LU-cash Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 (edytowane) Dlamnie to ani to nie jest ładne bo wygląda jak jakaś zabawka z odpustu ( tak mi sie kojarzy Te koloryn i wogule taki za pstrokaty)Jeżeli chodzi o silnik to niebęde si ewypowiadał bo nic na jego temat niewiem.Mysle ze to jest cos takiego jak chinskie skutery kturych duzo w sklepach i nawet hipermarketach.Mówie o jakości.Lepiej za te pieniądz ekupic cos starszego a co pochodzi długo np. tzr 80 ns1 a nawet rg było by lepsze od tego.... Heh RG pochodzi dłużej od NS1, tzr 80, czy twój speedfight ponieważ jest dużo mniej wyzyłowane i wręcz nastawione na dłuższy przebieg(max moc przy około 6,5 tysia). Co do tematu to jeździ koło mnie troche chińczyków, jedne się sypią, drugie nie, znajomy ma łosia, nakręcone 9tysięcy(przypominam, że strasznie liczniki zanizają, max ma ponad 65, które ma na liczniku więc realnie więcej niż te 9tys. ) i nic mu się nigdy nie działo :icon_mrgreen: . Edytowane 5 Listopada 2006 przez LU-cash Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Micha_3 Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Ogólnie to powiem tak... na temat chińczyków zdanie miałem wyrobione (w sensie negatywnym) ale od pewnego czasu zaczęło sie to zmieniać. Wiem że to dziwnie zabrzmi ale mój kolega (typ świrusa-czyli non stop pisk opon kółeczka itd) kupił sobie hurricana ma nakręcone 3,5 tys km choziaż wg mnie to niemoarodajne bo przez większość czasu tylnie koło kręciło sie dużo więcej razy niż przednie :) i nic!!! zero awari na początku z kumplami śmialiśmy sie z niego że przy takiej eksploatacji po 200km silnik sie rozwali a tu h**j :crossy: i na debili wyszliśmy... nie mam pojęcia może to wada produkcyjna i ta sztuka wyszła jako bardziej trwała :biggrin: nie mam pojęcia ale to co on robi z tym skuterem to wykracza poza wszelkie granice przyzwoitości :crossy: no może tylna opona zaczyna strajkować ale poza tym nic... i to kolejny przykład jak człowiek może przejechać sie na chińskim gó**nie... Nie zapominajcie że chiny to najszybciej rozwijający sie kraj na świecie i jeszcze kilka lat i jakością nie będą sie różnić te pojazdy od markowych... jeśli nie wierzycie to przypomnijcie sobie historie japońskich wyścigówek które kilkanaście lat temu były uznawane za chłam a teraz :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
na koło Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Nowe moto za taką cene to niema co tu szukać super jakości i wytrzymałości dla porównania japońska albo włoska 50 kosztuje 10-13tys.zł.Jak dla mnie to te wszystkie wynalazki są do DUPY :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malys Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Nie zapominajcie że chiny to najszybciej rozwijający sie kraj na świecie i jeszcze kilka lat i jakością nie będą sie różnić te pojazdy od markowych... jeśli nie wierzycie to przypomnijcie sobie historie japońskich wyścigówek które kilkanaście lat temu były uznawane za chłam a teraz Tylko, że japońce nie wykorzystywały silników z lat siedemdziesiątych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karol0545 Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 Heh RG pochodzi dłużej od NS1, tzr 80, czy twój speedfight ponieważ jest dużo mniej wyzyłowane i wręcz nastawione na dłuższy przebieg(max moc przy około 6,5 tysia). Co do tematu to jeździ koło mnie troche chińczyków, jedne się sypią, drugie nie, znajomy ma łosia, nakręcone 9tysięcy(przypominam, że strasznie liczniki zanizają, max ma ponad 65, które ma na liczniku więc realnie więcej niż te 9tys. ) i nic mu się nigdy nie działo :wink: . Wcale niesugeruje ze ns1 czy tzr jest lepsze od rg więc nierozumiem skad twoja sugestia o moim speedfighterze . On terz jeszcze długo pochodzi... A tak pozatym to wszystko zalezy od tego jak kto jeżdzi i ekspuatuje swój motor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Micha_3 Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 Tylko, że japońce nie wykorzystywały silników z lat siedemdziesiątych.Od czegoś trzeba zacząć... :icon_mrgreen: Przecież ceny o połowę niższe nie wzieły się znikąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Litrus Opublikowano 7 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 heheh z wygladu nie jest najgorszy ale jak sie przyjrzy to mozna dostrzec "tandete" :flesje:Pozatym:Silnik 4 suw...Nie ma dobrych osiagow ... tylko 4 biegi ... pojemnosc baku to prawie 5 wiec malo ... Za ta kase to zajebista dt 125 kupisz :icon_mrgreen: albo ns-1 tak jak koledzy wspomniali ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiaan91 Opublikowano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 Witam woczraj miałem okazje jechac tym szkoda ze tylko kawałek z wygladu naprawde super duzy wygodny tylko ze to chyba zwykła 50 wieć troche za mała nikt nie wiem czy da rade załozyc my cylinder 125 albo chciaz te 80? czekam na odp pozdro! tu macie link z tym moto http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M293407 Siema, kup sobie lepszy sprzęt, naprawdę nie polecam chińszczyzny miałem z tym doczynienia codziennie rozbierałem silnik, bo pierścionki się zapiekały lub odrywała mi się po prostu ta warstwa z cylindra.(to był nówka motorek).Jak przejechałem 20km bez robienia go to był cud:D a poza tym siedziałem na ty magnusie i to zawieszenie prawdęmówiąc nic nie ma, tył twardy a przód na samych sprężynach które cię wybijaja, za tyle kasy kup sobie jakiś firmowy motorek, firmową 50cc jeszcze poszalejesz :crossy: a magnusem niestety nie:( DERBI Senda R x-treme 50cc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Micha_3 Opublikowano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 dalczego nowi użytkownicy zawsze bawią się w agcheologów ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markos Opublikowano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 codziennie rozbierałem silnik, bo pierścionki się zapiekały lub odrywała mi się po prostu ta warstwa z cylindra.(to był nówka motorek). Jak przejechałem 20km bez robienia go to był cudBredzisz koleś jak nic.... :icon_mrgreen: Takie sciemy to mozesz sobie walić na forum bravo girls, może Ci kobitki uwierza! Pozatym nówka motor to zdaje sie oddaje na gwarancje... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Micha_3 Opublikowano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 ...codziennie rozbierałem silnik, bo pierścionki się zapiekały lub odrywała mi się po prostu ta warstwa z cylindra.(to był nówka motorek)... Może oleju nie nalał :bigrazz: :bigrazz: :bigrazz: :bigrazz: :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusiek Opublikowano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2006 najparawdopodobniej nienalał... za te pieniadze to mozesz se kupic dt 80 na motorower i jeszcze ci zostanie na cylinder polini 110ccm..:bigrazz: wolał bym smigac simsonem niz jakims magnusem:) pozatym jak by mi kotos powiedział ze jezdzi magnusem i bym go nawet niewidział to i tak spizdrzał bym sie... nawet bys muugł chpnac nsr-ke 125 na motorower znajdziesz.... wogule o takim czyms(magnus) to szkoda gdac kup uzywke (yamahe honde aprilie...itp) a napewno bedziesz bardziej zadowolony z niej niz z tego "magnusa" :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.