Pompka Opublikowano 29 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2008 Mozesz cos powiedziec wiecej o tym autku (samuraju) ? Szukam czegos na pierwszy samochod, malego (maly garaz), dosc taniego (do 10 tys zl), no i dla swierzaka... Co byscie doradzili? Ktos moze zna jakies dobre strony o wyborze terenowki (dla totalnego swierzaka)? Bylbym bardzo wdzieczny;) Jak ma być tanio to odpuśc sobie jazdę w terenie i samochody terenowe. Samuraj zapewne dużo nie pali ale i tak eksploatacja terenówki jest sporo droższa niz porównywalnego samochodu osobowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cross_maX Opublikowano 29 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2008 Pompka chyba mnie zle zrozumiales. Nie potrzebuje samochodu do przemieszczania sie z punktu A do punktu B. Szukam samochodu terenowego, ktory bede wykorzystywal poza asfaltem. Niesety niestac mnie na Patrola za 60tys zl. dlatego szukam czegos tanszego, ale zdaje sobie sprawe z wysokosci kosztow utrzymania takiego pojazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamek Opublikowano 29 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2008 Suczka bedzie ok, utrzymanie jej to pestka ... Inna sprawa jesli bys chcial ja motac, wtedy koszty sie nie koncza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 29 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2008 Pompka chyba mnie zle zrozumiales. Nie potrzebuje samochodu do przemieszczania sie z punktu A do punktu B. Szukam samochodu terenowego, ktory bede wykorzystywal poza asfaltem. Niesety niestac mnie na Patrola za 60tys zl. dlatego szukam czegos tanszego, ale zdaje sobie sprawe z wysokosci kosztow utrzymania takiego pojazdu. Ok, nie zrozumieliśmy się. Tym bardziej weź pod uwage koszty :buttrock: Jazda w terenie dziwnei szybko zużywa samochód :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maq Opublikowano 2 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 Jak napisał Adamek, samurai jest mały, lekki, (względnie) tani. Bez przeróbek jest w stanie nawiązać równorzędną walkę z poprzerabianymi "legendami". Ja mały nie jestem, samuraiem jeździłem także po czarnym ponad 3 lata i bardzo miło go wspominam. Przeróbki są kosztowne, w każdym aucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekk Opublikowano 2 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 Suzi- jak najbardziej- tam gdzie mój niepomotany UAZ gramolił się pod górkę jak osiołek Samurajki wyskakiwały jak z procy metr nad ziemię...Na początku dzięki filmom i pozerom z osiedla w Suzach w kolorze żółtym,z chromami i dudniącą muzyką było to dl amnie najbardziej wieśniackiei obciachowe 4x4. W momencie kiedy zobaczyłem te maluchy w akcji zmieniłem zdanie. No i pozerstwo przesiadło się na GS-y :) Gdyby nie chęć kupna ruska (a to wydrenuje mnie fonansowo pewnie na jekieś 2 lata) dokupiłbym mopjemu Uazowi właśnie Samuraja albo Vitarę do towarzystwa :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bieniek123 Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Hehheh, z kad to ja znam to autko :icon_mrgreen: Nie wiem tylko czy jestes nowym wlascicielem czy sie go pozbyles. A auto znam ze srajdow 4x4 :icon_razz:Jestem poprzednim wlascicielem.A skad znasz ten samochod/? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamek Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2008 (edytowane) Jestem poprzednim wlascicielem.A skad znasz ten samochod/? A z rajdow 4x4 :biggrin: A tak wogole to sie z lekka pochwale z zanabycia LR Discovery V8 Edytowane 18 Kwietnia 2008 przez Adamek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pol_dek Opublikowano 6 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2008 Witam Jako że istnieje temat OFF-ROAD`owy, to pozwoliłem sobie tutaj zadać pytanie nie tworząc nowego tematu. Poszukuję użytkowników Suzuki Samuraj, mam pytanko odnośnie tego samochodu. Kontakt najlepiej na PW. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matias Opublikowano 9 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2008 Śmigam wranglerem unlimited (to ten 5 drzwiowy) i jest super. W terenie na zwykłych oponach AT bez problemów wbija się pod błotniste wzniesienia, które atakują tylko ostro zmotane fury. Na czarnym też jest super. Jedyna jego wada to marny kąt rampowy :biggrin:Moim zdaniem długi wrangler w terenie może więcej niż długi Def, natomiast na szosie zostawia angola daleeeeeeko w tyle. I tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamek Opublikowano 9 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2008 Herezje opowiadasz... Po za tym nie napisales jaki masz piec w tym wronglu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matias Opublikowano 9 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2008 Herezje opowiadasz... Po za tym nie napisales jaki masz piec w tym wronglu.A czemu mój drogi twierdzisz, że herezje?Jeepka mam w dieslu co dla wielu osób jest profanacją. Ja też nie lubię jego dźwięku - za to lubię jego dynamikę i moment obrotowy (177 KM i 410 Nm od 2 tys. obr/min)Co do jego przewagi na szosie, chyba nikogo nie trzeba przekonywać. A w terenie... zależy od przeszkód. Jeśli trasa będzie wymagała dynamicznego przejazdu, będą strome trawersy to śmiem twierdzić, że def nie będzie miał szans. Jeśli przeszkody będą wymagały naprawdę dużego prześwitu podłużnego i konkretnego kąta rampowego - lepszy będzie def. Jeśli się nie zgadzasz chętnie poznam twój punkt widzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamek Opublikowano 9 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2008 Przesadziles z tym ze na AT obskakujesz mocne zmoty. Zreszta co masz na mysli piszac zmoty, w jakim terenie byles ?? Jeepy troszke znam, mam cherokeego 4.0... Ale mam tez Landa V8 i niczego im nie brakuje. A Ty stwierdziles jednym zdaniem ze angole sa do bani a Jeep najlepszy.... Z ta przewaga na drodze to niby co miales na mysli ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michur Opublikowano 9 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2008 to zeszlego miesiaca pociskalem pomotanym Parchem 3.3 td na mtkach itd...sprzedalem ikupilem drz ke...ale... jesli fura ma byc do upalania ,gnojenia to suzuki samuraj - tani w zakupie,full czeasci , tanie uzywki i wielkie mozliwosci motania. jesli dalsze przebiegi i wiekszy budzet to Patrole najlepiej zmotane angliki 4.2 albo td 3.3 w budzie k160.oczuwiscie Gr ki na sprezynach - klasa lae w 90 procentach z piecem 2.8 (wybuchowa glowica,podatna na przegzanie) Dzipki...bez ramy.disko...drogie,awaryjne,i bez wsadzenia tony szelestow w terenie nie robia. Fajne na dlugie wyprawy po szutrach i lajtowym terenie. Jesli wsadzi sie kupe kasy to sa spoko.ale ciezko o zamienniki ,sa tylko drogie oryginalne czesci. Awaryjny mocno. Ogolnie polecam patrola k160 z 3.3 td (takiego mialem) woł roboczy nie do zajechania.Ciezki ale i mocny.Mozna zdjac dach i idealny robi sie na wozenie enduracza ,czy krossa na pace... I zasadnicza sprawa odnosnie 4x4...ku**ewsko drogie hobby...jesli nie ma sie zaplecza finasowego to najlepiej nie zaczynac! Mnie finansowo zruinowala ta zajawka...i nie chodzi o naprawy biezace ale o upgrade sprzetu...masakra cenowa. A teraz mam drz ke i jestem szczesliwy....zalewam za 30 pln i gnoje caly dzien...!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adamek Opublikowano 9 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2008 Dzipki...bez ramy.disko...drogie,awaryjne,i bez wsadzenia tony szelestow w terenie nie robia. Fajne na dlugie wyprawy po szutrach i lajtowym terenie. Jesli wsadzi sie kupe kasy to sa spoko.ale ciezko o zamienniki ,sa tylko drogie oryginalne czesci. Awaryjny mocno. Jeep nie ma ramy, owszem, ale to tez zaleta a mianowicie waga a duze autko. Po zmotaniu zawiasu (najlepiej zapodac lifcik rubicona) radzi sobie swietnie, duzy plus to silnik (pisze o 4.0) i zajebista automatyczna skrzynia, bardzo mocne polaczenie. Co do disco to absolutnie sie nie zgodze, po zalozeniu tylko liftu 2" i ogumieniu robi zajebiscie (te wykrzyze miodzio) a awaryjnosc to juz inna sprawa, wszystko sie psuje. Zreszta czego mozna wymagac od starych aut zmeczonych przez jakiegos brudasa niemca z przekreconym licznikiem. Co do czesci to sie kupuje jak ziemniaki w warzywniaku, wszedzie sa i tanio (mieszkam w uk) ale w polsce tez nie ma tragedi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.