Skocz do zawartości

H....uje w ciezarówkach


krzycho
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość pawelmoto2

nie jest to spowalnianie ruchu tylko zapobieganie cwaniaczeniu niektórych baranów pchających się poboczem a potem wciskających na chama... osobiście bardzo popieram w takim przypadku zachowanie tirowców.

Pewnie byłoby inaczej gdyby polscy kierowcy potrafili grzecznie stać w korku i wiedzieli co to znaczy wjeżdżać na jodełkę przed zwężeniem.. niestety nie wiedzą.

 

 

a jak bardzo boli serce kierowce tira ktory stojac na krzyzowce w legnicy(tej z fotoradarem) czeka na zielone za nim korek za sie patrzy a obok niego na pasie w lewo stoi osobowka albo motor i po zapaleniu sie zielonego rusza przed nim na wprost( nie utrudniajac mu przejazdu, nie blokujac go, naciskajac gaz z jajem)? boli go tak bardzo ze zamiast wbijac 1 i jechac stoi i trabi wlaczajac dlugie swiatla a chyba oczywiste jest ze osobowy i motor jak startuja czynia to szybciej niz owa ciezarowka wypelniona po brzegi. a najlepsze jest to ze owy kierowca tira popierajacy jazde zgodna z przepisami chwile wczesniej jadac od lubina wyprzedzal na 3 zajmujac pol pasa dla aut jadacych z przeciwka zmuszajac je tym samym do jazdy poboczem i wcale go to nie bulwersowalo i jak myslisz ktory z nich byl wiekszym zagrozeniem, cwaniaczkiem i baranem wpychajacym sie na chama????( nie tak dawno kierowca tira wyprzedzajacy tam na 3 rozplaszczyl golfa ktory czekal na mozliwosc skretu w lewo i w ktorym zginela kobieta w ciazy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz ja się odniosłem do konkretnego przypadku opisanego na początku gdzie jest mowa o zwężeniu i korku przed tym zwężeniem........ taki przypadek dotyczy mnie codziennie na trasie toruńskiej i gdy jadę puszką to bardzo się cieszę gdy tirowiec za mną blokuje pobocze przed cwaniaczkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz ja się odniosłem do konkretnego przypadku opisanego na początku gdzie jest mowa o zwężeniu i korku przed tym zwężeniem........ taki przypadek dotyczy mnie codziennie na trasie toruńskiej i gdy jadę puszką to bardzo się cieszę gdy tirowiec za mną blokuje pobocze przed cwaniaczkami.

A jeśli zablokował by pobocze przed Tobą? :biggrin: :)

Wiem, wiem...łapię Cie za słówka :biggrin:

Edytowane przez Avalon

Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawelmoto2

A jeśli zablokował by pobocze przed Tobą? :) :)

Wiem, wiem...łapię Cie za słówka :D

 

 

nie no cos ty tez by sie cieszyl ze tirowiec blokuje droge przed cwaniaczkami a tak na marginesie mnie to nie boli ze ktos sie wcina jak zrobi to z jajem ze nie blokuje innych ma lepszy furgon niech grzeje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli zablokował by pobocze przed Tobą? :) :)

Wiem, wiem...łapię Cie za słówka :D

możesz łapać... a ja nawet odpowiem

Jak blokuje przede mną to też się cieszę bo tak czy inaczej mniej cwaniaczków wtedy poboczem przemknie...

 

nie no cos ty tez by sie cieszyl ze tirowiec blokuje droge przed cwaniaczkami a tak na marginesie mnie to nie boli ze ktos sie wcina jak zrobi to z jajem ze nie blokuje innych ma lepszy furgon niech grzeje

no cóż w korku przed mostem grota jakość furgonu nie ma znaczenia... i tak nikt szybciej nie pojedzie a cwaniaczący poboczem próbując się wcinać po prawej robią spore zamieszanie i mocno spowalniają jadących uczciwie.... są również przypadki kompletnych debili co zapieprzają po trawniku żeby potem wcisnąć się przed skrzyzowaniem spowrotem na jezdnie... do takich gnojów to poprostu mam ochotę strzelać bo później kawał asfaltu przed światłami jest zafajdany błotem co dla motocykla obojętne nie jest... o efektach wizualnych rozjeżdżonego trawnika nie wspomnę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze co mnie wkurza to wstrzymywanie tuchu przez dwie jadące wolno (lub stojące) obok siebie ciężarówki. Widok powszechny przy wszelkiego rodzaju remontach dróg, wypadkach itp sytuacjach gdzie jezdnia się zwęża i powstają korki.

Po jaką cholerę tak robią :(

To że kierowca ciężarówki jest w pracy nie zwalnia go ze stosowania się do przepisów ruchu drogowego czy choć by normalnej ludzkiej uprzejmości.

Niestety jest to najgorzy rodzaj kierowców przez których nie raz miałem "stracha" na drodze.

 

 

Siemka jestem kierowca TIR'a jezdze po calej Europie czytam jak jestem tu bardzo lubiany. Nie lubisz gdy duzy tarasuje droge? To sprobuj sobie wyobrazic ,ze czas na dowiezienie niektorych towarow jest ograniczony a spotyka cie korek lub zwezenie a tu wszystkie osobowki chca byc przed toba w domku i ciepelku w kapciuszkach przed TV. Jakbysmy wszystkie przepuszczali to pewnie do domciu trafilibysmy w grudniu po poludniu. Musimy ale zawsze z umiarem wstrzymac ruch by rozladowac korek po prawej. Jestes moze jeszcze za malo obyty z trudniejszymi warunkami, za malo jeszcze widziales kolego. Mecze sie juz za fajera 15 lat i wiem to i owo. Jezdze tez osobowka ale co jest moja duma to to, ze w wolnych chwilach dosiadam swojej Niebieskiej Slicznotki - CBR-1000 F. Nie zawsze jezdze zgodnie z przepisami, ale wszystkich na drodze umiem zrozumiec. Moze z wiekiem nauczysz sie, ze kazdy ma swoje racje i potrzeba czasu na to by umiec postawic sie w czyjejs sytuacji. Szczeze rzycze Ci przejazdzki TIR'em w korku gdy towar mial byc rozladowany na wczoraj a Ty juz miales sie odprawiac promem, ktory wlasnie w tej chwili odplywa. Wiesz co dzieje sie wtedy z telefonem?

 

P.S. Teraz sprobuj uzyc calej swojej wyobrazni.

 

Gerhard.

81620200.jpg

Spotykam na trasie pędzących niebezpiecznie wariatów...

... aż ciężko ich wyprzedzić!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawelmoto2

Siemka jestem kierowca TIR'a jezdze po calej Europie czytam jak jestem tu bardzo lubiany. Nie lubisz gdy duzy tarasuje droge? To sprobuj sobie wyobrazic ,ze czas na dowiezienie niektorych towarow jest ograniczony a spotyka cie korek lub zwezenie a tu wszystkie osobowki chca byc przed toba w domku i ciepelku w kapciuszkach przed TV. Jakbysmy wszystkie przepuszczali to pewnie do domciu trafilibysmy w grudniu po poludniu. Musimy ale zawsze z umiarem wstrzymac ruch by rozladowac korek po prawej. Jestes moze jeszcze za malo obyty z trudniejszymi warunkami, za malo jeszcze widziales kolego. Mecze sie juz za fajera 15 lat i wiem to i owo. Jezdze tez osobowka ale co jest moja duma to to, ze w wolnych chwilach dosiadam swojej Niebieskiej Slicznotki - CBR-1000 F. Nie zawsze jezdze zgodnie z przepisami, ale wszystkich na drodze umiem zrozumiec. Moze z wiekiem nauczysz sie, ze kazdy ma swoje racje i potrzeba czasu na to by umiec postawic sie w czyjejs sytuacji. Szczeze rzycze Ci przejazdzki TIR'em w korku gdy towar mial byc rozladowany na wczoraj a Ty juz miales sie odprawiac promem, ktory wlasnie w tej chwili odplywa. Wiesz co dzieje sie wtedy z telefonem?

 

P.S. Teraz sprobuj uzyc calej swojej wyobrazni.

 

Gerhard.

 

 

to proponuje w ogole jechac srodkiem drogi taranujac wszystkich innych uczestnikow ruchu spychajac ich na bok no bo przeciez wiesz towar tam juz na niego czekaja a tu korek, chlopie napieraj smialo przeciez jak zepchniesz osobowke tira nie uszkodzisz i szef cie poklepie i powie bravissimo towa dowieziony, tylko zastanow sie ile razy stal bys na jakims skrzyzowaniu latami gdyby ktos z osobowki cie nie wpuscil, nie raz widze te blagalne miny tirowcow0wpusc mnie(nie nie twoje bo ty przeciez taranujesz wszystko co napotkasz) a pozniej widze ich smutne miny przy wyplacie i twoja wesola bo premia szef dal tylko co zonce powiesz jak ktoregos dnia kogos zabijesz i bedziesz musial chwilke pogrzac puche powiesz jej wtedy ku*wa mac ale ten towar nie mogl czekac!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie szlag trafia jak widzę cwaniaczków ciągnących kończącym się pasem do samego zwężenia i dopiero tam się pchających na siłę, bo jemu się śpieszy, bo mu się nie chce postać kilka minut dłużej. I nie mówię o niespodziewanych utrudnieniach na trasie, gdzie sporo ludzi jeździ od czasu do czasu. Myślę o stałych zwężeniach, które 95% kierowców zna. Dla przykładu: droga z Wa-wy do Konstancina. Ci co jeżdżą to wiedzą, o które zwężenie mi chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to proponuje w ogole jechac srodkiem drogi taranujac wszystkich innych uczestnikow ruchu spychajac ich na bok no bo przeciez wiesz towar tam juz na niego czekaja a tu korek, chlopie napieraj smialo przeciez jak zepchniesz osobowke tira nie uszkodzisz i szef cie poklepie i powie bravissimo towa dowieziony, tylko zastanow sie ile razy stal bys na jakims skrzyzowaniu latami gdyby ktos z osobowki cie nie wpuscil, nie raz widze te blagalne miny tirowcow0wpusc mnie(nie nie twoje bo ty przeciez taranujesz wszystko co napotkasz) a pozniej widze ich smutne miny przy wyplacie i twoja wesola bo premia szef dal tylko co zonce powiesz jak ktoregos dnia kogos zabijesz i bedziesz musial chwilke pogrzac puche powiesz jej wtedy ku*wa mac ale ten towar nie mogl czekac!!!!!!!!!!

 

hahaha .... chłopie popadasz w skrajności. Ja tam zgadzam się Gerhardem. Chciałbyś żyć w jakimś utopijnym świecie, gdzie TIRY miałyby swoje drogi ... On ma takie same prawa do stania w korku, stawania na wolnym pasie, wyprzedzania i innych czynności na drodze jak Ty ... i to jest NORMALNE jest to stałą normą ... a to, że któryś kierowca dojezdzając do swiateł i widzi ciężarówke stojącą na pasie ustawia się za nią a nie na wolnym pasie to jest TYLKO JEGO DOBRA WOLA. Ale według Twojej teori to powinnien być pas dla tirów, maluchów itd i dla Ciebie bo jedziesz szybkim motocyklem bądz samochodem. TIRY mogą sie wyprzedzać na długości 10 km, jeżeli na taki odcinek są zmuszeni przez fabryke lub inne czynniki. Nie mówie, że nie ma w tym zawodzie buców kretynów itd. bo SĄ jak w każdym zawodzie ... Ale kierowca TIRA na zawsze pozostanie dla mnie kierowcą z cholernie dużym i cięzko wypracowanym doświadczeniem .... szacunek dla nich. Osobiście nie spotkała mnie z nimi jeszcze żadna przykra sytuacja, a wręcz odwrotnie [ miganie kierunkiem jako sygnal do wyprzedzenia, zjezdzanie na pobocze itd ]

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawelmoto2

TIRY mogą sie wyprzedzać na długości 10 km, jeżeli na taki odcinek są zmuszeni przez fabryke lub...

 

a jak sie to ma do blokowania drogi innym kierowca i kultury jazdy

 

z tym doswiadczenie to cie ponioslo bo gro kier ciezarowek to mlode chlopaki

 

niestety nie jezdze szybkim samochodem tylko oplem combo 1.3

 

chcialbym zeby tiry w ogole nie jezdzily i maluchy tez nie

Edytowane przez pawelmoto2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbawiła mnie tu wypowiedż jednego kolegi że z pełną paką można jeżdzić na półsprzęgle.Jak się nie chce wajchować biegami i rusza się z dwójki,bo szybciej,to każde sprzęgło pójdzie w p....u.Ja w kazdym przypadku,staram sie ustępować ciężarówkom,np przy włączaniu się do ruchu czy wyjeżdzie z podporządkowanej,zawsze mniejszy ma większe pole manewru.Natomiast generalnie kierowcy tirów ciągle się spieszą i przez to sa dla nas niebezpieczni.Jak taki gościu gna 90 z 25 tonami ładunkuto jaką ma drogę awaryjnego hamowania?Strach sie bać.Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez jakiejkolwiek zlosciwosci

 

27 m reakcja

 

81 m droga hamowania

-------------

108 m calkowita droga hamowania

 

Przy zalozeniu ze masa pojazdu z ladunkiem wynosi 25 t a predkosc 90 km / h, uderza w stojaca przeszkode z sila 2 250 000 kg

 

Pozdrawiam

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TIRY mogą sie wyprzedzać na długości 10 km, jeżeli na taki odcinek są zmuszeni przez fabryke lub...

 

a jak sie to ma do blokowania drogi innym kierowca i kultury jazdy

 

z tym doswiadczenie to cie ponioslo bo gro kier ciezarowek to mlode chlopaki

 

niestety nie jezdze szybkim samochodem tylko oplem combo 1.3

 

chcialbym zeby tiry w ogole nie jezdzily i maluchy tez nie

 

racja ! też bym chciał ... ale to są realia ... a takie blokowanie przy wyprzedzaniu no fakt... jest kłopotliwe dla szybszych osobówek ale ... on ma do tego prawo ... jemu też sie śpieszy .... osobiscie nie widzialem takiej sytuacji ale dziwi mnie ze ciężarówka wyprzedzana poprostu nie odpusci nogi z gazu i da się wyprzedzić :) więc tutaj nie trzeba trabić na wyprzedzającego lecz wyprzedzanego :) :) :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz łapać... a ja nawet odpowiem

Jak blokuje przede mną to też się cieszę bo tak czy inaczej mniej cwaniaczków wtedy poboczem przemknie...

no cóż w korku przed mostem grota jakość furgonu nie ma znaczenia... i tak nikt szybciej nie pojedzie a cwaniaczący poboczem próbując się wcinać po prawej robią spore zamieszanie i mocno spowalniają jadących uczciwie.... są również przypadki kompletnych debili co zapieprzają po trawniku żeby potem wcisnąć się przed skrzyzowaniem spowrotem na jezdnie... do takich gnojów to poprostu mam ochotę strzelać bo później kawał asfaltu przed światłami jest zafajdany błotem co dla motocykla obojętne nie jest... o efektach wizualnych rozjeżdżonego trawnika nie wspomnę

 

Zgadzam się z Tobą całkowicie ze taka jazda po trawnku, chodnikach itp byle do przodu jest delikatnie mówiąc wkurzajaca. Jak sam jednak zauważyłeś takie praktyki mocno spowalniaja ruch. Podobnie niestety zachowują sie kierowcy ciężarówek.Też spowalniają ruch.Świadomie, wychodząc z założenia że "jestem duzy i cięzki to nikt mi nie podskoczy i nauczę innych kierowców pokory".

 

Siemka jestem kierowca TIR'a jezdze po calej Europie czytam jak jestem tu bardzo lubiany. Nie lubisz gdy duzy tarasuje droge? To sprobuj sobie wyobrazic ,ze czas na dowiezienie niektorych towarow jest ograniczony a spotyka cie korek lub zwezenie a tu wszystkie osobowki chca byc przed toba w domku i ciepelku w kapciuszkach przed TV. Jakbysmy wszystkie przepuszczali to pewnie do domciu trafilibysmy w grudniu po poludniu. Musimy ale zawsze z umiarem wstrzymac ruch by rozladowac korek po prawej. Jestes moze jeszcze za malo obyty z trudniejszymi warunkami, za malo jeszcze widziales kolego. Mecze sie juz za fajera 15 lat i wiem to i owo. Jezdze tez osobowka ale co jest moja duma to to, ze w wolnych chwilach dosiadam swojej Niebieskiej Slicznotki - CBR-1000 F. Nie zawsze jezdze zgodnie z przepisami, ale wszystkich na drodze umiem zrozumiec. Moze z wiekiem nauczysz sie, ze kazdy ma swoje racje i potrzeba czasu na to by umiec postawic sie w czyjejs sytuacji. Szczeze rzycze Ci przejazdzki TIR'em w korku gdy towar mial byc rozladowany na wczoraj a Ty juz miales sie odprawiac promem, ktory wlasnie w tej chwili odplywa. Wiesz co dzieje sie wtedy z telefonem?

 

P.S. Teraz sprobuj uzyc calej swojej wyobrazni.

 

Gerhard.

Jak widzę Ty całej swojej wyobraźni nie używasz kierując ciężarówką. A szkoda....

 

Kolego sympatyczny, to ile lat jeździsz nie znaczy wcale ze jeździsz lepiej, kulturalniej lub że więcej widziałeś. Jak Ty miałeś 11 lat to ja odebrałem prawko, więc nie mów mi ze jestem za mało obyty bo się ośmieszasz. :) Mówisz ze wszystkich na drodze potrafisz zrozumieć a nie rozumiesz (blokując innym drogę) To hipokryzja z Twojej strony.

Taka wypowiedź tylko potwierdza opinie o kierowcach cięzarówek którzy przecież MUSZĄ blokować ruch żeby pilować ładu i porządku na ulicach. Boli Cię że ja będę w domu wczesniej niż Ty ? Wiesz co? Taka Twoja praca! Sam ją wybrałeś więc nie narzekaj strazniku texasu :)

Mnie wali co wieziesz na pace oraz gdzie i kiedy masz z tym dojechać. To Twój kłopot i nie UPOWAZNIA Cię do tego by blokować drogę innym.

 

...."ale co jest moja duma to to, ze w wolnych chwilach dosiadam swojej Niebieskiej Slicznotki - CBR-1000 F. ".... :biggrin: No comment

Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie szlag trafia jak widzę cwaniaczków ciągnących kończącym się pasem do samego zwężenia i dopiero tam się pchających na siłę, bo jemu się śpieszy, bo mu się nie chce postać kilka minut dłużej. I nie mówię o niespodziewanych utrudnieniach na trasie, gdzie sporo ludzi jeździ od czasu do czasu. Myślę o stałych zwężeniach, które 95% kierowców zna. Dla przykładu: droga z Wa-wy do Konstancina. Ci co jeżdżą to wiedzą, o które zwężenie mi chodzi.

 

Mily kolego nie obraz sie, ale nie jestes niestety jedynym ktory w tej sytuacji kompletnie nie potrafi sie zachowac. Z drugiej strony z kad masz to wiedziec jezeli czasopisma przeznaczone dla kierowcow ( bez dzielenie na kategorie ) nie zamieszczaja odpowiednich artykolowz odpowiednimi naukowymi badaniami, Telewizornia woli pokazac " Straznika z Texasu" niz dac pare zloty aby ktos zrobil odpowiedni reportarz - jak zachowac sie w sytuacji zwezania ( jedno czy tez obustronnego ) jezdni. Zgodze sie z Toba ze tak sie uczyles, ale ile lat temu to bylo ??? kierowcy zobowiazani sa do tego aby uczyc sie cale zycie, a ono poszlo dalej.

 

Dzisiaj jedzie sie wiec oboma pasami i dopiero krotko przed samym zwezeniem stosuje sie tzw. mezode zamka blyskawicznego. Nie nalezy wczesniej jednak zapomniec o wlaczeniu odpowiedniego kierunkowskazu ( okolo 8 mrognien ) i sprawa jasna bez wytracania wiekszej predkosci jedzie sie dalej z predkoscia zblizona albo taka sama ktora jis jechalo.

 

pozdrawiam

 

:biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...