galar Opublikowano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 Ja od początku musiałem wymienić szpilkibo ciągnęły się jak z plasteliny.Podam dla przykładu że w bawarze R-80głowicę dokręca się 35Nm.tak dokęciłem w swoim silniku i mam spokoj.Miałm już po kokardę dnieprowego silnika, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 Masz wlozony sam silik czy calosc napedu ze skrzynia walem i dyfrem ?A jezeli sam silnik to jak reszta Dniepra go wytrzymuje ? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motozgrzyt Opublikowano 8 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2006 Ja natomiast szpilki dorobiłem po przetoczeniu z używanych szpilek z F126p. :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
galar Opublikowano 9 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2006 Masz wlozony sam silik czy calosc napedu ze skrzynia walem i dyfrem ?A jezeli sam silnik to jak reszta Dniepra go wytrzymuje ? Adam M. Wsadzilem tylko silnik R-80 50KMCharakterystyka silnika podobna do dnieprowego.Moment obrotowy przy 4000 obr.max moc 6500 obr.Adam mnie podzespoły wytrzymują ale potrzebajest kręcenia z głową rolgazem.Nadmiar mocy nie jest znów aż tak wielki (dlatego R-80 a nie R-100)specjalnie taki silnik aby pozostałe podzespoły pracowały bez zarzutu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motozgrzyt Opublikowano 10 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2006 Wracając do głowic mam pytanko czy może mi ktoś wyjaśnić czemu wali mi olejem pomiędzy głowicą a cylindrem, bo przypuszczam że może to też być wina nieszczelności w osłonach lasek popychaczy w głowicy ale narazie tak gdybam :|, dodam że dzieje się to dopiero po nagrzaniu silnika. Pozdrawiam kręcących przy rusłanach i nie tylko. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
galar Opublikowano 10 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2006 Mialem to samo.Ale nie podejrzewam osłon lasek popychaczyponieważ wchoszą one bezpośrednio w głowicęi nie stykają się bezpośrednio z połączeniem cylindergłowica. No chyba że cieknie po wierzchu od góry od osłoni ścieka po styku głowica cylinder ale to byłoby widać od góry.Generalnie jest to ciekawa sprawa bo u mnie nie byłozadnych przedmuchów między cylindrem a głowicą a olej delikatnie ciekł.Olej do komory spalania może dostać się z dwóch stron:1. od góry poprzez prowadnice zaworów,2. od dołu poprzez pierścienie tłokowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 10 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2006 Trzeba to dokladnie sprawdzic - skad cieknie ? ...ponieważ wchoszą one bezpośrednio w głowicę... No wlasnie metalowe rurki w aluminiowa glowice ... Aluminuim sie nagrzewa, rozszerza, a rurka stalowa juz mniej. Wszystko zalezy jak te rurki sa spasowane z glowica. Jezeli dosyc luzno, to tak sie moze dziac.W uralu rurki wchodza w cylinder. Jezeli cylinder jest zeliwny to rozszerzalnosc matarialow jest podobna. Jednak ja dalem te rurki na taki klej do lozysk i jest spokoj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motozgrzyt Opublikowano 10 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2006 No cóż generalnie wychodzi że albo głowica jest do splanowania albo osłony lasek popychczy są za lużne, sprawdze to napisze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.