Gość Zbycho Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Nie zgadzam się z tym że po 50 jak cie nic nie boli to nie żyjesz.Znam człowieka który ma około 60tki i nic go raczej nie boli, wygląda na 35 lat, i zawsze jest uśmiechnięty, co prawda prowadzi gabinet masażu w Kopenhadze ale widać że wie jak swoją wiedzę wykorzystać. Ta wiedza czeka na każdego z nas i wystarczy po nią sięgnąć...POZDRAWIAM! Adam i ja zapewniamy Cię że tak jest, są to informacje z pewnych źródeł :biggrin: Noo ... jeszcze jak się nawalimy jak szewce to nic nie łupie ... ale za to na drugi dzień ...My też się uśmiechamy :P , czasami, a nawet częściej :wink: :biggrin: :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Poza tym ............ w PRL kto mial dojscia to sobie taki kombinezon zalatwil.Wieksza czesc ludzi jezdzila w tym co miala. :P Bo chciala, lubiala i miala ochote jezdzic.Popatrz na stare zdjecia jakie Adam M. pokazuje. W czym Oni jezdzili.Czesc mialo skóry i kombinezony a czesc .............. w sztruksach i pantofelkach. Takie czasy.A dieta, dieta.Vegetarianie tez niby sa lepsi i zdrowsi ??? :biggrin: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziuT Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 czy czy macie jakies objawy wieloletniej jazdy na moto... no pewnie. po kilku sezonach jazdy pojawia sie bardzo silne uzaleznienie i nie mozna juz z tego zrezygnowac :biggrin: a jesli chodzi o delegliwosci to niestety w moim przypadku jest to bardzo nieprzyjemne zmiazdzenie prawego podudzia :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zanshin Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 A dieta, dieta.Vegetarianie tez niby sa lepsi i zdrowsi ??? :biggrin: Ta dieta polega na czym innym niż wegetarianiźmie..nie utożsamiaj słowa dieta z rystrykcjami żywieniowymi dotyczącymi nie jedzenia mięsa... TRZEBA JEŚĆ WSZYSTKO i nie mieszać, unikać np mieszania węglowodanów z białkiem, tłuszczów z białkiem...POLECAM książki Michała Tombaka myślę że naprawdę warto przeczytać i uświadomić sobie wiele spraw dotyczących własnego życia. A wegetarianie mimo wszystko chyba są jednak zdrowsi ;), aczkolwiek ja osobiście bez ścierwa żyć nie mogę;) Wiem że ciężko jest zachować bardzo dobry stan zdrowia przez pół wieku ale widziałem że można, więc myślę i wiem że można :) czy mi się to uda-tego nie wiem. :biggrin: Walczył będę i będę mógł coś powiedzieć wam więcej za paręnaście lat. POZDRAWIAM :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atrian Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Głównie to kolana, czasami dają znać że coś się z nimi dzieje.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sihaja Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 bardzo cierpial na reumatyzm. Ciagle byl poowijany bandazami i nasmarowany mascmi. Jak sie kiedys wyjasnilo cale dorosle zycie jezdzil na motorze. Reumatyzm nie bierze się z jazdy na moto. Zazwyczaj choroba reumatyczna zaczyna się po 40 roku życia. (na pocieszenie dla _większości_ z Was powiem, że częściej u kobiet). Jak się może zacząć? - na przykład od anginy. Co do stawów: Ochraniacze, nie przeziębić, ruszać się. Najlepiej chyba na basen - ruch bez wielkiego obciążania. Odżywianie - wiadomo. Z zatyczkami do uszu również popieram. A tak przy okazji... Do 40 mam jeszcze daleko, a mój pierwszy sezon jazdy wyglądał tak, że po godzinie bez zmiany ułożenia nóg prawie się przewróciłam schodząc z moto. No cóż. reumatoidalne czasem zaczyna się wczesniej. :> Cytuj Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne. Bertrand Russell Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kioRa Opublikowano 14 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 "ruch bez wielkiego obciążania" Super :] od 5 lat cwicze a w wieku 19 lat bawilem sie w naprawde duuuze ciezary :/ REWELACJA teraz dojdzie moto a ze jestem zakochany maniak ( w moto ) to zrobie pewnie z 5-10 tys km w tym sezonie :/ i po 30 stce juz chodzic nie bede:/Odzywialem sie zawsze zdrowo :clap: bo tak mi zostalo po dietach roznego rodzaju-ktorych wymagal moj ulubiony sport :) zdarza sie biegac jak jest cieplo .NO coz czas pokaze mam nadzieje ze za 5 lat napsize tutaj ze nic nie boli- choc juz teraz kregoslup nap... boli czasem. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alfonso Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 (edytowane) Ja od młodych lat też na motocyklach miałem trochę przerwy powróciłem, przejeździłem miniony sezon i muszę powiedzieć, że ciuchy motocyklowe to podstawa. W byle cienkich spodniach na moto nawet nie siadam mam doskonałe porównanie a mam tekstylne spodnie z podpinką red bike polskiej produkcji a kurtkę madhead też tekstylna, kominiarka pod kask obowiązkowo i dwie pary rękawic jedne na lato i drugie na zimę, na kolana pod spodnie dodatkowo ocieplacze, buty motocyklowe poza kostkę. Ludzie na chodniku se myślą ale wariat na motocyklu w taką pogodę ale bez tych ciuchów bym tak nie pojeździł. Ze zdrowiem jest wszystko dobrze oprócz wzroku ale to bardziej wina pracy i komputera, jak się ściemnia jazda nocą jest trudna. Edytowane 14 Grudnia 2006 przez alfonso Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
galar Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 (edytowane) Jeżdże od 30 lat z malymi przerwami.Kolana czuję ale to po satkówcezatoki po pływaniukręgi szyjne siedzący tryb pracy.Czyli co do motocykla nie mam po nim żadnych schorzeń :buttrock: :buttrock: Edytowane 14 Grudnia 2006 przez galar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maro Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 (edytowane) Wiem że ciężko jest zachować bardzo dobry stan zdrowia przez pół wieku Otóż oświadczam, że w moim przypadku dość prosto. Recepta:Palę duże ilości papierosów od trzydziestu lat. Lubię jeść tłuste potrawy. Piję duże ilości kawy.Napoje wysokoprocentowe spożywane w dużych ilościach, w czasie przeszłym.Generalnie tak zwaną dbałość o stan zdrowia mam głęboko w poważaniuprzy jednoczesnej wierze w system samoregulacji organizmu. Jedynie badania kontrolne /przeglądzik/ raz na dwa lata.Myślę, że nastawienie psychiczne ma dominujące znaczenie.Efekt: Wstaję rano, nic nie boli a jednak żyję.Zbytnie rozczulanie się nad własnym zdrowiem /zaznaczam - w moim przypadku/ może przynieść więcej szkody niż pożytku. :icon_biggrin: Edytowane 14 Grudnia 2006 przez Maro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
&REW Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Reumatyzm nie bierze się z jazdy na moto. Zazwyczaj choroba reumatyczna zaczyna się po 40 roku życia. (na pocieszenie dla _większości_ z Was powiem, że częściej u kobiet). ... Do 40 mam jeszcze daleko, a mój pierwszy sezon jazdy wyglądał tak, że po godzinie bez zmiany ułożenia nóg prawie się przewróciłam schodząc z moto. No cóż. reumatoidalne czasem zaczyna się wczesniej. :> Widać jesteś studziesięcioprocentową Kobietą :):biggrin: Pomysł z tematem dobry. Czytam z zainteresowaniem. Greetz serdeczne, &REW. :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aftys6 Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 ja nie jestem starszym motocyklistą, ale jak wracajac z bieszzcad zrobilem 400 km w 6 godzin to mnie plecy i ramiona tak napi****ły niemilosiernie ze nastepnego dnia nie moglem wstac z lozka, .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zanshin Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Otóż oświadczam, że w moim przypadku dość prosto. Recepta:Palę duże ilości papierosów od trzydziestu lat. Lubię jeść tłuste potrawy. Piję duże ilości kawy.Napoje wysokoprocentowe spożywane w dużych ilościach, w czasie przeszłym.Generalnie tak zwaną dbałość o stan zdrowia mam głęboko w poważaniuprzy jednoczesnej wierze w system samoregulacji organizmu. Jedynie badania kontrolne /przeglądzik/ raz na dwa lata.Myślę, że nastawienie psychiczne ma dominujące znaczenie.Efekt: Wstaję rano, nic nie boli a jednak żyję.Zbytnie rozczulanie się nad własnym zdrowiem /zaznaczam - w moim przypadku/ może przynieść więcej szkody niż pożytku. :)Czyli jednak dbasz o zdrowie ale głową;)- tym co ma największy wpływ na nasze życie (książka p.t. Potęga podświadomości). Psychika że jest dominująca, w całym naszym życiu a szczególnie jeździe na motorze.Ruch ma zbawienny wpływ na moje samopoczucie i podświadomość dzięki której mogę żyć prawidłowo, znosząc przy tym lepiej przeciwności losu, bo jesteśmy w pewnym sensie przyzwyczajeni do wysiłku zarówno fizycznego jak i psychicznego. Systematycznie obciążając swój organizm (oczywiście w sposób bezpieczny dla nas) jesteśmy bardziej odporni na wszystko co nam może się przytrafić zarówno na drodze jak i w życiu od upadków które na pewno wyćwiczony organizm może znieść lepiej, przez zachowanie na drodze po sytuacje życiowe, myślę że nie tylko kombinezony/odzież motocyklowa (bez której ani rusz) mogą nas chronić ale i nasze nastawienie i praca nad własną osobą w każdym wymiarze (pewnego rodzaju support fizyczno-umysłowy). Ktoś poddawany sytuacjom stresowym i potrafiący sobie z nim radzić może mieć bardzo silną psychikę która potrafi tez niejednokrotnie ocalić zdrowie i prawidłowo funkcjonować w sytuacjach kiedy najbardziej tego potrzebujemy.To wszystko jest bardzo spójne i występuje u wszystkich w różnych proporcjach. Nie da się tego uniwersalizować z prostej przyczyny że każdy z nas jest inny. POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sihaja Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 Widać jesteś studziesięcioprocentową Kobietą :smile:;) To miał byc komplement, czy próbowałeś mnie obrazić? ;) Pewnie, że i skrajnie "niezdrowy" tryb życia nie musi skończyć się każdym jednym choróbskiem. Ot, niektórzy maja predyspozycje, inni nie.Najważniejsze to nie zajmować się w kółko tylko jednym, znaleźć jakieś dodatkowe hobby, a ruchu nie ograniczać do moto i schylania się do kompa, żeby zmienić płytkę :)Mamy jak o siebie zadbać. Więc dbajmy. A jak nie wystarczy? No cóż, taki nasz urok. Cytuj Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne. Bertrand Russell Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Draco Fisher Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 Jeżdżę 6 lat. Jakie dolegliwości? Gdy jeździłem chopperami, to miewałem problemy z kręgosłupem. Przesiadłem się na turystyczne enduro i problem znikł. Po za tym dają mi się we znaki bolące kolana i dość często zapchany nos (to pewnie dlatego, że jeżdżę nawet przy takiej pogodzie, jaka jest np. dziś)Pozdrooo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.