PM2Z Opublikowano 16 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2006 (edytowane) chcę pojechać i wrócić w około 1-1,5 tygodnia. koszt max. do 2000 zł.jadę yamahą diversion.jak ktoś chętny to zapraszam. Edytowane 16 Listopada 2006 przez PM2Z Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rambo54 Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 a czego tam szukasz chopie .. ?! :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PM2Z Opublikowano 22 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2006 dodam jeszcze, że w programie przewidziano:1. kosowo (serbia)2. durmitor (czarnogóra)3. medjugorie (bośnia i hercegowina)4. sarajewo (bośnia i hercegowina) chętnych zapraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redskin Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 kosowo lepiej olej,bylem tam 2 lata temu i nie bylo bezpiecznie.albania i reszta jak najbardziej polecam!pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rambo54 Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 ja byłem dwa razy w Kosovie, z tego raz z dziewczyną. ludzie super, ale zabytków już tam raczej nie ma. kilka ewent monastirów po stronie serbskiej. nic w sumie tam ciekawego nie ma poza polskim wojskiej i policją :icon_mrgreen: proponował bym Ci Czarnogóre :notworthy: pojedź a nie będziesz załował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PM2Z Opublikowano 30 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2006 jak panowie widzą, Czarnogóra też jest w planie (w samej Serbii i Macedonii już byłem). a co do bezpieczeństwa (czy raczej niebezpieczeństw) w Kosowie, to chętnie przeczytam jakieś konkrety. czego właściwie należy się tam spodziewać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rambo54 Opublikowano 30 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2006 jest tam napewno bezpieczniej niz w centrum warszawy. jest tam tyle wosjka i poliscji ze nie ma sie o co obawiać. nikt Ci tam nic nie zrobi, ludzie sa fantastyczni, jest tanio. tylko że tam nic niema. są dwa jeziora na krzyż. jakś rzeka jak sie jedzie od CG z fajną tamą.... zostawiam ci to do namysłu choc to nie znaczy ze jestem na nie :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PM2Z Opublikowano 30 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2006 kosowo ma być tylko jednym z punktów wyprawy (czy raczej wyprawki, bo to najwyżej 10 dni będzie), więc nawet jak się rozczaruję, to stracę max. 1 dzień.z widokowo najbardziej atrakcyjnych miejsc będzie zapewne durmitor (rzekomo super-fajny kanion) w czarnogórze. no i ponawiam treść pierwszego postu (po to właściwie był założony temat) - ja szukam ekipy, więc jakby ktoś chciał, to zapraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ggmarquez Opublikowano 30 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2006 (edytowane) Hej, Ja ze 4 lata temu wracałem na moto z Dubrownika przez Bośnię i Hercegowinę. Pełno KFORU, policji, szaro i smutno, spalone i podziurawione kulami budynki. Przy drogach tablice nagrobkowe osob, ktore zostaly pomordowane, sprawiaja wrazenie jakbys jechal przez aleje na cmentarzu. Ludzie jacys tacy markotni. Dawno nie miałem takiego poczucia zagrożenia, jak podczas tamtej podróży. No i wszyscy jeżdżą golfami II :-). Edytowane 30 Listopada 2006 przez ggmarquez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rambo54 Opublikowano 30 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2006 a co ma Bośnia do Kosova? kolego, oni nawet ze sobą nie graniczą :banghead: ale cos tego klimatu o ktorym piszesz w Bośni został. :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ggmarquez Opublikowano 30 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2006 a co ma Bośnia do Kosova? kolego, oni nawet ze sobą nie graniczą :icon_mrgreen: Jak nie wiesz o co mi chodzi to przeczytaj post nr 3 w tym temacie a nie zarzucaj mi nieznajomości geografii. Kolego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jenes Opublikowano 11 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2006 WitamByłem w sierpniu w Czarnogórze, Bośni i Chorwacji. W Bośni żadnego wojska, spokój, ludzie życzliwi, zero problemów, no może poza policją która chce zarobić :| niestety.Czarnogora jest ekstra -Durmitor, wybrzeże, kanion Tary i na północy na granicy z Bośnią wzdłuż rzeki Pivy (w deszczu był zaj..klimat :buttrock:). Co do czasu to tydzień jest zdecydowanie za krótko jak się chce coś zobaczyć a nie tylko jechać, a naprawdę jest co.PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dubey Opublikowano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2006 Ja ze 4 lata temu wracałem na moto z Dubrownika przez Bośnię i Hercegowinę. Pełno KFORU, policji, szaro i smutno, spalone i podziurawione kulami budynki. Przy drogach tablice nagrobkowe osob, ktore zostaly pomordowane, sprawiaja wrazenie jakbys jechal przez aleje na cmentarzu. Ludzie jacys tacy markotni. Dawno nie miałem takiego poczucia zagrożenia, jak podczas tamtej podróży. No i wszyscy jeżdżą golfami II :-).sporo sie chyba zmienilo, bo jak bylem zeszlej jesieni, to bardzo mi BiH podeszla. Moze mam jakies zboczenie, bo wole lekka balkansko-azjatycka rozjebke niz giermanskie wymuskanie, ale dla mnie BiH (podobnie jak Albania) to kwintesencja Balkanow - niesamowite sa te roznice, gdy przejezdzasz miedzy strefami narodowosciowo-religijnymi (a przy okazji geograficznymi). Serbska polnoc, cyrylica, najbardziej rozszalala, zielono-wilgotna przyroda. Plus zero turystow. Gorzyste muzulmanskie centrum z pieknym, choc wciaz czesciowo zniszczonym, Sarajewem. Sredniowieczny bazar i medresa, osiedla na takich stormiznach, ze zamiast schodow miedzy blokami jezdzi kolejka jak na Gubalowke, boisko zmienione na cmentarz... No i poludnie - kraciaste flagi i reklamy Karlovacko, czyli wrota do Chorwacji - tutaj juz czuc Morze Srodziemne. No i podzielony katolicko-muzulmanski Mostar, gdzie Chorwaci pokazali, ze potrafia byc rownie bezwzgledni, co Serbowie. Tam dopiero widac zniszczenia. Ale warto wpasc chocby na dwie godziny, aby przejsc sie kamiennym mostem (odbudowanym za unijna kase), albo - jeszcze lepiej - spojrzec na niego i stare miasto z minaretu jednego z licznych meczetow.Przez cztery (niestety, chce wiecej!) dni pobytu ani razu nie czulem cisnienia czy zagrozenia. Ludzie OK, mysle, ze nie roznia sie wiele od pobratymcow z sasiednich krajow - moze Serbowie z polnocy nieco mrukliwi, ale to chyba te gory;)))Nagrobki przy drogach to w duzej mierze odpowiedniki polskich przydroznych krzyzy, czyli pomniki ofiar wypadkow samochodowych - mam sporo zdjec, nie ma zbyt wielu dat z czasow wojny...A policja, no coz, zaplacilem dwa razy. Ale sam sie prosilem;)pozdrodub Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ggmarquez Opublikowano 12 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2006 sporo sie chyba zmienilo, Super, dzięki za opis. Ja miałem w pamięci wciąż tamtą jazdę, nie była najprzyjemniejsza. Widze, że warto wrócić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rambo54 Opublikowano 13 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2006 sporo sie chyba zmienilo, bo jak bylem zeszlej jesieni, to bardzo mi BiH podeszla. Moze mam jakies zboczenie, bo wole lekka balkansko-azjatycka rozjebke niz giermanskie wymuskanie, ale dla mnie BiH (podobnie jak Albania) to kwintesencja Balkanow - niesamowite sa te roznice, gdy przejezdzasz miedzy strefami narodowosciowo-religijnymi (a przy okazji geograficznymi) DUbeY, takie gadanie lubie :) rozpisywanie takich dyrdymałów jak inni przyprawia mnie o mdłości jak królowe angielską :) jeżdze tam co roku widze co sie dzieje, co zmienia szczegóły tu http://www.africatwin.strefa.pl/balkany2006_1.html pozdrav! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.