żeglarze motocykliści

[kiler]

 

No tak wczoraj było... ze 8 alibo 9 B :D :D

 

he he podobnie było jeszcze tydzień temu na Atlantyku . Zachciało nam się rejsu z Lizbony do Barcelony ale ..... nie udało się dopłynąć bo za Gibraltarem dostaliśmy wiatr prosto w ryj i na katrynie szliśmy chyba z dwa dni ale udało się dotrzeć tylko do malagi :icon_twisted:

 

A moze by tak zapodac taki deal:

Czarter łodki w Chorwacji a pojechac tam na motocyklach ? :crossy: :buttrock:

co roku we wrześniu jesteśmy w Chorwacji ale niestety nie na moto . Generalnie jakoś miałbym lekki dyskomfort zostawić sprzeta na parkingu "strzeżonym" (jakoś nie wierze w te parkingi przy marinach ) i pływać tydzień zupełnie gdzieś indziej )

w przyszłym roku jest plan żeby jechać w maju i we wrzesniu ale zobaczymy jak to wyjdzie bo jest jeszcze dużo czasu

[majkelpl]

w przyszłym roku jest plan żeby jechać w maju i we wrzesniu ale zobaczymy jak to wyjdzie bo jest jeszcze dużo czasu

 

Jak we wrzesniu to bym sie pisal .... nawet nie na motocyklach tylko autem.

Pare lat temu smigalismy autem do Wloch na 35 metrowa udke na nurkowanie i jakos dojechalismy :icon_mrgreen:

[kiler]

Jak we wrzesniu to bym sie pisal .... nawet nie na motocyklach tylko autem.

Pare lat temu smigalismy autem do Wloch na 35 metrowa udke na nurkowanie i jakos dojechalismy :icon_mrgreen:

Spoko . wrzesień jest pewny na 99% (ten jeden % to ew koniec świata ew gigantyczne trzęsienie ziemi :biggrin: ) pływamy najczęściej na bawarce 44 (ok 14 metrów) czasami na elanie ale to już w ostateczności :biggrin: ponurkować też się daje chociaż nie jest to jakiś priorytet

[Buber]

No to we wrześniu pewnie wam pomacham... jak będę z Dubrovnika wypływał, jeżeli mnie znowu na cholerne śródziemne dadzą... :(

Ale z łódki o pojemności pasażerów większej od bavarki, tak o około 2000 :D :D

[majkelpl]

Spoko . wrzesień jest pewny na 99% (ten jeden % to ew koniec świata ew gigantyczne trzęsienie ziemi :biggrin: ) pływamy najczęściej na bawarce 44 (ok 14 metrów) czasami na elanie ale to już w ostateczności :biggrin: ponurkować też się daje chociaż nie jest to jakiś priorytet

 

To juz wstepnie sie pisze bo mnie od lat nosi na takie plywanie.

Szczegoly pewnie jakos w ciagu roku przy :flesje: omowimy, tak ?

[viperPL]

Witka.

Ja robiłem taki kurs kilka lat temu w klubie motorowodnym przy Bulwarze Gdańskim.

h.

 

Dzięki za info, też myślałem o nich na początku, bo pewnie obaj mamy na myśli szczeciński Ślizg, oby do wiosny. Tej zimy chyba bardziej oczekuję wiosny z powodu łajby niż 2 oo :buttrock:

 

[Buber]

Nooo chłopaki, to się pochwalę. właśnie za oknem 11B w porywach 60 węzłów, fale, tak koło 15 metrów... później jakieś zdjątko wam powieszę... nie ma to jak Horn...

[kiler]

No to we wrześniu pewnie wam pomacham... jak będę z Dubrovnika wypływał, jeżeli mnie znowu na cholerne śródziemne dadzą... :(

Ale z łódki o pojemności pasażerów większej od bavarki, tak o około 2000 :D :D

 

nam się nigdy nie udało dopłynąć do Dubrownika bo zwykle wieczorem odbywa się zbiorowa impreza a jak już wychodzimy wcześnie rano około 12 :biggrin: z mariny to za dużo nie popływamy ale ..... i tak jest super :biggrin:

To juz wstepnie sie pisze bo mnie od lat nosi na takie plywanie.

Szczegoly pewnie jakos w ciagu roku przy :flesje: omowimy, tak ?

Spoko . Pewnie będzie okazja . ale dzięki tej Chorwacji od 2 lat nie udaje mi się dotrzeć do Borek bo zawsze termin naszego wyjazdu się pokrywa :banghead:

 

Nooo chłopaki, to się pochwalę. właśnie za oknem 11B w porywach 60 węzłów, fale, tak koło 15 metrów... później jakieś zdjątko wam powieszę... nie ma to jak Horn...

ładnych kilka lat temu przy ciut lepszej pogodzie w Gibraltarze chcieliśmy przeczekać taką pogodę . pech chciał ze dużo bliżej było do Afryki niż do europy . No i stanęliśmy sobie w jakiejś zatoczce . Niestety nie minęło pół godziny jak dopłynęła do nas kanonierka i kazała sp.....ać do europy . nic nie dało tłumaczenie ze pogoda itp ale wtedy był Sajgon :biggrin:

[Buber]

Ahem.. no więc troszkę więcej powiało. Skala się skończyła na 100 węzłach. Było ponad 12B. Teraz jest już spoko, ale..... no, intensywnie było.

Zdjęcie z górnego pokładu, około 40m nad poziomem morza, fale oceniam na 20 metrów.

[majkelpl]

dzięki tej Chorwacji od 2 lat nie udaje mi się dotrzeć do Borek bo zawsze termin naszego wyjazdu się pokrywa :banghead:

 

 

O to juz na 100% sie pisze na zagle :icon_mrgreen:

 

Ahem.. no więc troszkę więcej powiało. Skala się skończyła na 100 węzłach. Było ponad 12B.

 

A jak ze tak powiem, ekipa członkow na pokladzie, to znosiła ? :eek:

[Buber]

A jak ze tak powiem, ekipa członkow na pokladzie, to znosiła ? :eek:

Załoga to lajcik, pasażerowie gorzej :D :D

Prawdę mówiąc, myślałem że gorzej będzie jak widziałem że się skala na 100 węzłach na wiatromierzu skończyła. Ale w sumie nic wielkiego się nie stało. Trochę talerzy się potłukło, trochę blach wygięło, ale sysko git. Mamy dobrego commandante ;)

 

P.S. Mój stateczek to taka ze 240 metrów łajba na 1400 pasażerów.... także tutaj rozmiar się liczy :icon_mrgreen:

[Gość josha]

Bober, Ty prawie jak korespondent wojenny

[Buber]

:) :)

Z innej bajki - takie coś znalazłem. Mam nadzieję że nie będzie za drogie w czarterze. Bo ja lubię kameralnie :)

http://forum.mazury.info.pl/viewtopic.php?...92e75b3c6380487

Podobno ma być w ofercie na 2011 na Mazurach ...

Edytowane 14 Grudnia 2010 przez Buber

[Gość komandosek]

Jesli tylko była by taka możliwość, bardzo chętnie obejrzał bym więcej zdjęc z rejsuu :) . Ten Maxus jest piękny, chociaż dosyć ciężki jak na łódkę sportową.

[kiler]

P.S. Mój stateczek to taka ze 240 metrów łajba na 1400 pasażerów.... także tutaj rozmiar się liczy :icon_mrgreen:

 

 

Bo ja lubię kameralnie :)

he he coś tu kurde nie gra :biggrin:

 

ja ostatnio płynąłem z Lizbony do malagi (miało być do Barcelony ale się nie udało :banghead: ) czymś takim http://www.delphiayachts.pl/pl/Jachty/47-1.php

a dokładniej tym http://www.4oceans.pl/dziennik-pokladowy.html