Skocz do zawartości

Chce wydrzeć kase z PZU - prośba o rade.


Greedo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jak wiadomo wszem i wobec, drę kasę z PZU. Tylko ze teraz, po zlozeniu całej dokumentacji i 2 pisemek, baba prowadząca moją sprawe mówi ze oni sobie ściągają dokumenty z sądu żeby ustalić swoją odpowiedzialność w mojej sprawie (?). Dodam że dostarczyłem im akt oskarżenia tej starej klempy która spowodowała mój wypadek, raport policji, wszystkie dokumenty ze szpitali, oraz rokowania lekarza itp itd oraz 100 innych kartek.

Jak dalej postępować w tej sprawie? Rozprawa będzie pewnie w przyszłym roku w czerwcu a to troche czasu.

Czy spróbować donieść im jakies dodatkowe dokumenty? Wydawało mi sie ze akt oskarżenia i opinia policji to już dość sporo. Prosze o porade

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PZU postępuje jak najbardziej prawidłowo, tzn. nie czekając na wyrok karny stara się we własnym zakresie ustalić odpowiedzialność.

 

Jeżeli okoliczności zdarzenia są jasne jednoznaczne a prokuratura sporządziła akt oskarżenia przeciwko sprawczyni to powinna to być tylko formalność.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PZU postępuje jak najbardziej prawidłowo, tzn. nie czekając na wyrok karny stara się we własnym zakresie ustalić odpowiedzialność.

 

Jeżeli okoliczności zdarzenia są jasne jednoznaczne a prokuratura sporządziła akt oskarżenia przeciwko sprawczyni to powinna to być tylko formalność.

 

 

Ta baba powiedziała mi wczoraj ze na razie nie mogą wydobyc z sadu tych dokumentów i ze musza ustalic swoja odpowiedzialnosc w tej sprawie. Akt oskarzenia jest jednoznaczny, obciazyl ja jeszcze jeden swiadek a ja jestem tam JEDNOZNACZNIE jako poszkodowany i swiadek. Ile moge na to czekac? Czy bede musial czekac do rozprawy?

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greedo, zakład ubezpieczeń żeby wypłacić cokolwiek z polisy MUSI ustalić odpowiedzialność.

jeżeli sprawczyni nie odpowiedziałą albo napisała że jest niewinna to muszą próbować w inny sposób. Kiedyś zakłady ubezpieczeń czekały z założonymi rękami na wyrok sądu. Teraz zakład ubezpieczeń musi sam próbować coś robić.

 

Więc jeżeli sprawca się nie przyznaje to robi się wgląd w akta sądowe lub prokuratorskie i sprawdza jakie są dowody winy sprawcy. Ponieważ prokuratura nie sporządza aktu oskarżenia bezpodstawnie to najczęściej przejrzenie akt i skserowanie kilku dokumentó wystarcza do przyjęcia odpowiedzialności.

 

Może być jednak tak że sędzia odmawia wglądu do akt (nie wiem czy ma prawo odmówić, pewnie tak, Łukasz-aprilia będzie wiedział) i wówczas zakład ubezpieczeń nie ma innego wyjścia jak tylko czekać na wyrok.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greedo, zakład ubezpieczeń żeby wypłacić cokolwiek z polisy MUSI ustalić odpowiedzialność.

jeżeli sprawczyni nie odpowiedziałą albo napisała że jest niewinna to muszą próbować w inny sposób. Kiedyś zakłady ubezpieczeń czekały z założonymi rękami na wyrok sądu. Teraz zakład ubezpieczeń musi sam próbować coś robić.

 

Więc jeżeli sprawca się nie przyznaje to robi się wgląd w akta sądowe lub prokuratorskie i sprawdza jakie są dowody winy sprawcy. Ponieważ prokuratura nie sporządza aktu oskarżenia bezpodstawnie to najczęściej przejrzenie akt i skserowanie kilku dokumentó wystarcza do przyjęcia odpowiedzialności.

 

Może być jednak tak że sędzia odmawia wglądu do akt (nie wiem czy ma prawo odmówić, pewnie tak, Łukasz-aprilia będzie wiedział) i wówczas zakład ubezpieczeń nie ma innego wyjścia jak tylko czekać na wyrok.

 

A jesli przez adwokata udałoby mi sie zdobyć te dokumenty? Xera akt itd? Bede probował, niemniej dzieki za wyjaśnienia, bardzo pomocne :D Niech wypowie sie jeszcze lukasz-aprilia to bedzie zdanie od strony sądowej

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak szukam po przepisac na jakiej podstawie Ubezpieczyciel mialby mozliwosc wgladu do akt sprawy karnej i nic sensownego nie znajduje.

 

Osoby uprawnione do przegladania akt zostaly wyliczone w art. 156 kpk

Stronom, podmiotowi określonemu w art. 416, obrońcom, pełnomocnikom i przedstawicielom ustawowym udostępnia się akta sprawy sądowej i daje możność sporządzenia z nich odpisów. Za zgodą prezesa sądu akta te mogą być udostępnione również innym osobom.

 

Jest rowniez przepis, ktory mowi, ze za zgoda prezesa sadu akta moga przegladac inne osoby - wiec moze na tym bazuja ubezpieczyciele.

 

Jesli Greedo zalezy ci na czasie to proponuje ustalic z ubezpieczycielem jakie konkretnie ich dokumenty interesuja i zobowiazac sie, ze im je dostarczysz. O ile sprawa jest juz na etapie sadowym - Tobie jako pokrzywdzonemu - nie moga odmowic pokazania akt. Jedyny minus tego to to, ze kserowki w sadzie kosztuja 1zl za strone (uwierzytelniony odpis - 6 zl za strone).

 

Do wydostanie kserowek z akt nie jest potrzebny Ci adwokat. Idziesz do sekretariatu i mowisz, ze jestes pokrzywdzonym w sprawie (podajesz sygnature akt) i chcialbys poczytac akta. W zaleznosci od uprzejmosci sekretary jaka Ci sie trafi albo z usmiechem idzie do szafy po akta, albo burczy pod nosem i marudzi, zebys przyszedl innego dnia. Siadasz we wskazanym miejscu, czytasz, notujesz - a potem prosisz o zrobienie kserokopii z konkretnych numerow stron akt. W zaleznosci od praktyki sadu albo wrzucasz do "skarbonki" odliczona kwote za ilosc stron, albo piszesz odrecznie wniosek o zrobienie ksera ze stron ..... akt sygnatura ......... W takim przypadku musisz jeszcze znalezc w sadzie kase i kupic znaczki sadowe za odpowiednia kwote.

 

Praktyczne rady: na przegladanie akt idz najlepiej rano. Po 14:00 zaczyna sie "swiety" czas sekretar i kazdy kto przekracza ich prog to staje sie wrogiem nr1.

Jak powiedza Ci, ze dzisiaj akt nie ma bo wzial je do domu sedzia/prokurator to od razu powiedz, ze przyjdziesz jutro i prosisz, zeby akta juz byly, bo masz pilna potrzebe zapoznania sie z ich trescia.

Jesli powiedza Ci, ze kserowki beda na jutro to pros, ze mieszkasz daleko i masz problem z dojazdem do sadu.

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak szukam po przepisac na jakiej podstawie Ubezpieczyciel mialby mozliwosc wgladu do akt sprawy karnej i nic sensownego nie znajduje.

 

Osoby uprawnione do przegladania akt zostaly wyliczone w art. 156 kpk

Stronom, podmiotowi określonemu w art. 416, obrońcom, pełnomocnikom i przedstawicielom ustawowym udostępnia się akta sprawy sądowej i daje możność sporządzenia z nich odpisów. Za zgodą prezesa sądu akta te mogą być udostępnione również innym osobom.

 

Jest rowniez przepis, ktory mowi, ze za zgoda prezesa sadu akta moga przegladac inne osoby - wiec moze na tym bazuja ubezpieczyciele.

 

Jesli Greedo zalezy ci na czasie to proponuje ustalic z ubezpieczycielem jakie konkretnie ich dokumenty interesuja i zobowiazac sie, ze im je dostarczysz. O ile sprawa jest juz na etapie sadowym - Tobie jako pokrzywdzonemu - nie moga odmowic pokazania akt. Jedyny minus tego to to, ze kserowki w sadzie kosztuja 1zl za strone (uwierzytelniony odpis - 6 zl za strone).

 

Do wydostanie kserowek z akt nie jest potrzebny Ci adwokat. Idziesz do sekretariatu i mowisz, ze jestes pokrzywdzonym w sprawie (podajesz sygnature akt) i chcialbys poczytac akta. W zaleznosci od uprzejmosci sekretary jaka Ci sie trafi albo z usmiechem idzie do szafy po akta, albo burczy pod nosem i marudzi, zebys przyszedl innego dnia. Siadasz we wskazanym miejscu, czytasz, notujesz - a potem prosisz o zrobienie kserokopii z konkretnych numerow stron akt. W zaleznosci od praktyki sadu albo wrzucasz do "skarbonki" odliczona kwote za ilosc stron, albo piszesz odrecznie wniosek o zrobienie ksera ze stron ..... akt sygnatura ......... W takim przypadku musisz jeszcze znalezc w sadzie kase i kupic znaczki sadowe za odpowiednia kwote.

 

Praktyczne rady: na przegladanie akt idz najlepiej rano. Po 14:00 zaczyna sie "swiety" czas sekretar i kazdy kto przekracza ich prog to staje sie wrogiem nr1.

Jak powiedza Ci, ze dzisiaj akt nie ma bo wzial je do domu sedzia/prokurator to od razu powiedz, ze przyjdziesz jutro i prosisz, zeby akta juz byly, bo masz pilna potrzebe zapoznania sie z ich trescia.

Jesli powiedza Ci, ze kserowki beda na jutro to pros, ze mieszkasz daleko i masz problem z dojazdem do sadu.

 

 

Dziekuje Ci za szybką i konkretną odpowiedz :D Zadzwonie w poniedziałek do tej PZU biurwy i zapytam jakie to mają być akta. Jesli okaże sie w sekretariacie sądu ze nie chca mi ich dać do wglądu to co mam zrobic? Kłócic sie (to ryzykowana droga bo złosliwosc biurw bywa dokuczliwa) czy przyjsc "nastepnego dnia"? Rozumiem ze niezaleznie od stanu postepowania prokuratorskiego (zaawansowania) mogę zrobić xera tych akt? Jeszcze pytanie do Browarnego - co poza aktem oskarżenia i raportem policji mogą wymagać? Czy może potrzebne beda np szkice z miejsca wypadku? Czy w ogole mam prawo wziąc kopie zeznac drugiego swiadka i sprawczyni?

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najchętniej zakład ubezpieczeń bierze szkic (a w zasadzie bardzo dokładnie zwymiarowany rysunek) miejsca wypadku oraz opinię biegłego ds ruchu drogowego, określającą winnego. Zeznania świadków mogą być pomocne w sprawach wątpliwych ale najistotniejsze są te dwie rzeczy.

 

Łukasz o ile pamietam to zakład ubezpieczeń jako wypłacający odszkodowanie staje się niejako pokrzywdzonym i stąd ma możliwość wglądu do akt. Druga sprawa to ustawa ubezpieczeniowa, tam też są uprawnienia zakładu ubezpieczeń do wglądu.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz uscislic na jakim etapie jest sprawa - jeszcze prokuraturze czy juz w sadzie?

 

Jesli w prokuraturze to dostep do akt jest trudniejszy. Przepis mowi wyraznie, ze akta udostepnia sie strona za zgoda prokuratora. Jesli powie NIE - to w zasadzie nic sie z tym nie da zrobic.

 

Jesli sprawa jest w sadzie to zdecydowanie latwiej. Udostepnienie akt jest ich obowiazkiem i nie spotkalem sie z przypadkiem, aby dla stron robili problemy. Nie masz wiec powodow, aby od razu nastawiac sie, ze beda problemy. Juz wieksze prawdopodobienstwo, ze trafi Ci sie mloda obsluga sekretariatu i bedziesz mial problemy, aby skupic sie nad aktami... :D

 

 

Łukasz o ile pamietam to zakład ubezpieczeń jako wypłacający odszkodowanie staje się niejako pokrzywdzonym i stąd ma możliwość wglądu do akt. Druga sprawa to ustawa ubezpieczeniowa, tam też są uprawnienia zakładu ubezpieczeń do wglądu.

 

Masz racje - art 49 par 3: Za pokrzywdzonego uważa się zakład ubezpieczeń w zakresie, w jakim pokrył szkodę wyrządzoną pokrzywdzonemu przez przestępstwo lub jest zobowiązany do jej pokrycia.

Ale szczerze mówiąc nie widziałem jeszcze, aby w procesie karnym ubezpieczyciel brał czynny udział.

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najchętniej zakład ubezpieczeń bierze szkic (a w zasadzie bardzo dokładnie zwymiarowany rysunek) miejsca wypadku oraz opinię biegłego ds ruchu drogowego, określającą winnego. Zeznania świadków mogą być pomocne w sprawach wątpliwych ale najistotniejsze są te dwie rzeczy.

 

 

 

Te dokumenty mam szukac na policji w wydziale ruchu drogowego czy wlasnie w sądzie? BTW z tego co wiem to sprawa jest w sądzie i czeka na wejscie na wokande.

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli sprawa jest w sadzie to wszystkie akta - lacznie z materialami z postepowania przygotowawczego - sa juz w sadzie.

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wku**wiłem się. Jutro im takie pismo zaniose (oczywiście odpowiednio podpisane i zaadresowane) :

 

Dnia 21.09.2006 złożyłem pismo w którym zawarłem moje roszczenia dotyczące likwidacji szkody z wypadku komunikacyjnego w którym zostałem poszkodowany. Załączyłem pełną posiadaną przeze mnie dokumentację wypadku (protokół policyjny, akt oskarżenia sprawczyni wypadku) oraz własną wycenę utraconych rzeczy (kurtki, spodni i kasku). Jak do tej pory nie otrzymałem żadnej decyzji w mojej sprawie ani żądanego odszkodowania. Wnoszę o niezwłoczne wydanie decyzji co do terminu kiedy i w jakiej kwocie zostanie mi wypłacone odszkodowanie za utracone mienie, w przeciwnym wypadku będę zmuszony skierować sprawę na drogę sądową.

Edytowane przez Greedo

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...