Kupiec mojej Hondy VT 250F

[Sofik]

Straciłem 300 PLN przez niego bo nie wypowiedzial umowy OC na czas chociaz sie do tego zobowiazal.

 

Targowal sie podczas zakupu jak dziecko ...a już po zakupie motocykla w stanie do remontu zglaszal jeszcze obiekcje co do stanu technicznego.

Innymi słowy... uważajcie na Pana z Ożarowa MAzowieckiego na byłej mojej Hondzie VT 250 F (zdjęcie Hondy na Bikepics) Interesy z nim to żadna przyjemność.

 

:-(

Edytowane 12 Lutego 2007 przez Sofik

[sitars]

Możesz wyjaśnić jak straciłeś te 300zł. Czegoś tu nie rozumiem.

Pozdrawiam.

[rybson13]

wina kolego jest twoja poniewaz twoj obowiazek to isc do ubezpieczyciela i zglosic sprzedasz motocykla- tak samo do WK i po wszelakich problemach

[lukasz_vip]

Już nie musisz isć do ubezpieczalni według nowych przepisów. Teraz ubezpieczenie sprzedajesz z motocyklem i nowy własciciel decyduje czy wypowiada ubezpieczenie w ciagu 30 dni od daty zakupu czy je przepisuje na siebie.

 

Albo się pomyliłem. Musze sprawdzić.

Edytowane 13 Lutego 2007 przez lukasz_vip

[Czarek-fighter]

lukasz vip jest tak jak napisałeś.

[kristi_rx125]

Już nie musisz isć do ubezpieczalni według nowych przepisów. Teraz ubezpieczenie sprzedajesz z motocyklem i nowy własciciel decyduje czy wypowiada ubezpieczenie w ciagu 30 dni od daty zakupu czy je przepisuje na siebie.

 

Albo się pomyliłem. Musze sprawdzić.

 

 

lukasz vip jest tak jak napisałeś.

Chyba obaj bardzo się mylicie.

To że ubezpieczenie przechodzi na nowego właściciela, nie zmienia faktu że MUSISZ ZGŁOSIĆ SPRZEDAŻ ubezpieczycielowi tak samo jak w UK. ubezpieczyciel wówczas przenosi składkę na nowego i wysyła do niego pismo z taką informacją.

[Stifler]

Chyba obaj bardzo się mylicie.

To że ubezpieczenie przechodzi na nowego właściciela, nie zmienia faktu że MUSISZ ZGŁOSIĆ SPRZEDAŻ ubezpieczycielowi tak samo jak w UK. ubezpieczyciel wówczas przenosi składkę na nowego i wysyła do niego pismo z taką informacją.

 

Masz racje... sam sprzedawałem dwa motocykle niedawno i w ubezpieczalni dostawałem pieczątke, że wpłynęło do nich zawiadomienie o zmianie właściciela. Pozdrawiam

[Qóba]

Czyli jak sprzedałem skuter i widziałem, że koleś dalej jeździ na moich blachach to muszę go wyrejestrowac w UK (to zrobiłem) i jeszcze pójsc do WARTY żeby przepisali ubezp. na niego?

 

Pozdrawiam

[shadok]

... i jeszcze pójsc do WARTY żeby przepisali ubezp. na niego?

W zasadzie zgłosić, że zbyłeś to takiemu a takiem dnia takiego. Jak najszybciej!!! Z umową kupna.

 

Pomyśl - facio kupuje od ciebie sprzęta i dwa dni później ładuje się w inny pojazd. Ubezpieczenie jest na ciebie - on ma teoretycznie czyste konto, a Ty musisz dochodzić, że nie masz garba albo dwóch.

Czyli do ubezpieczyciela biegusiem... :notworthy:

 

Pozdrawiam

[Qóba]

Okiej, w takim razie jutro skocze...

A nie ma nic do rzeczy to, że pojazd jest już wyrejestrowany?

[shadok]

Okiej, w takim razie jutro skocze...

A nie ma nic do rzeczy to, że pojazd jest już wyrejestrowany?

 

Na pewno działa to na twoją korzyść w razie nieszczęścia (puk, puk w niemalowane), ale po co się tłumaczyć i denerwować?

Zgłaszasz, zapominasz... :P

[Sofik]

Zgłaszasz, zapominasz... :cool:

 

zgłosiłem i wszystko cacy ...ale kasy nie odzyskałem !!

Tylko o to mam pretensje do tego Pana.

Chłop zobowiązał się po męsku że pójdzie w ciągu 30 dni i wypowie umowę OC (nie musiał, ale się zobowiązał)

OC miałem drogie jak cholera z przyczyn zewnętrznych ...Gdyby wypowiedział o co go prosiłem to odzyskałbym 300 PLN, a on wypowiedział (owszem owszem) ale po 32 dniach i po zawodach.

 

Dałem upust swojej frustracji piszac ten brzydki post, na którego jednak facet zasłużył w moim przekonaniu, a wina w tym nie moja.

 

Pozdro

[Stifler]

Przecież on może sobie twoje ubezpieczenie przedłużyć a jak miał znizki to nawet nie musiał dopłacać.. Jak chciałeś odzyskać te pieniądze to trzeba było dać wiekszą cenę i powiedzieć, że zyska te pieniądze na ubezpieczeniu.. Ja kupłem motor i wysłałem poprzedniemu właścicielowi papiery zeby odzyskał pieniądze to nawet mi smsa nie napisał z podziekowaniem a ja musialem zapłacic za przesyłke.. Tacy są ludzie i nie ma co sie przejmować.

[Sofik]

Przecież on może sobie twoje ubezpieczenie przedłużyć a jak miał znizki to nawet nie musiał dopłacać.. Jak chciałeś odzyskać te pieniądze to trzeba było dać wiekszą cenę i powiedzieć, że zyska te pieniądze na ubezpieczeniu.. Ja kupłem motor i wysłałem poprzedniemu właścicielowi papiery zeby odzyskał pieniądze to nawet mi smsa nie napisał z podziekowaniem a ja musialem zapłacic za przesyłke.. Tacy są ludzie i nie ma co sie przejmować.

Dokładnie tak jak napisałeś

[formatx]

Dzis bylem w pzu zglosic nabycie motocykla ale pani mi powiedziala ze nic nie musze zglaszac, lub tez przepisywac (Umowa darowizny).

No wiec jak to jest?