Skocz do zawartości

VROC


nullek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich posiadaczy vulcan'ów. Od 2 dni posiadam vn750. Wyczytałem gdzieś, że w porównaniu do innych jednostek V2 silnik vulcan'a jest stosunkowo "wysoko obrotowy". W związku z tym mam pytanie: jakie powinno się utrzymywać obroty na trasie przy jeździe ze stałą ale niedużą prędkością, np 70-80km/h - żeby nie były za niskie?

Ja miałem ok 3000obr/min a czasami nawet trochę mniej. Czytałem na forum temat dotyczący obrotów i ktoś tam napisał że zbyt niskie szkodzą silnikowi. Wiem, że trochę dziwne pytanie, ale to jest mój pierwszy motocykl więc proszę o wyrozumiałość.

pozdrawiam

 

Witam

Generalnie obroty rzędu 3000 nie są szkodliwe dla silnika pod warunkiem że znasz swój silnik. Każdy silnik ma tzw zakres obrotów użytecznych , jest to zakres pomiędzy obrotami max momentu i max. mocy , dla VN750 jest 5500 a 7900 obr a więc wysoko jak na czopera (dla porównania VN800 to 3300 a 7000) poza tym zakresem silnik nie osiąga pełnych możliwości trakcyjnych. Jak z tego wynika VN750 słabo "ciągnie od dołu" jeśli więc eksploatujesz go na tak niskich obrotach powinieneś przestrzegać dwóch zasad - jeśli chcesz przyspieszyć bez zmiany biegu trzeba to zrobić bardzo delikatnie , inaczej usłyszysz nieprzyjemny stuk silnika , natomiast jeśli potrzebujesz mocno przyspieszyć trzeba zredukować bieg, podkręcić silnik do powyżej 5000 i wtedy masz prawdziwego kopa. Tak więc wszystko można jak sie wie i czuje co robi. Pozdrawiam i dużo zadowolenia z jazdy to naprawdę fajna maszyna. :icon_eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Problem to ustalenie właściwego napięcia łożysk stożkowych (...) dla Kawasaki VN800Classik Clymer podaje 39Nm (...)

WWaldi stokrotne dzięki za taki szczegółowy opis. Z jednym 'ale' - Kawasaki VN800 Classic r. 1997 ma w przedniej piaście zwykłe łożyska kulkowe, bodajże 6204 obustronnie hermetyczne. Już je zmieniłem i wracam właśnie po 100 kilometrowym spacerku z uchem przy osi. Skąd ci się wzięły te stożkowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki Wojatq (...) wymieniasz składasz i jedziesz.

Hehehe! I tak właśnie zrobiłem! Z tym, że po twoim poście zacząłem podejrzewać, że jeżdże chińską podróbką prawdziwego Kawasaki :rolleyes:

Zaręczam ci, że wszelkie wskazówki skrzętnie zachowam (oby nigdy) do wykorzystania... Jeszcze raz dzięki. A nasze chłopaki były w zeszłą niedzielę nad morzem, i podobno wyjazd rewelacyjny tylko nikt nie chce pary puścić dlaczego? Ja sobie odpuściłem zważywszy na potrzebę mniej aktywnego wypoczynku i górę prasowania.

Edytowane przez wojtaq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo bylismy u zony kolegi ktora jest w sanantorium. A bylo tam ze 30 samotnych pan - niestety w wieku od 50 wzywz. No i nikt nie chce teraz sie przyznac przed zona ze ..... I bylo prawie jak w Ciechocinku tam gdzie dom zdorjowy Maxi Kaz rusza na lowy - z ta roznica ze zwierzyna lowna to bylismy my :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wadir

tez mam 750 od 2 m-cyprzejechalem juz troche km i jestem bardzo zadowolony. Z czasem wyczujesz jak "odchodzi" przy przyspieszaniu. Ja jezdze roznie ..na niskich i wysokich obrotach. Moim zdaniem silnik jest dość elastyczny ale najlepiej zachowuje sie powyzej 4500.........." Vulcan = rakieta".......hihi

POZDRAWIAM WSZYSTKICH KOLEGÓW :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

 

ar2r pas i kółka już doszły, trzeba jeszcze dorobić parę drobiazgów ( tulejkę dystansowa , podkładkę zabezp., osłonę), ale zostawiam to na długie zimowe wieczory :) . Teraz nie mam czasu ani warunków na takie robótki a jak jest pogoda to trzeba nawijać asfalt na kółka a nie robić :notworthy: , :buttrock: , :biggrin:

 

pozdrawiam i do zobaczenia na trasie

(trzeba by skrzyknąć jakieś spotkanko)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moto przygotowane oliwka świeża, opony nówki bambetle już zapakowane i w niedziele ruszam na traske

Bogatynia - Krym (Mysovoje) objazd pólwyspu (z opcja wypadu do Gruzji jesli będzie połaczenie promowe)

a potem powót przez Mołdawię, Rumunię, Węgry, Słowcję, Czechy do Bogatyni:) Zaplanowane około 6000 km. jedziemy w 5 motorków dwie hondy VT1100, jedna Varadero, Yamaha Virago 750 S i oczywiście mój VN-800 :biggrin: Po powrocie cos naskrobie

Pozdrowienia dla wszystkich Vulkanierów :crossy: :lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...