dario Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Jak ktoś nie ma zdania, wiedzy lub pojęcia na dany temat, lub pisze głupoty, to niech wcale się nie wypowiada, bo posty o tamponach i o nalewaniu się do butów jak stanie się po kolana w wodzie niczemu nie służą, no może tylko pozwalają w szybszym czasie zwiększyć swoją rangę na forum.Świadczy to o inteligencji wypowiadających się, bądź nie zrozumienia tematu. ps. temat "buty" przeczytałem kilka razy od początku do końca, ale nie znalazłem tam odpowiedzi na moje pytanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quasimodo Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Alpinestars TECH 8 też przepuszczają wodę, prawda, że nie wtedy kiedy je się ochlapie, ale zainstalowanie się w kałuży do kostek, wiąże się z tym, że w bucie będzie wilgotno.Moim zdaniem wyjściem jest tylko impregnacja i próba uszczelnienia miejsca w okolicach stawu skokowego na styku dwóch schodzących się warstw buta, gdzie z racji ruchomości tego połączenia prawdopodobieństwo przecieku jest największe. Reasumując, tego typu buty służą ochronie stopy, stawu skokowego, łydki i kości piszczelowej przed uszkodzeniami mechanicznymi i ewentualnymi oparzeniami, jeżeli chodzi o wodę powinny zapewnić uczucie suchości wewnątrz buta po zachlapaniu podczas przeprawy przez przeszkodę wodną. Pozdro Quasimodo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filip757 Opublikowano 24 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Dario ja już mam musztardę po obiedzie bo butów nie zwrócę, napewno odradzam Forma terrain chociaż z tego co zauważyłem to ich jedyną wadą są te przecieki. Natomiast enduromaster wyrażnie napisał że pod tym względem niezłe są o'neaile M10 i całkiem nidrogie bo ok. 450 za nówki. Zanim kupisz coś to się piętnaście razy zastanów bo ja jestem deczko wk........ na to że buty za ponad 500 puszczają wodę jak trampki :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Eee. filip757 (albo Wojek jak wolisz), przesadzasz z butami. W niedzielę, zanim dojechałem do Was na Strzebniówkę, już miałem wilgotno w butach - chociaż tylko przejeżdżałem po kałużach. Fakt, sporych (tych na drodze do Strzebniówki) ale jednak. A to w sumie Alpinstary Tech 6.... Inna sprawa, że chociaż cały czas miałem wilgotno (a po wyciąganiu z rzeczki nawet dość wilgotno), to jednak nie było mi zimno. Może to też sprawa skarpet? Ja jeżdże w grubych narciarskich, i nawet jak mam wigotno, to jest mi ciepło (chyba woda się gotuje :crossy: ). A Tobie od kopania powinno być jeszcze cieplej :buttrock: Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dario Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 filip757 dlatego oczekuję konkretnych wypowiedzi i własnych doświadczeń odnośnie butów.Przepraszam, że się wpakowałem w twój temat, ale bardzo mnie on zaciekawił. Mam nadzieje, że jeszcze się parę osób wypowie na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filip757 Opublikowano 24 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 No witam, :notworthy: :clap: :clap: ciepło to mi się robi na myśl ile muszę jeszcze zrobić przy moto, a z tymi skarpetami to może i racja, bo ja miałem zwykłe frotki. Może ktoś z was słyszał o jakichś skarpetach membranowych, takich które będą stanowiły barierę dla wody. Chodzi głównie o to, że jeśli nóżka posiedzi kilka godzin w takim bajorku to.. :notworthy: :notworthy: .......oczywiście zakładając, że będę jeździł a nie kopał,kopał i kopał :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciops Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 No to i ja sie moze podłącze :biggrin: Mam zamiar kupic buty najlepiej nowe no i do motocrossu. Nie drozsze niz 700zl. Co polecacie?Zaznacze tez ze przeczytalem temat o butach ale trudno z tamtad uzyskac jednoznaczne odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PIOTREK CR Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 MIAŁEM ALPINY TECH 4 kibel nie z tej ziemi .po przejechaniu przez kałuże miałem w nich od cholery wody nabierały na maksa .zadzwoniłem do sprzedawcy z internetu i poszedłem do biura obsługi konsumenta w którym to doradzili mi ażeby je odesłać i bo są na gwarancji i nie spełniają podstawowych swoich funkcji .I udało się oddali mi 650. Potem kupiłem forma raptor które przemakają dopiero naprawde po całym dniu jeżdżenia po wodzie polecam. moja rada- idż do w,wym. biura po poradę i oddaj, albo niech ktoś kto jeżdzi dłóżej od Ciebie zobaczy jak mocno ciekną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 oneal m10 Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mr-z Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 a ja mam nowe o'neale element 2007 i jak narazie po wizytach nawet w takich kałużach http://bikepics.com/members/mrz/ wody w nich nie uświadczysz :biggrin: a dwóch znajomych ma własnie terrainy i mowia ze sandały mniej przeciekają niż te buty :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konikkonik Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Czytam sobie wasze posty, i przepraszam ze się wtrącam.Dlaczego nikt nie zadał pytania, jak on przejeżdża przez wode. Zadam pytanie, jak ograniczyć nalewanie się wody do butów (całkowicie się nie da, ale można ograniczyć w znacznym stopniu). Na pewno to wieci. Pomądżyłem się spadam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filip757 Opublikowano 24 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Baaardzo szybko i z wieeeelką pompą :crossy: :clap: :clap: :clap: .Kurcze może mam nogi nad głowę unieść :icon_mrgreen: Niech inni (np. użytkownicy o'neaili)wypowiedzą się czy jskoś specjalistycznie ustawiają kopyta przy przejazdach przez kałuże żeby woda się nie wlała (nie mówię o kałużach w których noga idzie pod wodę :icon_mrgreen: ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konikkonik Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Baaardzo szybko i z wieeeelką pompą :crossy: :clap: :clap: :clap: .Kurcze może mam nogi nad głowę unieść :icon_mrgreen: Niech inni (np. użytkownicy o'neaili)wypowiedzą się czy jskoś specjalistycznie ustawiają kopyta przy przejazdach przez kałuże żeby woda się nie wlała (nie mówię o kałużach w których noga idzie pod wodę :icon_mrgreen: ). Dobrze bez nerwów. Konstrukcja butów endurowych jest konstrukcją sztywną, żeby zapewnic nam ochrone.But jak jest spięty, a ty SIEDZISZ na motocyklu jadac przez wode, to zginasz go w kostce. Powstają tam dziury miedzy klamrami i to jest powodem lania wody. Woda leje ci sie z przedniego kola, z duża siła. Spróbuj przejechac przez wode na stojaco( pięty w dół, łydki do motocykla) odchylajac sie do tylu i unoszac gazem badz strzalem ze sprzegłą przod motocykla. Gwarantuje sukces, strugi wody cie omina.Nie przejmuj sie tez za bardzo bo to nie tylko twoj problem, duzo ludzi jezdzi przez wode na siedząco..Jak cos to pisz na PW. Pozdrawiam.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
speedfriend Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 a ja mam nowe o'neale element 2007 i jak narazie po wizytach nawet w takich kałużach http://bikepics.com/members/mrz/ wody w nich nie uświadczysz a dwóch znajomych ma własnie terrainy i mowia ze sandały mniej przeciekają niż te buty moglbys cos wiecej napisac o tych butach?? :) , bo szukam butow do 500-550zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 Dobrze bez nerwów. Konstrukcja butów endurowych jest konstrukcją sztywną, żeby zapewnic nam ochrone.But jak jest spięty, a ty SIEDZISZ na motocyklu jadac przez wode, to zginasz go w kostce. Powstają tam dziury miedzy klamrami i to jest powodem lania wody. Woda leje ci sie z przedniego kola, z duża siła. Spróbuj przejechac przez wode na stojaco( pięty w dół, łydki do motocykla) odchylajac sie do tylu i unoszac gazem badz strzalem ze sprzegłą przod motocykla. Gwarantuje sukces, strugi wody cie omina.Nie przejmuj sie tez za bardzo bo to nie tylko twoj problem, duzo ludzi jezdzi przez wode na siedząco..Jak cos to pisz na PW. Pozdrawiam.. dokładnie taj jak piszesz, Ja jak przejeżdżam to dupa do tyłu, niższy bieg i staram się na gumie (nigdy nie wiadomo co jest na dnie) no i oczywiście na stojąco bo od siedzenia czasem bywa dupa zbita(nic przyjemnego) Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.