Wał Kardana

[siecki]

kazmir Wysłany: Wto Mar 25, 2003 7:00 am Temat postu:

 

--------------------------------------------------------------------------------

 

To i ja dodam jeszcze jak można - skok tylnego zawieszenia. Widział ktoś enduro (nie mówiąc o crossie) z wałkiem ? Przeguby pracują tylko do pewnego kąta a potem trach...

 

 

Przy zastosowaniu dwuch przegubów kardana możesz przekazywać napęd pod kątem nawet do 90 stop, więc raczej ta argumentacja odpada.

[kazmir]

Masz rację czekałem aż ktoś wymieni BMW Według mnie ten sprzęt nie wiele ma wspólnego z off- road wiedziesz do lasu i cylindrami wyrywasz drzewa to chyba nie to chodzi

Piszesz że "Przy zastosowaniu dwóch przegubów kardana możesz przekazywać napęd pod kątem nawet do 90 stop" jasne że można tylko mały problemik ile tego można przenieś? Jeździłem w rajdach samochodów terenowych (miałem Czapaja z 1944) i widziałem jak ukręcały się półośki w przednich mostach

[konrad1f]

witam

nie zapominaj że przed kilkoma laty to włąsnie bmw a nie ktm wygrywały paryż-dakar i twoje zdanie że bmw to nie enduro jakoś do mnie nie trafia-poza tym układ boxer korzystnie wpływa na obniżenie środka ciężkości, owszem nie będę się kłócił bo bmw akurat nie produkuje żadnych hard enduro

poza tym coś nakręciłeś w twojej wypowiedzi na temat terenówek:w moście półoski nie mają przegubów i nie z tego powodu się ukręcały

faktycznie ukręcały się może z tego powodu ale np. w ladzie nivie ale ma ona niezależne zawieszenie kół przednich

[siecki]

Piszesz że "Przy zastosowaniu dwóch przegubów kardana możesz przekazywać napęd pod kątem nawet do 90 stop" jasne że można tylko mały problemik ile tego można przenieś? Jeździłem w rajdach samochodów terenowych (miałem Czapaja z 1944) i widziałem jak ukręcały się półośki w przednich mostach

Nie wiem dlaczego porównujesz radziecką konstrukcję z czasów wojny z nowoczesnymi motocyklami. Nie wiem równiez skąd pomysł że nie można tak zaprojektować wałka kardana żeby przeniusł powiedzmy 100 KM i 130 Nm. :?:

[kazmir]

Jeśli chcesz żebym na czarne mówił białe to pewnie ci się to nie uda a po drugie jeśli czerpiesz satysfakcję z tego że zawsze masz rację niech będzie skoro czujesz się z tym lepiej - powodzenia

Na zupełną poprawę humoru proponuję ci dokładne przeczytanie artykułu w kwietniowym Świecie Motocykli Wyprawa do Albanii (chyba o takim sprzęcie ostatnio rozmawialiśmy :-))

 

Na zakończenie nie jestem ortodoksem napędu łańcuchowego sam kiedyś dosiadałem Zundapp’a K-800 i KS 600 i do dzisiaj śni mi się jego piękny silnik jaki człowiek był głupi że gonił za szybkością co doprowadziło do pozbycia takiego pięknego sprzeta.

[siecki]

Nierozumiem o co Ci chodzi z wyprawą do Albani? Jeżeli o to że gościowi w Gutku padł krzyżak to chyba niezbyt dokładnie czytałeś bo napisał że było to spowodowane rozsypaniem się łożyska w wahaczu, więc nie wiem co to ma do możliwości przenoszenia obciążenia przez kardan w motocyklach enduro.

A Twoja gadka

Jeśli chcesz żebym na czarne mówił białe to pewnie ci się to nie uda a po drugie jeśli czerpiesz satysfakcję z tego że zawsze masz rację niech będzie skoro czujesz się z tym lepiej - powodzenia  

jest bezsensu. Nie mam potrzby zaspokajania jakiś chorych ambicji. Poprostu piszę co wiem na dany temat.

[Pipcyk]

Więcej luzu. 8)

 

Każdy napęd ma swoje zalety. Nie ma co porównywać. Jak wiadomo kardan- bezobsługowość większy ciężar i cena takiego napędu. Łańcuch lżejszy tańszy, mniej trwały i więcej kłopotów z obsługą ( napięcie łańcucha , okresowe smarowanie)

Oto całe streszczenie postów które tu były napisane. Nie ma co się dalej rozwodzić.

Nie wiem o co chodzi z tymi kardanami ale ten rodzaj sprzęgła przenosi napęd w większości samochodów ( nie przednionapędowych) pracuje w ciężarówkach i innych sprzętach i jakoś daje sobie rade. Fakt że są dosyć małe kąty skręcenia osi. Ale np. w tatrze wszystkie sześć kół jest napędzane poprzez przeguby kardana przednie też i nic się nie ukręca.

 

Dajcie spokój , dojdźcie do jakiegoś konsensusu i wypijcie na koniec browara pokoju :)