Skocz do zawartości

gatar

Forumowicze
  • Postów

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gatar

  1. To ja rok temu, jak jeszcze miałem simsona też się nieco podobnie bawiłem... w starą oponę powkręcałem wkręty do drewna (takie 0,5cm) żeby dobra przyczepność była i podczepiałem z kumplami sanki do niego :clap: Tylko koło 35-40km/h simkowi mocy brakowało :crossy: Poza sankami decha od deskorolki i jabłuszko było w użyciu. Ale kuligu na więcej niż jedne sanki nie dało rady zrobić bo przy dwóch simson rozpędzał się ruski rok do kosmicznej prędkości aż 15km/h :clap:
  2. Ta stronka ma jednak pewną wadę, a mianowicie działa z opóźnieniem kilkudniowym. Jak czekałem na prawko to sprawdzałem na stronie ze 3 razy na dzień, bo dzwonić do urzędu mi się nie chciało (każdy kto choć raz próbował sie dodzwonić do Urzędu Komunikacji wie dlaczego). Ale po tygodniu już na gwałt potrzebowałem tego prawka żeby gdzieś jechać, więc mówie sobie: "zadzwonie, może właśnie przyszło". Po godzinie prób udało mi się dodzwonić i słyszę: "tak, Pana prawo jazdy jest już od wczoraj", a stronka w zaparte wypisywała, że wciąż go nie ma. Wiec mimo problemów z dodzwonieniem się, czasem warto się pomęczyć ;)
  3. U mnie się nie 'pogryzły' przy aku 12V i cewkach 6V, mimo, że jedno i drugie było podłączone do masy.
  4. Ja robiłem podobną modernizacje, ale z akumulatorem, kierunkami i trąbikiem. Miałem simka z instalacją 6V i te wcześniej wymienione elementy zmieniłem na 12V, ale nie zmieniałem żadnej cewki, tylko odłączyłem ładowanie. Nie było żadnych problemów z "gryzieniem" się tych dwóch napięć na jakimś elemencie. Ze światłami pewnie będzie podobnie (pod warunkiem, że w simku jest cewka, która zasila tylko światła). Zastanów się czy nie lepiej byłoby zaminić żarówkę na kilka mocnych, białych diód LED. Można spokojnie kupić bardzo mocne diody za nie tak wielkie piniędze. Jeśli znasz się trochę na elektronice za te same lub mniejsze pieniądze, będziesz miał światło z diód.
  5. Mam Uvexa VX8, ale skoro jest identyko z PS 450 to mogę powiedzieć o nim parę słów. Jak dla mnie jest to ideał nie kask :D , ale wcześniej jeździłem w tornado, więc nie jest to obiektywna opinia. Szybka nie paruje wcale nawet przy niskich temperaturach czy przy postoju (dlatego kupiłem ten model). Cała skorupa jest wykonana solidnie wnętrze można wyjąć i uprać. Ogólnie wszystko jest pięknie, jedyne na co mogę się nieco poskarżyć to na nieco ciężko chodzące i ogólnie sprawiające wrażenie kiepskich zamknięcia wentylacji. Do prędkości 130km/h kask zachowuje się bezproblemowo, jak przy większych prędkościach nie wiem, bo etka więcej nie poleci :D .
  6. To, że paliwo przez gaźnik przepływa nic nie znaczy, bo gaźnik nie jest rurką aby tylko przepływało. Odkręć gaźnik, rozbierz go na części i wypucuj w acetonie, to daje czasem zbawienne rezultaty. Sprawdź na innej świecy czy odpali, czasem może niby być iskra, ale i tak świeca nie chce działać.
  7. Pierwszy sezon jeździłem w Machu 4 - jakiś archaiczny kask sprzed xx lat, ale za to pancerny. Potem drugi sezon w gównianym Tigerze... okropny shit. A teraz kupiłem sobie wreszcie dobry kask i jestem z niego bardzo bardzo zadowolony - Uvexa VX8 nówkę za 400zł. W sumie zmieniłem kask głównie dlatego, że chce się przesiąść z Simka na motocykl, bo inaczej pewnie dalej męczyłbym się w tym Tigerze.
  8. Mój nietuningowany w żaden sposób simek S51 leci na prostej 70km/h, czyli całkiem przyzwoicie. Ogarek 205, którego wcześniej miałem dało się rozkulać na prostej max do jakichś 45km/h.
  9. Koleś musiał się walnąć i napisać jedno zero więcej, bo powinno być 205. Nawet gdyby ktoś zaczął produkcje jakichś nowych rometów to na pewno nie z tymi samymi silnikami co stare :buttrock:
  10. To jest każdy i żaden typ motocykla. A do jakiej kategorii wg. Ciebie powinien pójść temat? Najbardziej kojarzy mi się toto z turystykiem. było, na 100%, ale nie chce mi się szukać linka teraz bo mi net powoli chodzi Gdyby był nadal taki temat, to bym nie zakładał nowego. Używałem szukajki i nic na ten temat nie znalazłem. Były tylko tematy o starych wfmkach. Jakiś mod wykazał się nadgorliwością...
  11. Zdziwiłem się, że takie duże forum, a nikt jeszcze nie wspomniał o nowych WFMkach... 8O Ostatnimi czasy klub Wawer reaktywował WFM i produkuje kilka motocykli 80, 125 i 150ccm oraz motorowery. Nie są one szczytem techniki i nowoczesności, ale są naprawdę tanie, proste i wydają się być solidne i niezawdone, chociaż jak będzie z tym ostatnim to czas pokaże... Dobrze, że ktoś zaczął w końcu produkować jakiś przynajmniej częściowo polski motocykl (na pewno silnik jest na licencji, o reszcie nic nie wiem) :buttrock: Więcej szczegółów: http://www.wfm.pl http://www.motoforum.pl/19/nowawfm.html Cóż sądzicie o tych sprzętach?
  12. Ja jeżdże w podobnym shicie i chyba będe musiał go wymienić. Zanim trafiłem na to forum nie wiedziałem, że te kaski to takie badziwie :? Chociaż z drugiej strony kumpel uratował sobie zdrowie a może i życie jak przyrżnął w jakimś bardzo starym kasku (chyba jeszcze gorszym niż to) co się zowie chyba Mach 4 w znak drogowy. W dodatku ten kasy był w kiepskim stanie. Jechał jako pasażer na Suzuki rg80 z prędkością jakieś 40-50km/h. Walnął w znak czubkiem głowy i poza tym, że go bolała trochę to nic mu nie było (z wyjątkiem kolana pozdzieranego). Powodem gleby było to, że kierowca zacinął przedni hamulec na dość ostrym zakręcie :?
  13. Mi się zdarzyło spotkanie pierwszego stopnia z... nietoperzem :evil: :evil: Jechałem sobie niedługo po zachodzie słońca simkiem ze 30-40km/h i tak kątem oka patrzę jak coś z lewego boku leci, jakieś takie trochę większe od wróbla, ale całe brązowe i nieopierzone. Po 0.5 sekundy walnęło mnie w ramię, ale od boku więc poprostu to poczułem i nie było to silne uderzenie. Radar się nietoperkowi popsuł? :evil: Z kolei nienawidzę głupich przechodniów, jechałem kiedyś Wildą (kto mieszka w P-niu wie o jaką ulicę chodzi) ze 10-15m za jakimś maluszkiem spokojnie 30 na godzinę. Jakiś palant stał z psem na chodniku i szykował się do przejścia. Jak tylko maluch przechechał to ten sru na ulicę prosto pod mojego simka, ledwie udało mi sie go ominąć od centymetry. Bąki, chrabąszcze czy inne owady to niestety, ale normalka :evil:
  14. Nawet jeśli chcesz jeździć tylko po drogach, to lepiej kup S51, najlepiej Enduro. Jak kupowałem swojego simka na wiosne, to myślałem że nigdy w terenie nie będe jeździł, że to mnie nie kręci... Ale pojechałem w teren kiedyś i tak mnie to wkręciło że ostatnio simek pomykał tylko po lasach, łąkach itp... Nie wiesz najprawdopodobniej jeszcze czy Ci się podoba bardziej jazda w terenie czy po ulicahc więc radzę nie kupować skutera. Co do innych wyższości i niższości zwykłych simków nad skuterami się nie wypowiem, bo to temat - rzeka. Którym kto lubi, tym jeździ. Nie wydawaj 2500zł na simka!! Za 1400-1800 spokojnie upatrzysz sobie coś ładnego, zwłaszcza że zima się zbliża i ceny co nieco spadają.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...