Siejemy postrach i zniszczenie w górach

[Nitomen]

na preclach zrobilo sie glosno na ten temat, a co wy myslicie ??

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3701883.html

[Artur_125]

cytat: "Większość salwuje się ucieczką, a my nie mamy sprzętu, by ich doścignąć."

 

buhahaha... policjant crossem próbuje doścignąć motocyklistę, nie zdaje sobie chyba sprawy z tego co mówi...

[damian-kmx]

to gdzie endurowcy mają jeździc??!! nie wszystkich jara jeżdzenie po trasie w kółko. Jak jezdzimy po ulicy-to źe, jeździmy w lesie-jeszcze gorzej!!!! to gdzie mamy kur... jezdzic.

 

Powinny byc jakies trasy w lasach wytyczone dla motocyklistow i tylko dla nich,czy cos w tym stylu,jakies ktos powinien zajac się tym i wymyślec cos...

[pysiak]

damian ma racje niech wyznacza nam tereny do jazdy a nie, zły przyklad z tyl staruszkiem, to tylko nas pogrąza ale coz gdyby byly wytyczone takie miejsca uwazam, iz zmniejszylo by sie popelnianie takich przestepstw

[lon_91]

zgadzaqm sie z wami, niech nam zrobia trasy w lasach, bo moze nia kazdy ma mozliwosc jezdzic na zawody i wydawac kase na starty... i nie kazdy umie az tak dobrze jezdizc... gzdies trzeba sie nauczyc jezdzic, lepiej w lesie niz po ulicy i w kogos wjechac...

sam mialem spotkanie na RMX-e z straza lesna... wyskoczyl mi pajac na droge.... to co mialem zrobic?

przeciez bym nie wychamowal to odkrecilem jeszcze gardziej manetke :notworthy: :( i przejechalem obok

a ten zaczol wymachuiwac rekami jak .... ;/

[żubr]

normalka!! ludziom sie we lbach przewraca i nie maja co z dupskiem robic, to sobie dzwonia na policje byle tylko komus d****** na mnie ostatnio jakis frajer na palownie doniosl ze niby spokoj w okolicy zaklucam i dzieci rozjedzam :( i mialem wizytacje niebieskich, a chodzilo najprawdopodobniej o to ze mam kawalek pola za chata i tam trenuje ale "wolnosc tomku w swoim domku" :notworthy:

[olin]

Akurat tak się składa że mam dom letniskowy w okolicach Tokarni i to co zostało napisane w artykule jest co najmniej śmieszne.... Spędzam tak praktycznie każdy weekend i jakoś nie zauważyłem tłumów motocykli pędzacych po lasach, płaszących zwierzynę i niszczących uprawy...

Zadarza się raz na dwa-trzy dni ze ktos przeleci i tyle go widac. Mało tego znam miejscowych od dziecka i nigdyy nie słyszałem żeby ktoś powiedział coś złego na motocyklistów :(

 

Pozdrawiam

[ninjabike]

bajka panowie

 

mnie juz pały gonily z 8 razy i zawsze jak tylko zkrece w boczna polna droge to sobie daruja polew nie ma sie czego bac :(

[lon_91]

wiesz jacy sa ludzie... jeden powie tak drugi troche inaczej trzeci jeszce inaczej a czwarty nie wie nic i zadzwoni napoilicje ze ktos cos tam...

tacy sa poprostu ludzie...

moze poprostu zazdroszcza ze ktos ma motor i umie na nim jezdizc a oni nie...??

[olin]

zgadzam się tylko co do jednego. jeżdżenie po rezerwatach, jeśli takowe mam miejsce jest karygodne... ale polne czy leśne drogi? no sorki :(

[lon_91]

ja tam raczej do zadnych rezerwatow sienie zblizam nie ma mraczej takiej mozliwosci, jak cos to smiagam tylko po lasach drogach polnych, i takiej malej trasce co mamy zrobiona do stakania malego... :(

(zdala od ludzi)

bo juz byli u mnie w domu ze ja kbede jezdzil to wyjda na droge zablokuja mi i nie przejade...

jak tak zrobia to ja im dopiero pokaze jak sie jezdzi.... ;/;/;/

[damian-kmx]

ciekawe kto by sie pierwszy zpękał ty czy oni, bo mi sie wydaje ze oni.moga se wyjść,po manetce do oporu i ich nie ma... :(

 

dla niektorych ludzi(debili)motor to normalnie jak szatan

[Gawron]

Załamka :( no poprostu dramat... Wymienione tam są wszystkie miejsca gdzie w mojej okolicy mozna sobie sensownie pojezdzć :notworthy: teraz kazda babcia i dziadek bedą dzwonić na pały nawet jak sobie bede spokojnie przejezdzał :notworthy: Jak bede w redakcji wyborczej (bo czasem dla nich pracuje :/ ) to ich tam debili zjade!!

[Olsen]

Nie jeżdżę w terenie (poza rowerem :notworthy: ), ale uważam, że endurowcy i motocrossowcy powinni mieć się gdzie wyszaleć. Z drugiej strony, szary obywatel powinien móc spokojnie przechadzać się po lesie, nie będąc narażonym na bezpośrednie zagrożenie ze strony fanów off-roadu. Trzeba by pomyśleć, jakimi środkami dałoby się osiągnąć bezkonfliktową koegzystencję obu grup - tak aby wilk był syty i owca cała.

Wytyczenie specjalnych duktów dla miłośników taplania się w błocie na dwóch kołach (analogicznie do szlaków dedykowanych narciarzom) mogłoby stanowić jakieś rozwiązanie.

"W teren ruszają albo młodzi chłopcy na zdezelowanym sprzęcie, albo faceci między 40. a 60. rokiem życia z wypchanymi portfelami. Kupują maszyny o dużej mocy, szukając w ten sposób dodatkowej adrenaliny. My z nimi nie mamy nic wspólnego."

Myślę, że lepiej, żeby młodzi ludzie, a także ci w średnim i podeszłym wieku, uprawiali jazdę terenową na motocyklu czy quadzie, niż jakby mieli w tym czasie osuszać kolejną flaszkę na osiedlowej ławeczce albo w domowym zaciszu. :(

[Magik8888]

gniewko_syn_ryba ten typ to chyba jakiś największy kretyn z nich wszystkich.... tylko sie zapieniłem czytając te forum, ale uśmiać też się można " Przestępcy używający motocykli typu motocross" :clap: zobaczymy co zrobią rodzice którzy lubią strzelać i rozciągać linki jak ich dzieci w przyszłości będą chciały jakieś moto terenowe :( wtedy pewnie będą za tym żeby jeździć po szlakach, "a co nie wolno??!!"

przesrane mamy troche z tą naszą pasją :notworthy:

 

A nie dało by się trasy po zawodach enduro zostawić otwartej tylko dla motocykli ??? wtedy problem by zniknoł bo przecież jak wybierają trase na zawody enduro to lipy niema każdy by śmigał i byłzadowolony :notworthy:

Edytowane 25 Października 2006 przez Magik8888