Honda Civic, Nissan Almera czy może coś jeszcze?

[Adam M.]

W Ameryce tez Corolla jest we wszystkim najlepsza, oprocz dla mnie jednej rzeczy nazywanej tutaj "fun factor" - brzydka dla mnie jak kupa z bardzo srednimi osiagami.

Dlatego raczej zadowolony jestem ze syn kupil Civica, mimo ze zjedzony przez rdze z jednej strony i z dziura pod siedzeniem pasazera :)

Nadwozie sobie wyremontuje, silnik oprocz chalasu jest w porzadku ( sprezanie pow 180 Psi na wszystkich cylindrach ),a chalasuje oczywiscie Vitec, ktory w pewnym momencie wymieni i bedzie mial solidny samochod robiacy na baku 600 km i w dodatku potrafiacy naprawde przyspieszyc.

 

Adam M.

[enduromaster]

 

 

Almera - nieco więcej niż średnia łapie to auto korozja (7-9 letnie), czasami szwankuje elektryka (5 letnie), czasami hamulce (5 letnie). Generalnie modele nowsze (od 2001 nowa wersja była) są nieco gorsze niż te z lat 95-2000.

 

 

 

jak najbardziej polecam almerę z lat 95-97 , najmniej awaryjny nissan. Ojciec już oświetla sobie drogę ku*wikami , mamy model z 2003r z silnikiem 1.8, po prostu tragedia. drzwi się poopuszczały, rdzewieje, nawala maglownica, wariuje sonda lambda, immobiliser już był 2x wymieniany, urywają się szpilki w kołach, często 3ka nie wchodzi, blokuje się alarm, czasami nie idzie dmuchawy wyłączyć albo radia ściszyć, bierze oleju więcej niż moja cieknąca na wale astra. A dzisiaj dodatkowo przez bryłke lodu która odpadła z jakiegoś auta rozwaliło pół wydechu . :crossy: :icon_mrgreen:

[sebekmx]

Obydwa auta są dobre, natomiast Almera jest to naprawdę auto bezawaryjne, mój kolega jeździ nią od nowości 98r. I jeszcze do tej pory nic mu sie nie stało. Z kolei Civic jest wiele ładniejsza. Ja bym jednak skusił na hondę. Jednym słowem ma charakter.

[mario33]

Jeszcze kwestie ekonomiczne:

 

Najpierw zakup używki.

mam pod ręką wycenę używek Eurotaxu (u Niemca) - wybiorę rocznik 2002, bo ten mam pełne dane - pozwolą porównąć ceny - ceny w euro

 

diesle:

Civic 1,7 CTDI (3 drzwi) - 8.300

Almera 2,2 Di (3 drzwi) - 6.900

Corolla 2.0 D-4D sol (3 drzwi) - 10.700 !

 

benzyna

Civic 1,4i (3 drzwi) - 7.250

Almera 1,5 visia (3 drzwi) - 6.300

Corolla 1,6 sol (3 drzwi) - 9.800

 

Jak widać Almera cenowo jest nie do pobicia ! W Polsce jest też dośc tania (wlasnie dzis ogladalem 2000 rocznik z dieslem za raptem 20 tysiecy, przy deklarowanym przebiegu 104 tysiace - na oko byl kręcony ale niedużo - silnik w dobrym stanie). Toyota bardzo droga - ale w Polsce jest nieco inaczej (naprawde duzo sie u nas sprzedalo tego samochodu) - nieco jest łatwiej i taniej dostać ją. Wszystkie modele przypominam miały poważny face-lifting w 2001 roku. Przed tym rokiem Corolla jest brzydka jak noc. Ale trwała jak gruby kij sosnowy :icon_mrgreen:

 

Teraz spalanie

 

najpierw modele przed 2001:

Civic 1,4 benz (1995-2000) 6,7/7,7/9,5

Almera 1,4 benz (1995-2000) 5,2/6,6/8,0

Corolla 1,4 16V benz (1997-2001) 6,6/7,9/10,1

 

teraz modele od 2001

Civic 1,4 benz 5,8/7,2/9,7

Almera II 1,8 benz 5,9/7,5/10,2

Corolla 1,4 16V benz 5,7/6,7/8,4

 

Moim zdaniem Almera najbardziej ekonomiczna pod względem zuzycia benzyny. Na dieslu to jeszcze bardziej widać (mam dane jak ktoś chce)/

 

Jeszcze ceny części przykładowych w Polsce

W złotych

 

sprzęgło (komplet)

Corolla od 1997-2001: 942 zł

Almera (1995-2000): 552 zł

Civic (1995-2001): 963 zł

 

reflektor przedni

Corolla: 288-449 (!)

Almera 246

Civic 250

 

błotnik przedni:

Corolla 327

Almera 274

Civic 90 (!)

 

Jak widac znow prowadzi Almera. toyota jest droga !!!

 

Podsumowujac- jak potrzebujesz auto moze nie lidera bezszkodowosci (uwaga na korozję), ale trwale, ekonomiczne w eksploatacji - tylko ALMERA ! I to ta z rocznika 1995-2000. Szczegolnie korzystny jest tu diesel 2 litry - naprawde ekonomiczny (spalanie ma 4,7/6,2/6,9) !

Edytowane 23 Lutego 2007 przez mario33

[Adam M.]

Alez oczywiscie, za najwyzsza niezawodnosc placisz najwiecej.

Ludzie uwazaja ze i tak w dluzszym okresie czasu z Toyota wyjda na swoje.

Jesli chodzi o tutejszy rynek to opinia o Nissanie jest o 2 klasy nizej, a ja podoswiadczeniach mego syna z Maxima tez moge cos na ten temat powiedziec :P

 

Adam M.

[GeLu3]

Osobiście polecam almere, bo sam taką śmigam od 4 lat (rocznik 1998) i jak dotąd okazuje sie autem totalnie bezusterkowym. Jakość wykonania, ukłąd jezdny, ergonomia stoją na naprawdę wysokim poziomie (pod tym względem almera o wiele lepiej prezentuje sie od corolli rocznik97) , spalanie w trasie to niecale 6L (silnik 1.4), ale fakt nie jest to demon prędkości i przyspieszeń - jednak od tego mam motocykl.

 

Generalnie polecam almery z lat 96-99 bo te modele były produkowane w Japoni, a wiadomo, że "Made in Japan" = najwyższa jakość. Almery po 2000roku to padaki składane przez angoli i nawet nie ma ich co porównywac pod wzgędem jakości wykonania i usterkowości do starzych modeli.

 

Pozdrawiam

[simon_r]

Dobrego Civica kupić nie jest łatwo... jak tu wspomniano zwykle jeżdżą nimi albo ludzie młodzi albo tacy co nie potrafią jeździć Hondą..

 

w pierwszym przypadku zwykle mamy do czynienia z niedoinwestowaniem czyli przeglądami robionymi w dziupli i używanymi nędznymi materiałami eksploatacyjnymi... efekt jest taki, ze zwykle trafia się na wykończone sprzęgło, rozwalone zawieszenie i często skrzynię biegów do remontu... mozna za to liczyć na piękną chromowaną końcówkę wydechu. Zwykle są to autka w wersji 3d lub 5d.

Silnikowi zwykle nic nie jest gdyż częste kręcenie pod czerwone wcale mu nie szkodzi w przeciwieństwie do jazdy na zbyt niskich obrotach... oczywiście pod warunkiem regularnej wymiany oleju.

 

druga kategoria to użytkownicy sedanów 1,4is... tu z kolei można znaleźć sprzęty mocno przymulone i z powybijanymi panewkami w silniku bo starszy pan miał zwyczaj jeździć na zbyt wysokim biegu..... ale generalnie w tej kategorii łatwiej znaleźć coś sensownego.

 

Klasyfikacja powyższa powstała po około 8 miesięcznych poszukiwaniach Civica i obejrzeniu kilkunastu aut... w końcu udało się znaleźć fajną coupetę w amerykańskiej wersji rocznik 97 za 15tys zł.. poszukiwania były czynione dla kolegi, który pluł sobie w brodę, że nie kupił ode mnie mojego starego kanciaka D13B1 rocznik 91 opchniętego za 3,5tys... a ja potem plułem sobie w brodę, że tak tanio opchnąłem autko w idealnym stanie w porównaniu do pięć razy droższych szrotów, które oglądaliśmy....

 

TRZEBA OGLĄDAĆ SPRAWDZAĆ I JEŹDZIĆ PRÓBNIE... i nie ma znaczenia czy to Civic czy Almera bo i jedno i drugie może okazać się szrotem jak jest używane.