Skocz do zawartości

Dookoła Polski 2007


mistrz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jak planujecie taka trasa w odleglym terminie, w polowie lata to proponuje ustalic 2 terminy, jeden glowny, drugi awaryjny - bo jak sie okaze, ze traficie akurat w termin burzowy, wietrzny itp. to bedzie mordega a nie wyprawa, a jak wtedy zaczniecie planowac inny termin to sie grupa rozbije - bo czesc bedzie chciala jednak jechac, czesc tydzien pozniej, czesc 2 tygodnie i tak w zasadzie czesto sie rozwala. Nie mowie to oczywiscie o zapowiadanych przelotnych opadach itp. ale o jakims tam wiekszym froncie gdzie na 3 dni przed wyjazdem wiadomo, ze na slonce szanse marne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że kolejna ekipa chce objechać nasz cudowny kraj:)

Oczywiście służę pomocą jakbyście mieli jakieś pytania co i jak.

Jak my jechaliśmy to tak naprawdę mieliśmy zaplanowane miejsca w których powinniśmy spać, ale nie zawsze tak wychodziło. Dla przykładu powiem, że chcieliśmy nocować w Zamościu, ale jak przyjechaliśmy to się okazało, że jest jakiś zlot leśniczych czy coś takiego i wszystkie miejsca noclegowe były zajęcte. Dlatego skończyło się na dojechaniu do Suśca i spędzeniu nocy na Roztoczu.

Tak więc z doświadczenia własnego polecam zorientowanie się, czy w miejscu docelowym nie dzieją się jakieś tego typu imprezy, że nie ma gdzie spać.

Co do długości trasy to wychodzi ponad 3500 kilosów. Najdłuższy odcinek jednodniowy to był Karpacz- Międzyzdroje, czyli dobrze ponad 500 kilosów.

My nocowaliśmy głównie w kwaterach prywatnych i potem żałowaliśmy, że jednak nie wyciągaliśmy namiotów.

Pogodę trudno jest utrafić. My mieliśmy mieszaną. Jednego dnia jechaliśmy z Władysławowa do Kętrzyna cały czas w ulewie...masakra, więc warto mieć naprawdę dobre ciuchy przeciwdeszczowe.

Polecam ochraniacze na rękawicach i butach.

 

Generalnie życzę Wam powodzenia.

 

PS.

Na początku też Nam się grupa zbierała spora i skończyło się na dwóch osobach....

 

Acha jeszcze jedno. Proponuje Wam przejechać się w trasie przed wyjazdem, żeby zobaczyć czy się dopasujecie w jeździe, żeby się nawzajem nie męczyć jak jedna osoba będzie jechała 100 km/h a druga 150 km/h przelotową :crossy:

 

Zapomniałem dodać, że warto jechać pod koniec czerwca bo: najdłuższe dni, statystycznie jest bardzo ciepło i przed sezonem wakacyjnym, więc i taniej i przyjemniej:)

Edytowane przez mistrz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha jeszcze jedno. Proponuje Wam przejechać się w trasie przed wyjazdem, żeby zobaczyć czy się dopasujecie w jeździe, żeby się nawzajem nie męczyć jak jedna osoba będzie jechała 100 km/h a druga 150 km/h przelotową :crossy:

No ja mam niską przelotową to nawet nikogo nie namawiam by jechał ze mną bo mu psychika siądzie. :crossy:

 

Zapomniałem dodać, że warto jechać pod koniec czerwca bo: najdłuższe dni, statystycznie jest bardzo ciepło i przed sezonem wakacyjnym, więc i taniej i przyjemniej:)

Też o czerwcu myślałem, nawet gdyby w maju była ładna pogoda, to dni są już długie, tyle, że noce mogą być jeszcze zimne. Wszystko będzie jednak zależało od urlopu.

Edytowane przez Luca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej koledzy.

Też planujemy z kumplami oblecieć nasz kraj dookoła, połączyć to z zajechaniem na jakiś zlot i odwiedzeniem paru ciekawych miejsc i kilku znajomych.

Raczej nastawiamy się na wzięcie namiotów, choć prawdopodobnie możemy liczyć na kilka miejscówek pod dachem. Chyba jednak nie ma co robić sztywnych planów, zobaczymy co życie i trasa przyniesie :flesje: .

Na dzień dzisiejszy 4-ech chętnych, ale jak znam życie, to pojedzie się w 2 maszyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No super więc wszyscy mamy zbieżne plany na wakacje 2009, ale żeby nie było łatwo zabieram żonę i dziecko(oni autem ) mam już prawie całą mapę trasy teraz robię wersje skróconą taki plan B na wszelki wypadek. Jeżeli temat się będzie nadal tak pięknie rozwijał to pewnie utknę w korku z podobnymi bajkerami.

:biggrin: :biggrin: :clap:

RIDE TO LIVE

Pilska Grupa Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam, w roku 2008 wybrałem się na samotną przejażdżkę dookoła Polski na moim XS 400 sohc z 1980. Polecam każdemu bo Polska to jest naprawdę piękny kraj i bardzo zróżnicowany. Dziennie robiłem około 300km a w sumie to ponad 4000km, starałem się unikać dróg ekspresowych czy autostrad i jechałem drogami drugorzędnymi, podróż zajęła mi prawie 2 tygodnie. Spałem w namiocie albo na polach namiotowych albo w jakimś zacisznym miejscu. Było bardzo fajnie polecam. :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, w roku 2008 wybrałem się na samotną przejażdżkę dookoła Polski na moim XS 400 sohc z 1980. Polecam każdemu bo Polska to jest naprawdę piękny kraj i bardzo zróżnicowany. Dziennie robiłem około 300km a w sumie to ponad 4000km, starałem się unikać dróg ekspresowych czy autostrad i jechałem drogami drugorzędnymi, podróż zajęła mi prawie 2 tygodnie. Spałem w namiocie albo na polach namiotowych albo w jakimś zacisznym miejscu. Było bardzo fajnie polecam. :crossy:

 

To moze by kolaga założył akais temat :cool:

Fajnie byłoby poczytać opisy, zobaczyć jakies foty;)

Podróż do okoła polski chodzi mi od dnia zakupu pierwszej japoni a wiec od 2006 r.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...