k_smart Opublikowano 19 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2007 (edytowane) hehe spoko, do civic zmieścić YZ :banghead: hmm... może by taka YZ weszła do mojej vectry 5-dźwiowej, to na wiosne bym zaoszczędził na przyczepce- szkoda, że nie masz fotek. Gratulacje !! :biggrin: Napisz za jakiś czas jak sie sprawuje nowy nabytek i jakieś fotki zapodaj :flesje: ! pzdr.! aa i jak możesz powiedz ile dałeś za nią, bo na aukcji końcowa cena była 5200 i to chyba kwota minimalna nie została osiagnięta... Edytowane 19 Stycznia 2007 przez k_smart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorak Opublikowano 19 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2007 aa i jak możesz powiedz ile dałeś za nią, bo na aukcji końcowa cena była 5200 i to chyba kwota minimalna nie została osiagnięta... fotek nie zrobiłem jak była w aucie bo akurat aparatu nie było a nie chciałem na noc zostawiać tego w aucie tylko jak najszybciej wyciągną i poskręcać. A fotki z jazdy zrobie jak pomaluje maszyne. Muszę ją pomalować bo teraz jest pomarańczowo-niebieska i coś mi nie pasuje ten kolor - szpeci ją a malowanie będzie w przyszłym tygodniu. A co do ceny to aukcje podbijali znajomi sprzedającego -wiecie jak to się robi :icon_biggrin:. Ja nie chciałem dać za motor więcej jak 5 tyś i za YZ dałem poniżej 5 - zdecydowanie poniżej - jeszcze zostało trochę kasy na kask, rękawice, olej i paliwo :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorak Opublikowano 20 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2007 (edytowane) Podepnę to pod ten wątek ponieważdotyczy to dotyczy mnie i mojego motoru. A wieć na YZ-cie od kupna przejechałem ok 8 godzin i dziś miałem swojego pierwszego "nura". 3 bieg, manetka prawie do końca i spotkanie z kamieniem a raczej kamiorem. Leciałem przez kiere dobrych kilka metrów lądując na barku. Mineło kilka dobrych minut zanim się pozbierałem i dobra minuta zanim złapałem oddech. Złamała się rączka od przedniego hamulca i pękł błotknik - ze mną troszkę gorzej bo ledwo chodzę, nie ruszam prawą ręką i mam odbite płuco :icon_twisted: tak więc mam ok 2 tyg motor z głowy - będzie czas na malowanie :icon_razz: ps:zapamiętać aby najpierw zbadać teren a później jechać :biggrin: a tyle razy o tym czytałem na forum. Ale mimo wszystko było warto :wink: Edytowane 20 Stycznia 2007 przez zorak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soku11 Opublikowano 20 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2007 Z qmplem jezdzilismy po polach jak bylo troche ciemno i mokro. On sie rozbujal troche i odbil delikatnie w prawo a tam byla hoka a zaraz za nia gleboki row z woda. Efekt zaskoczenia i dziura w nodze od zaczepienia o bolec w kierownicy :/ Popieram wiec zorak'a POZDRO Cytuj Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek_K_ Opublikowano 21 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2007 (edytowane) Elo co do tematu to powiem wam że naprawde motorów na allegro to raczej nie opłaca sie kupywać... mój kumpel miał Suzuki RM 250 95r. kupił go w dobrym stanie za 3000zł raczej tanio... sprzedał tego RM i dowiedział się że taki koleś sprowadza motory z zagranicy... pojechał do niego po Yamahe YZ 250 2t 99r za 5 tyś w idealnym stanie złote piasty w kołach felgi exela wygląd zajebisty silnik też... ale zobaczył że ten koleś ma też Honde CR-F 450 za 6 tyś. 2002r do małych poprawek no i kupił tego CRF-a włożył w niego 1000zł i chodzi zajebiście a wygląd jak nówka... a najtańszy na allegro taki jak jego to 10500zł no to jaka różnica ?? więc jak to jeszcze aktualne to poszukaj kolesi którzy sprowadzają motory oni pewnie mają coś ciekawego. Jak ja teraz będe zmieniał moto to właśnie z kumplem gdzieś pojade i kupie coś świeżego w dobrej cenie. a na allegro to są takie ceny że koleś za CR 250 95r chce 6500zł no ssoorryy :wink: :crossy: :lalag: :wink: Edytowane 21 Stycznia 2007 przez Przemek_K_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorak Opublikowano 21 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2007 Masz racje że ściągniete są w lepszym stanie ale jak patrzyłem na ebay to za takiego YZ-ta jak ja kupiłem musiał bym dać podobne pieniądze co w polsce i jeszcze musiał bym wziąć kogoś kto zna język i jakiś transport, a ten bicykl co ja kupiłem to nic mu nie brakuje i stan oceniam na bardzo dobry jak na swój 94 rocznik - ja jestem z zakupu zadowolony i to chyba najważniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek_K_ Opublikowano 21 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2007 Nom wiesz co ja akurat mam CR 250 94r. i też kupiłem w kraju normalnie też jestem bardzo zadowolony. kupiłem 3h po remoncie i jeżdże ok. rok i nic mi sie nie psuje (odpukać :smile:) tylko tarcze chamulcowe musiałem wymienić bo sie wytarły. ogólnie oki bo wtrafiłem na naprawde spoko sprzedawce. jak jeżdże codziennie to pali mi za pierwszym kopem. jak wyjeżdżam w teren nigdy jej nie pchałem do domu :buttrock: A mój kumpel ma RM 250 95r to mu sie psuje troche... już kilka razy prowadził z lasu :bigrazz: Teraz musze tylko amortyzator zregenerować i będzie idealna... :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorak Opublikowano 31 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2007 ojojoj do kosztów zakupu mojego YZ-ta muszę dodać 300 zł i 8 pkt :icon_exclaim: tyle mnie kosztowało przekroczenie prędkości o 42 km w Pobiedziskach jak wracałem z motorem. Wczoraj policja mnie odwiedziła w domu i przywiozła piękne zdjęcie mojej czarnej hani -nawet kawałek motorka było widać. Piękna prosta droga to aż się prosi aby postawić fotoradar wrrrrr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 31 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2007 piękne zdjęcie mojej czarnej hani -nawet kawałek motorka było widać. Piękna prosta droga to aż się prosi aby postawić fotoradar wrrrrr.a Hanie to potrafią :icon_mrgreen: i jeszcze czarna :) mmmmmmmmm.... cify górą :icon_mrgreen: Gratuluje motorka bo to był najlepszy wybór z posród tych co tam wczesniej wypisałeś :icon_razz: pozdr!! Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorak Opublikowano 19 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 (edytowane) Pociągnę w tym temacie bo pisałem w innym dziale ale cisza :icon_mrgreen: a więc:Jak wynika z wcześniejszych moich wypowiedzi kupiłem YZ ale czasem mi go zalewało. Wyczyściłem i nasączyłem filtr, wyregulowałem sobie gaźnik tak że nie zalewa mi maszyny i ładnie wkręca się na obroty - i z tego jestem zadowolony bo moto ładnie chodzi. I tu moje pytanko - po wyregulowaniu, na 4 godziny jazdy po lasach, drogach, podjazdach i głupawkach na skoczni spalił mi 9 litrów paliwa (nie była to katacja silnika ale na pewno nie była to spokojna jazda) czy to jest wynik do przyjęcia czy jeszcze bawić się z regulacją ?????? przed regulacją na 4 godz potrzebowałem troszkę ponad 10. Edytowane 19 Lutego 2007 przez zorak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 19 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 zakładając ze przecietna cwiara pali na 100km 12l paliwa to Ty jezdząc przez 4h z prędkoscią średią ok 20km/h zrobiłeś 80km więc 9l to normalny wynik bo na setkę wzioł by pewnie kolo 11 :icon_mrgreen: jezdzac po bardziej technicznych odcinkach mając moto na niskich obrotach wymagasz od niego naglego przyspieszenia i co chwila odkrecasz manetke do konca :P wydaje mi sie ze wszystko jest ok. W crossach fabryka przewidziała ze paliwa ma starczyć na jeden wyscig. Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorak Opublikowano 19 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2007 No i spoko - dla mnie ten wynik też jest do przyjęcia ale wolałem się upewnić. Ale męczy mnie jeszcze jedna sprawa. Z tylnej częsci gaźnika wychodzi rurka/przewód z którego wylatuje trochę paliwa (wiem bo w tym miejscu silniczek jest ładnie wymyty od wycieku :buttrock: ) Czytałem na innych postach i jedni piszą że to norma że tak powinno być a inni że nie - chciałbym wiedzieć jaka jest prawda ?? - prawda pewnie leży po środku :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorak Opublikowano 20 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2009 (edytowane) hahahah ale się uśmiałem :clap: ojej niezły ubaw. Właśnie przeczytałem jeden z moich pierwszych tematów. Pytania jakie zadawałem przed i po zakupie pierwszego poważnego moto hihi ale jazda. Kurcze co ja wtedy chciałem kupić dt125 lub lc4 .... normalnie gdzie ja miałem głowę. teraz po 2 latach i 3 miesiącach o ile to człowiek jest mądrzejszy o doświadczenia ehhhh no i to zapytanie czy 9 litrów na 4 godziny latania to dużo ehhhh teraz bym się zapytał czy te 9 litrów to czasem nie za mało ;) :notworthy: czasem dobrze przypomnieć sobie stare czasy - jaki to byłem "młokos" ;) ps: ponad 2 lata temu za 13 letnie 2T dałem 4,6 tyś a 5 miesięcy temu za 4 letnie 4T dałem 6,6 tyś. Nieźle kiedyś stały moto Edytowane 20 Marca 2009 przez zorak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.