Skocz do zawartości

Dookoła Polski 2007


mistrz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Sądze że 600 km dziennie to nie jest tak źle ale ................... biorąc pod uwage nasze drogi to maxymalnie dziennie można machnąć 400-500 km :) np. z Warszawy do Kletna przez Opole, 500 km to jazda, z przerwamia na tankowanie itd. około 9-10 h

Wszystko OK, ale pod warunkiem, ze interesuje nas sama jazda :)

Bo jesli ma byc cos wiecej niz tylko jazda, to niestety - z mojego doswiadczenia (rajdy samochodowe, polaczone ze zwiedzaniem, zarciem na trasie, postojami..) wynika, ze 200km dziennie to jest optimum, a najczesciej jednoczesnie maximum :D

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko OK, ale pod warunkiem, ze interesuje nas sama jazda :)

Bo jesli ma byc cos wiecej niz tylko jazda, to niestety - z mojego doswiadczenia (rajdy samochodowe, polaczone ze zwiedzaniem, zarciem na trasie, postojami..) wynika, ze 200km dziennie to jest optimum, a najczesciej jednoczesnie maximum :D

 

Jarek, ustalmy że maxymalnie 300 km dziennie i wszyscy są zadowoleni :) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja coraz bardziej zaczynam myśleć nad takim wyjazdem, i to właśnie o przebiegach dziennych rzędu 600km. Wiem o tym, że dużo w ten sposób nie zobaczę, ale będę miał tą satysfakcję że objechałem nasz piękny kraj dookoła za jednym razem.

Byłaby to raczej samotna wyprawa, czyli jade ile i jak chcę, spanie to raczej napewno pod namiotem.

Faktycznie taki wyjazd można sobie podzielić na kilka etapów jak to wspomniał dubey, ale to już nie jest to.

Sam mogę powiedzieć, że południow-wschodnią, wschodnią i północno-wschodnią część naszego kraju mam jako tako zwiedzoną właśnie w taki sposób, że to było kilka wyjazdów. A będąc na Mazurach i Suwalszczyżnie tydznień czasu to dziennie robiłem jakieś 200 km, co pozwoliło zobaczyć co ciekawsze miejsca choć i tak nie wszystkie. Po takim dniu i tak czasem miałem dosyć, zwłaszcza jak słoneczko grzało.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nie robiłem pełnej kalkulacji co do przebiegów dziennych. Muszę zrobić plan trasy z ewentualnymi postojami na zwiedzanie, bo też nie chcę sie bez sensu zajeździć i tyle. To ma być spokojny relaksik. Jak tydzień nie starczy to się pojedzie dłużej. Myślałem wstępnie o przebiegach właśnie 300 kilosów ale to jest uzależnione od punktów do których bedę chciał dotrzeć. Wszystko jest w fazie obliczania. Szczegółowe założenia przedstawię. Jak już wspominałem to nie mam doswiadczenia w dalszych podróżach, więc nie chcę się nastawiać na jakieś większe przebiegi. Jeśli tydzień nie starczy to 10 dni myślę, że powinno spokojnie starczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nie robiłem pełnej kalkulacji co do przebiegów dziennych. Muszę zrobić plan trasy z ewentualnymi

postojami na zwiedzanie, bo też nie chcę sie bez sensu zajeździć i tyle. To ma być spokojny relaksik.

Myślałem wstępnie o przebiegach właśnie 300 kilosów

 

Super pomysl... chetnie bym sie przylaczyl ale wiadomo, ze za pare miesiecy to rozne rzeczy sie moga wydarzyc. Tak czy owak sledze temat.

 

W kwestii planowania to wez pod uwage godziny otwarcia / zamkniecia obietkow zwiedzania, miejsca

tankowania ale dla roznych motocykli (zauwazylem rozne typy maszyn co oznacza inne prekosci

przelotowe i spalanie paliwka - rozne pojemnosci bakow).

Belgu1.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie by było gdyby ktoś na mapie zaznaczył, gdzie mniej wiecej zaczynała by się taka trasa i kończyła, tak tylko schematycznie...

bo jak wiadomo każdy mieszka w innej cześci karaju i pasowałoby wybrać jakieś miejsce do dołączenia się do grupy.

 

PS. chętnie bym się dołączył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

;) Nom szczerze powiem ze jak zaplanujesz trase to sie pisze an to :) jak bedzie kasa.Moze bedzie wiecej kolegow w moim wieku :) to tez by bylo milej :P. Jesli pozwolisz to bardzo chetnie :) namioty, ogniska , browar ... ehhh BRAWO DLA CIEBIE czekam na trase:) jeszcze raz :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to 1500-1600zl trzeba zabrac :/ mysle ze sie wyrobie:) tyle tylko ze jakis kufer by sie zdalo zakupic :/ cos upchac pod pajaczka:) bo nie mam pojecia czy jazda z plecakiem ( malym) na plecach jest dobra na taka trase

 

 

pysy:czekamy na plan ... i jakas lista by sie przydala ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że młodsze roczniki też się odezwały :buttrock:

Napiszcie koszt, podajcie wstępną trasę...

To czy pojadę zależy od tego czy zdam na A w lutym i czy zmienię moto na Bandita, bo jeśli ułoży się wszystko tak jak chcę to piszę się na tą wyprawę :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa, będzie miała ok. 800km tak?

Przy spalaniu 7L/100km wychodzi 56L x 3,80zł = 213zł, już nawet liczmy to 300zł :notworthy:

Plus jedzenie, picie itp. liczmy 300zł to razem max. wyjdzie 600zł, czy coś źle liczę? :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...