Sposób na zimę ;)

[Fat]

Tak też można sobie z zimą radzić :crossy: http://plfoto.com/1093703/zdjecie.html

[Bart3z]

Tak też można sobie z zimą radzić :lalag: http://plfoto.com/1093703/zdjecie.html

Hehe, zaraz się ubieram i dzwonię do kumpla, że jeździmy :icon_mrgreen: :icon_razz:

[marecki]

Oryginalny pomysł oraz super ujęcie :icon_mrgreen: Ciekawe dźwięki musiały towarzyszyć tej jeździe :icon_razz:

Pozdrawiam Marek.

[Qóba]

Świetna fota :icon_mrgreen:

Mam już na tapecie :icon_razz:

[Fat]

Myhyhy, więcej tu: http://fotoflash.fututo.pl/images/2006/akcjasanki/ :icon_mrgreen:

[Doozer]

Gdy jeszcze jeździłem na wsce to w zimie z kumplem robiliśmy takie zabawy po lesie,on z tyłu na sankach przywiązany gdzies tam do tyłu motocykla a ja driver i po prostych sie dawało :icon_mrgreen: Szkoda że on nie umiał jeździć bo chętnie bym sie przejechał jako pasażer na saneczkach.

[merida125]

hehe wypas,a to zdjecie na sankach juz wczoraj na bikepicsie widzialem :icon_mrgreen: :icon_razz:

[Kali00]

Ja na DT kumpli na sankach ciągałem po ulicy :icon_razz: Tyle,że ośnieżonej :icon_mrgreen: Śmiesznie było .

[Kuba 89]

Foto super !!! Jak widać można sie bawić w typowo zimowe zabawy nawet jak nie ma śniegu :)

 

O ile się nie mylę to są to Motodawcy z Bydgoszczy....

[^lunatyk^]

Kulig to jedyna chyba fajna rzecz w zimie :icon_rolleyes: nie ma jak dorwać ursusa i posmigac bokami z chmarą dzieci na sankach z tyłu [ tak tak bla bla bla niebezpieczne grozne mozna zabic ... ]

[gatar]

To ja rok temu, jak jeszcze miałem simsona też się nieco podobnie bawiłem... w starą oponę powkręcałem wkręty do drewna (takie 0,5cm) żeby dobra przyczepność była i podczepiałem z kumplami sanki do niego :clap: Tylko koło 35-40km/h simkowi mocy brakowało :crossy: Poza sankami decha od deskorolki i jabłuszko było w użyciu.

Ale kuligu na więcej niż jedne sanki nie dało rady zrobić bo przy dwóch simson rozpędzał się ruski rok do kosmicznej prędkości aż 15km/h :clap:

[Major]

Zimą to się nazywa kulig, a latem :icon_razz:

W czerwcu na zlocie też tak śmigaliśmy :cool:

[Pixel]

No kulig zima to jest fest atrakcja ;) Motocyklem to troche dziwnie,ale mozna sprobowac.Bo wiecie,jak jest snieg to motocyklem nie pojedziesz a jak nie ma to sankami nie pojedziesz :cool:

Ale nie jak autem albo traktorem to wtedy jest ogien :icon_razz: A dla tych co koniecznie chca zrobi kulig na motocyklu to pozostaje Quad,to dopiero zabawa :biggrin: A i mozna go zaliczyc do motocykli.

Z zimowym pozdrowieniem(ale bez sniegu) ;)

[czaju3]

gdy jest snieg to najlepsza zabawa jest jak do jeepa podczepia sie zamiast sanek maske od fiaciora albo poloneza i na tej mace w terenie popyla sie 50km/h

[ks-rider]

tak zabawa fajna jak jest dluga lina i nie ma gapiow. Widzialem jak kiedys ktos podczepil samki pod ruska z koszem ( oczywiscie krotka lina ) kosz byl oczywiscie do naprawy.

 

;)