 2 dni nad Adriatykiem oraz 1 dzien poswiecic na zwiedzanie wenecji :icon_mrgreen:

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja melduję swój spokojny powrót do domu.Wyjechałem z Chorwacji o 6.30.W Słoweni było trochę zimno a Austria przywitała nas deszczem.Dojechaliśmy do Vlićkowić (koło Boboszowa) wieczorem i tam przenocowaliśmy u mojego znajomego ale wcześniej wydoiłem z 10 browarów.Było super.Bez przerwy słońce , ciepła woda i zimne piwo..

Edytowane przez pierwoszow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwoszow jak wrażenia, jaka była pogoda ile kasy Wam poszło?

Byliście na Plitivickich? Masz jakiś namiar na niedrogi motel w Słowenii? I jeszcze jedno: ile przejechaliście maksymalnie w jeden dzień?

Wrażenia? jest co opowiadać, ale na pewno pozostali koledzy będą mieli więcej do opowiedzenia ponieważ po dojechaniu do Porecza rostałem sie z nimi.Po prostu mój plecak nie wytrzymał trudów podróży.W Poreczu założyłem bazę i stamtąd trochę pojeżdziłem(koloseum w Puli ,Trest i okoliczne miejscowości)Pogoda super, bez przerwy temp. ok40 st.,woda w morzu ciepła ,pełno turystów,ale mało z Polski (wyższe ceny )Płaciłem za pokój 2-osobowy 30 e,do morza znalazłem skrót i miałem jakieś 700m.Obiad z piwem w knajpie to ok 200 kun(7 kun -1 e)A trafiło mi się zapłacić 400 kun ,szczerze mówiąc cienki ten obiadzik)Piwo w knajpie ok16 kun,natomiast w sklepie do 6 kun.W Słoweni miejsc noclegowych jest bardzo dużo,ceny zależą od standartu.My płaciliśmy 26,70 ze śniadaniem(wypiliśmy cały zaps piwa),ale sa tańsze.Piękne krajobrazy,ładne drogi,duże mosty i tunele (w Słoweni bez przerwy są na autostradzie bramki i trzeba płacić w e)Ja osobiście najwięcej przejechałem jednego dnia w dniu powrotu tj.od Porecza do granicy z Polską .ponad 800km.A zatrzymałem się tylko dlatego w Czechach koło Boboszowa bo tam mam kumpla który ma pensjonat by go przy okazji odwiedzić i napić się czeskiego piwa.Zdjęcia póżniej dołączę.Natomiast moi koledzy po rostaniu sie ze mną pojechali na jeziora Plitvickie i póżniej dalej wzdłuż brzegu do Albanii zachaczając o Dubrownik ale wiem że są już w Polsce i sami napewno złożą realację a mają co opowiadać. Wydałem na dwie osoby ok.5.000 tys.Dokładnie nie wiem bo za paliwo płaciłem karta kredytową.Polecam

Edytowane przez pierwoszow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...