KLAUDIUSZ Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 Chodzi mi tylko o to że średnio rozgarnięty użytkownik w większym stopniu wykorzysta potencjał B12 niż współczesnej sportowej 600 -tki .Nie ukąsił. Zresztą jak dla mnie 600 ccm nie ma słabych punktów :) . Jak nie ma jak ma, jakby nie miała to by nie robili większej pojemności :P p.s. Możemy sie sprawdzić na wiosne :bigrazz: Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01kriters Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 (edytowane) Co do pseudosportowych 600 był to zwrot mający ubarwić narrację, ale chyba nie jest oderwany od rzeczywistości - weź chociażby CBR 600 F (wygląda jak rasowy ścigacz). Już nawet model CBR 600 R jest inny, dysponując wyższa mocą i, jeśli mnie pamięć nie myli, innym zawieszeniem. Ale żeby to była maszyna sportowa i mogła coś na torze zdziałać, to ile musisz zrobić modyfikacji (pomijam puchary markowe maszyn seryjnych)? To, co kupujesz w salonie na ogół ma niewiele wspólnego z maszynami sportowymi (oprócz wyglądu), bo musi się poruszać po ulicach, w normalnym ruchu. Czy zmieniasz opony po każdych 200 km? Czy masz lekkie owiewki? Czy rama zbudowana jest z tych samych materiałów? hamulce są te same? a amortyzatory? a tłumik? Kręcisz silnik tak samo wysoko? A z pytań "poniżej baku": masz klakson i światła? :notworthy: Pozwolisz ale tu akurat Hubercie się z Tobą nie zgodzę. Najlepszym przykladem są klasy stockowe ( choćby towarzyszące WSBK i WSS). Porównując czasy miedzy klasami Stockowymi a Modyfikowanymi wynoszą w granicach 3-5 sec/okrążenie. Dla jednych to przepaść, ale porównując pieniądze jakie w jedną i drugą klasę są wkładane jest to bardzo mało. I wcale tak dużo nie trzeba wydać na motocykl stockowy żeby nim wystartować ( oczywiście w odniesieniu do motocykli modyfikowanych). Dużo więcej pochłaniają opony, mechanicy, transport motocykla etc. Kolejnym przykladem mogą być wyścigi Endurance - długodystansowe , 24 godzinne. Niektóre teamy w małym stopniu dokonują modyfikacji silnika. Ponieważ uważają że moc generowana przez seryjne motocykle jest i tak już za duża!!! Trzeba też pamiętać że silniki o zwiększonej mocy są bardziej podatne na awarie, a przecież wiemy że nie mają lekko w warunkach torowych i to przez 24h. Wystarczy spojrzeć na wyniki, przeważnie w pierwszej dziesątce znajdzie się kilka motocykli Stockowych. ps. dodam tylko że nie znam regulaminu World endurance i nie wiem jakie modyfikacje w klasie Stock są dozwolone. ps. Nadal uwazasz że motocykle seryjne wyjeżdżające z salonów mają niewiele wspólnego z maszynami ścigającymi się po torach?? Jestem nawet skłonny powiedzieć, że jeśli ta pasjonujaca rywalizacja między producentami motocykli dalej będzie w takim tępie postępować, to już niedługo możemy ich na naszych drogach publicznych nie zobaczyć. Jak nie ma jak ma, jakby nie miała to by nie robili większej pojemności :bigrazz: Wiesz co się mówi o dużej pojemności :crossy: p.s. Możemy sie sprawdzić na wiosne ;) No ładnie, teraz to już nie będzie lekko, przyjdzie mi się rywalizować z wszystkimi B12 w Wawie :notworthy: . I jeśli chesz zachować iluzoryczne szanse, przestać żłopać tyle piwa :crossy: Edytowane 15 Grudnia 2006 przez 01kriters Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 No ładnie, teraz to już nie będzie lekko, przyjdzie mi się rywalizować z wszystkimi B12 w Wawie ;) . I jeśli chesz zachować iluzoryczne szanse, przestać żłopać tyle piwa ;) hi hi hi OK, piwo ograniczam, co by lżejszym być :biggrin: :buttrock: Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redwater Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 (edytowane) ja mam silnik b12 w starym gsxr z 91 roku. roznica miedzy orginalnym silnikiem 750 a b12 kolosalna. 750 to typowa szlifiera ktora sie budzi powyzej 7 tys obr. natomiast b12 ciagnie od samego dolu, nawet lepiej niz silnik V2 z vx800. Charakterystyka prawie liniowa (odczucia), no i w koncu zamknalem budzik, ale budzik jak wiadomo oszukuje, poprzez GPS natomiast zmierzone 260 km/h, i bedzie wiecej, narazie zmodyfikowany tylko uklad wydechowy i gaznik, ale nie dopracowane to jeszcze wszystko, spodziewam sie wycisnac jeszcze wiecej z tego silnika. ps. aha i najlepsze w tym wszystkim jest to, ze wszyscy mnie ostrzegali ze to zarlok, a pali mi na trasie nawet ponizej 6 litrow, przy przelocie constans 170 km/h w 2 osoby i bagaz spalil 7,2 l/100km, przy ciaglym trzymaniu ponad 200, ok.220-240 jedna osoba z bagazem spalil 7,9l/100km. wiec nie jest tak zle, duze spalanie tego silnika to mit. Edytowane 15 Grudnia 2006 przez redwater Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redwater Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 widac zes nie jezdzil nigdy na b12, bandit ma 5 biegow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redwater Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 jak nie pamietasz ile ma biegow to skad pamietasz jak jezdzi :buttrock::P:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulka Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 na mojej inazumie sie zajebiscie jezdzi, i nie mam alternatywy dla tego sprzeta. Cytuj dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7http://www.bikepics.com/members/kulka/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANGLIK Opublikowano 26 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 ja mam silnik b12 w starym gsxr z 91 roku. roznica miedzy orginalnym silnikiem 750 a b12 kolosalna. 750 to typowa szlifiera ktora sie budzi powyzej 7 tys obr. natomiast b12 ciagnie od samego dolu, nawet lepiej niz silnik V2 z vx800. Charakterystyka prawie liniowa (odczucia), no i w koncu zamknalem budzik, ale budzik jak wiadomo oszukuje, poprzez GPS natomiast zmierzone 260 km/h, i bedzie wiecej, narazie zmodyfikowany tylko uklad wydechowy i gaznik, ale nie dopracowane to jeszcze wszystko, spodziewam sie wycisnac jeszcze wiecej z tego silnika. ps. aha i najlepsze w tym wszystkim jest to, ze wszyscy mnie ostrzegali ze to zarlok, a pali mi na trasie nawet ponizej 6 litrow, przy przelocie constans 170 km/h w 2 osoby i bagaz spalil 7,2 l/100km, przy ciaglym trzymaniu ponad 200, ok.220-240 jedna osoba z bagazem spalil 7,9l/100km. wiec nie jest tak zle, duze spalanie tego silnika to mit. To jest dobry silnik i właśnie takie ma spalanie, właśnie jestem podczas gruntownych przróbek mojego moto. tzn (nadwozie GSX Inazuma, silnik bandit B12, przód gsxr-a,) i jest to bardzo wdzięczna jednostka do przeróbek i łatwa do złożenia, właśnie po dokonaniu pomiarów stwierdziłem ze w silniku jest tyle miejsca na przeróbki że hulaj dusza... Co zamierzam wykorzystać- bez większego wpływu na trwałość. Fakt jest troszke ociężały i nie ma sensu porównywać go z R6 na mieście ale zabawa zaczyna sie na trasie i prędkość przelotowa 200 to norma , a przyspieszanie więcej to żaden problem-ha drżyjcie inni użytkownicy dróg b 12 to król szybkich przelotów, taką R6 to wytre podłoge na trasie. Swego czasu to spotkałem na trasie kolege na ZX12 no i tak sie wyprzedzaliśmy przez 300km. nie dośc że nie czułem się że jade na słabszej maszynie to pod koniec, zebrałem sie w sobie i zaczołem ganiać powyżej 250 i już go nie widziałem. także jest w nim potencjał i nie ma co wpędzać sie w kompleksy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 Polska to piękny kraj, najtańsze motocykle, najlepsi kierowcy i najlepiej złożone w fabryce motocykle akurat trafiaja do nas.B12 w papierach ma ile, 220,230 prędkości maksymalnej, a wszystkim na tym forum jeżdzą pow 250 i "jeszcze trochę zapasu było pod ręką". B12 powyżej 200 robi tylko buuuu i trzeba się niemalże odpychać nogami, aby podpiął się pod 220. Jestem słabej budowy ciała bo jazda na nakedzie pow. 200 jest dla mnie komunijnym marzeniem.Chyba mam najbardziej skatowane sprzęty w Polsce, bo nigdy nie jechały mi wiele szybciej niz dane nominalne, a many niedyś przez chwilę b12 nie sponiewierał mnie swoją mocą, wole dynamikę współczesnych 600-setek, bo na torze B12 jest gorsza od XJR1300, a za FAT-ową ZX6 ledwo co daje radę na prostej startowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulka Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 sorki, ale piepszysz stary :) Cytuj dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7http://www.bikepics.com/members/kulka/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 (edytowane) Wiem, boli, ale z faktami się nie dyskutuje. Duża popularnosc modelu w Polsce wynika z tego, iz jest on przede wszystkim tani i ustępuje on miejsca na zachodzie nowemu kultowi pod nazwą CB1300, cebek jest piękniejszy, dojrzalszy, silnik ma równie duży potencjał do modyfikacji co olejak i co najważniejsze w porównaniu do GSF to wyższa liga.Panowie Polska to śmietnik Europy i nie ma co sie obrażać. Edytowane 27 Grudnia 2006 przez M a D a F a K a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulka Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 nie obrazam sie ,wiem co mowie.silnik gsxa zawsze bedzie kultowy -nie ma konkurencji.takie jest zdanie moje i w kazdych testach jest potwierdzane. jesli chodzi o parametry [suche dane] to gsx1200 ma je najlepsze posrod odpowiadajacych mu sprzetow z okresu jego produkcji[lepsze od b12]nie chwale dlatego ze mam taki motocykl.nie kupowalem go dla osiagow tylko dla tego ze z nakedow ma najczystsza klasyczna linie. z b12 ma tylko PRAWIE taki sam silnik.dlatego pozwolilwem sobie na wypowiedz w tym temacie .nawiasem mowiac cb 1300 na zywo....wolalbym jednak gsxa Cytuj dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7http://www.bikepics.com/members/kulka/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bandzior Opublikowano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 Bandit dysponuje dużym momentem obrotowym od samego dołu, więc lepiej wyjdzie z zakrętu w przypadku niedopasowania biegu na wejściu. Na torze dostałby najpewniej baty/ciach/O nie, wypraszam sobie! GSF1200S, rok 2001, seryjne zawieszenia i przelozenia, filtr K&N oraz owalna puszka BOS'a wystarczyly, na szoste miejsce w Pretendentach (ubiegloroczny sierpniowy trening Grandys) :D B12 do 8 tysięcy obrotów dysponuje większą mocą i wyższym momentem obrotowym od nowego Fazera 1000, który ma przecież 150 koni, a nie 98 (jak oficjalnie B12)Od tego "starego" FZS rowniez (porownuje motocykle ze zmienionymi koncowkami wydechu). Po przesiadce z Bandyty tego dolu/srodka obrotow mi wlasnie brakowalo (znaczna poprawe przynioslo wstawienie owala Arrow, ale nieznaczna przewaga pozostaje po stronie B12) Swego czasu to spotkałem na trasie kolege na ZX12 no i tak sie wyprzedzaliśmy przez 300km. nie dośc że nie czułem się że jade na słabszej maszynie to pod koniec, zebrałem sie w sobie i zaczołem ganiać powyżej 250 i już go nie widziałem. chyba ow "kolega" nie chcial/nie potrafil szybciej jezdzic (lub tez wypuscili wersje 34KM :crossy: ). nie neguje potencjalu Bandyty, ale rozbawilo mnie porownanie predkosci nieobudowanej Inazumy do stworzonego do zapinania na wprost ZX-12 :lalag: Wiem, boli, ale z faktami się nie dyskutuje. Duża popularnosc modelu w Polsce wynika z tego, iz jest on przede wszystkim tani i ustępuje on miejsca na zachodzie nowemu kultowi pod nazwą CB1300, cebek jest piękniejszy, dojrzalszy, silnik ma równie duży potencjał do modyfikacji co olejak i co najważniejsze w porównaniu do GSF to wyższa liga.Zarowno B12, jak i B6, zajmowaly czolowe miejsca w statystykach sprzedazy krajow Europy Zachodniej. Widac nie tylko w PL zagladamy w portfel kupujac motocykl :cool: Panowie Polska to śmietnik Europy i nie ma co sie obrażać.Chyba mialo dotyczyc stanu wielu motocykli, a nie konkretnych modeli :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 28 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2006 Polska to piękny kraj, najtańsze motocykle, najlepsi kierowcy i najlepiej złożone w fabryce motocykle akurat trafiaja do nas.B12 w papierach ma ile, 220,230 prędkości maksymalnej, a wszystkim na tym forum jeżdzą pow 250 i "jeszcze trochę zapasu było pod ręką". B12 powyżej 200 robi tylko buuuu i trzeba się niemalże odpychać nogami, aby podpiął się pod 220. Jestem słabej budowy ciała bo jazda na nakedzie pow. 200 jest dla mnie komunijnym marzeniem.... W papierach ma też 98 KM a jeszcze takieg egzemplarza nie znaleziono...Na Sce powyżej 200 nie jest źle a a dlaczego ustawiłeś jako granicę 200 skoro na IV wrzucam przy ok 215 :clap: Oczywiście trzeba sprecyzować czy mówimy o licznikowej czy rzeczywistej prędkości bo licznikowo 260 jest możliwe w Sce z 2001 roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.