Pipcyk Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Wtrącę się do dyskusji. Silnik dwusuwowy nie zasysa do układu wydechowego powietrza.To co było napisane ze podczas wydech nawet przy jezdzie bez kolanka wydechowego powietrze i tak nie dostanie się powietrze. Ponieważ po pierwsze spaliny wydostają się pod dosyć dużym ciśnieniem a potem następuje przepłukiwanie mieszanką która została wstępnie sprzężona w skrzyni korbowej tak wiec także jest pod ciśnieniem. Podcisnienie przy oknie wudechowym występuje tylko przy zastosowaniu układu wydechowego. Inaczej zjawiska falowe praktycznie nie wystpują. Przy zastosowaniu zestrojonego układu rezonansowego podczas wydechu spaliny wpadają do układu wydechowego tworząc falę przemieszczającą się szybciej od dźwięku, trafiają one później do części stożkowej układu wydechowego zwanej dyfuzorem. Na dyfuzorze następuje rozprężenie się gazów a ponieważ maja one bardzo dużą prędkość powodują one dodatkowe wysysanie spalin z cylindra i pośrednio świeżej mieszanki znajdującej się w skrzyni korbowej. Jeżeli układ jest dobrze dobrany w skrzyni korbowej po zamknięciu okien płuczących przez tłok już wtedy będzie panowało podciśnienie. Następnie fala ulega odbiciu i przemieszcza się z powrotem w kierunku okna wydechowego ( tłok zamkną już całkiem kanały płuczące i zamyka okno wydechowe ) , zostaje wepchana z powrotem do cylindra świeża mieszanka która przepłukiwała cylinder i została wciągnięta do układu wydechowego w skutek działania zjawisk falowych. Także część spalin wraz z mieszanka może się dostać z powrotem do wnętrza cylindra. Oto bardzo uproszczony opis działania układu wydechowego w silniku dwusuwowym.W skrócie- jazda w wypatroszonym bezmyślnie wydechem powoduje spadek mocy, wzrost zużycia paliwa. O wzroście zużycia to raczej bujda.Jazda bez kolanka rzeczywiście może powodować zmniejszenie trwałości ale nie z powodu zasysania powietrza tylko dostawania się zanieczyszczeń takich jak piasek rzucanych przez koło przy większych prędkościach. Jeszcze o olejach. Dobre oleje właśnie się spalają syntetyczne zwłaszcza. Jeżeli ktoś nie wierzy nich poczyta fachowa literaturę. Nie zostawiają one nagaru i nie barwią praktycznie spalin. Właśnie oleje syntetyczne zawojowały niedawno modelarstwo- utrzymują silnik w idealnej czystości i spalają się całkowicie dzięki czemu olej nie jest po locie usmarowany olejem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2003 O wzroście zużycia to raczej bujda. Jazda bez kolanka rzeczywiście może powodować zmniejszenie trwałości ale nie z powodu zasysania powietrza tylko dostawania się zanieczyszczeń takich jak piasek rzucanych przez koło przy większych prędkościach.Z całym szacunkiem do ciebie, muszę się nie zgodzić.To z piachem popieram jak najbardziej!Natomiast załóżmy że silnik stoi w miejscu, nie ma kurzu nie ma wiatru wszystko czyściutkie.Tak jak napisałem wcześniej i tak jak Ty napisałeś teraz - z cylindra wyrzucana jest świeża mieszanka - nie ma wydechu = nie ma impulsu = mieszanka nie wraca. Gdy mieszanka wraca do cylindra musi (MUSI) mieć jakiś kontakt z tłokiem czyli smaruje go :!: Czyli ja to rozumię tak:Jest tłumik - jest smarowanie "dodatkowe"Nie ma tłumika - nie ma "dodatkowego" smarowania I jest jeszcze jedna kwestia. Ciężko jest mi o tym wszystkim pisać. Nie znam fachowego nazewnictwa, nie skończyłem jeszcze w zasadzie żadnej szkoły... Wiele czytam i wiele rzeczy potrafię zrozumieć ale pisać o tym i przekazywać to dalej jest mi znacznie trudniej. Tą kwestią jest dobranie odpowiedniej odległości pierwszej przegródki w tłumiku.Kurde, nie wiem jak to wyjaśnić, najchętniej posłużyłbym się schematami ale nie da rady. Zakładając że umieścimy pierwszą przegródkę zbyt blisko kolanka:1) z silnika wylatują spaliny2) za spalinami wylatuje mieszanka3) odbicie4) jako pierwsza do cylindra powraca mieszanka5) potem spaliny Zakładając że przekładka jest zbyt daleko od kolanka:1) wylatują spaliny2) wylatuje mieszanka3) następuje odbicie ale o wiele za późno bo przegródka jest daleko4) mieszanka wraca5) mieszanka nie weszła do silnika bo wszystko trwało za długo i okno już się zamknęłoW tym drugim przypadku mamy spadek mocy bo cylinder jest słabo napełniony ale jednocześnie mamy dodatkowe smarowanie tłoka bo ta mieszanka przecież musiała w coś uderzyć. Powracając do przykładu pierwszego (przegródka zbyt blisko):Tłok ma pogorszone smarowanie względem przykładu drugiego.Świeża mieszanka jest już dawno w cylindrze, tłok jeszcze nie zamknął okna więc spaliny też już się do cylindra dostają. I teraz co?? W tłok udeżają spaliny a nie mieszanka ze świeżym olejem :!: Czyli zbyt wczesny impuls daje gorsze smarowanie tłoka niż odpowiedni lub zbyt późny. To są moje przemyślenia - nigdzie tego nie przeczytałemMogę się mylić :!: Napiszcie czy się mylę czy mam racje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 21 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2003 Po pierwsze, mieszanka odparowuje w skrzyni korbowej i tam wytrąca się olej i gładź cylindra smarowana jest w większej części od strony skrzyni korbowej. Tak wiec mieszanka wpadająca przez kanały płuczące jest praktycznie gazem a nie fazą ciekłą. Owszem olej jest porywany ale jest to już w pewnym sensie mgła ale o dużych kropelkach ( nie wiem jak to nazwać) Jednak większa cześć oleju w skutek swojej lepkości przemieszcza się po ściankach. Teraz o przegrodach. Twoje przemyślenia są zgodne jeżeli chodzi o przemieszczanie się mieszanki. Jednak popatrzyłeś na to w zbyt płytko. Dodaj do tego jeszcze zmieniające się obroty. Prędkości w układzie wydechowym praktycznie sa takie same, a wymiary układu także sa niezmienne, za to tłok w trakcie wzrostu obrotów szybciej zamyka okno. A wiec tak układ wydechowy z daleko odsunięta przegroda- fala ma dużą drogę do przebycia i z związku z tym odbita fala przy wysokich obrotach będzie trafiała na zamknięte okno, natomiast na niskich będzie wystarczająco duzo czasu na przebycie całej drogi. Natomiast przy układzie wydechowym o małej pojemności fala na niskich obrotach zbyt wcześnie pojawi się z powrotem przy oknie wydechowym. Tak wiec do cylindra zostanie wtłoczona mieszanka z częścią spalin lecz ponieważ okno nie będzie jeszcze zamknięte z powrotem zdąży się jej część wydostać do układu.Reasumując Układ rezonansowy ( wydechowy ) o małej pojemności – rezonans (max moment obrotowy) przy wysokich obrotachUkład o dużej pojemności- rezonans ( max moment) przy średnich obrotach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 21 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2003 oto moja wypowiedź na temat rezonansowego układu wydechowego na innym forum ( modelarskim ) Witaj. Niestety to dosyć skomplikowane, ale spróbuje wyjaśnić to w dość przejrzysty sposób. Mam nadzieje że wiesz jak działa silnik dwusuwowy, jak nie to dla przypomnienia: Zaczynam od początku. Załóżmy że silnik dopiero zaczyna pracę. Tłok znajduje się w dolnym (martwym)położeniu w skrócie DMP i zaczyna się poruszać do góry. Zamykane są po kolei kanały płuczące i następnie wylotowe. Nad tłokiem (w komorze spalania)następuje stopniowy wzrost ciśnienia i jednocześnie w skrzyni korbowej wzrasta podciśnienie. Dzieje się tak długo aż tłok (już nie spotykane rozwiązanie) suwak tarczowy lub kanał w wale korbowym odsłoni okno dolotowe i w skutek podciśnienia zostanie rozpoczęte zasysanie mieszanki poprzez gaźnik. Teraz wracamy nad tłok który dalej spręża mieszankę aż w końcu w skutek narastającego ciśnienia i temperatury mieszanki wokół spirali świecy żarowej następuje zapłon mieszanki. Dzieje się to tuz przed górnym położeniem tłoka. Dalej- tłok mija GMP i rozpoczyna się suw pracy . między czasie zamykany jest kanał dolotowy w skrzyni korbowej i dalej tam będzie już rosło ciśnienie świeżej mieszanki. Tłok dalej przesuwa się dalej na dół pod naporem gazów spalinowych aż do odsłonięcia okna lub okien wydechowych . Gazy pod dość jeszcze dużym ciśnieniem ulatują do tłumika lub bezpośrednio do atmosfery ( starsze rozwiązanie) Wraz z nimi ulatuje dość dużo energii którą właśnie częściowo odzyskuje rura rezonansowa ale o tym za chwile. Tłok idąc dalej na dół odsłania następnie kanały płuczące poprzez które sprężona wcześniej mieszanka wypłukuje pozostałe spaliny z cylindra. Cześć mieszanki ulatuje poprzez okno wylotowe . Tłok znajduje się w DMP czyli jesteśmy na początku cyklu. A teraz z rurą . Cofamy się do końca suwu pracy i zaczynają się odsłaniać kanały wylotowe . Wtedy spaliny wpadają co części walcowej rezonansowego układu wydechowego z prędkością dźwięku . Następnie przechodzą do części stożkowej ( tłok coraz więcej odsłania okno wydechowe , oba zjawiska zachodzą w tym samym czasie tzn. przesuwanie tłoka w dół oraz przemieszczanie się fali ciśnienia) w skutek czego zaczyna się wytwarzać podciśnienie przy oknie wydechowym a następnie w cylindrze .Dalej.... Okno wydechowe otwarte mniej więcej w ¾ wysokości, zaczynają otwierać się okna płuczące . Dzięki temu że w cylindrze jest podciśnienie (dzięki rurze rezonansowej ) świeża mieszanka zostaje „wyssana” ze skrzyni korbowej i w następnym cyklu gaźnik zassa więcej mieszanki bo w skrzyni korbowej panować będzie większe podciśnienie. Dalej.... Spaliny przemieszczają dalej wzdłuż układu rezonansowego( tłok minął już DMP i zaczyna z powrotem zamykać okna) osiągnęły koniec stożka i przechodzą do części walcowej. Spaliny s tym momencie są prawie usunięte z cylindra i zaczyna być wysysana mieszanka z cylindra . Dalej ...Spaliny dochodzą do końca układu rezonansowego, część ulatuje do atmosfery , a większa i ich część odbija się i zaczyna przemieszczać się z powrotem . Fala ciśnienia spotyka się z mieszanką świeżą i zanim zamknie się z okno wydechowe zostaje ona z powrotem wepchnięta do cylindra dzięki czemu rośnie później końcowe ciśnienie sprężania. Jak widać jest do dość skomplikowane, Wszystkie zjawiska musza być ze sobą zsynchronizowane, i zachodzą przy dość wąskim zakresie obrotowym przy którym gazy spalinowe osiągają częstotliwość rezonansową (stąd nazwa) Konstruktor silnika i układu misi zgrać mnóstwo parametrów takich jak : długość układu dolotowego i rezonansowego , wielkość i kształt okien wydechowych, płuczących, oraz ich powierzchnię itp. Zalety: Moc do +40% Chałas-30% Spalanie paliwa –20% Na koniec więc radzę kupić oryginalną rurę dostosowaną do danego silnika i odpowiednio ją dostroić na hamowni dla pełnego efektu ( dobrać długość układu rezonansowego) No myślę że dość , chyba napisałem najdłuższy komentarz :-o Pozdrowienia Pipcyk ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 22 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2003 Czyli mój błąd polegał na tym że nie uwzględniłem zmieniających się obrotów.Zakładając, że silnik pracuje na jednych i tych samych obrotach, miałem rację :?: Czy tak mam to rozumieć :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek218 Opublikowano 23 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2003 Ale zescie to zagmatwali chłopak sam niewie o co chodzi. Dajcie spokuj juz z tym tematem za duzo czytania :( Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 24 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2003 Dajcie spokuj juz z tym tematem za duzo czytania :( Chcesz przez to powiedzieć że czytanie cie boli :?: :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek218 Opublikowano 24 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2003 Nie, ale po dłuższej chwili mi sie to nudzi :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 25 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2003 Czyli mój błąd polegał na tym że nie uwzględniłem zmieniających się obrotów.Zakładając, że silnik pracuje na jednych i tych samych obrotach, miałem rację :?: Czy tak mam to rozumieć :?: Jeżeli chodzi o twoje przemyślenia to tak, sa słuszne jeżeli chodzi o zjawiska falowe. Ale z tym smarowaniem to tak jak mówiłem olej oddziela się od paliwa głównie w skrzyni korbowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 26 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2003 Jeżeli chodzi o twoje przemyślenia to tak, sa słuszne jeżeli chodzi o zjawiska falowe. Ale z tym smarowaniem to tak jak mówiłem olej oddziela się od paliwa głównie w skrzyni korbowejNo dzieki, to teraz już wszystko jest jasne. Fajnie, że na forum są dobrzy ludzie od których mogę się uczyć (a nie te wszystkie farmazony produkowane przez Pitusia i jemu podobnych z działu motorowerów). Jak dla mnie temat zużywania się silników bez wydechu jest już wyczerpany, proponuję porozmawiać o czymś innym.Co sądzicie o wybrykach chuligańskich na przełomie kwietnia i maja 1993 r. w Warszawie :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 27 Sierpnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2003 przypomnij bo nie kojarze Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.