Skocz do zawartości

Jeździłaś(eś) Dziś??? Czyli kto jeszcze daje radę a kto już odpuszcza


maruha
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Rano wstaje do szkoły...

Patrze na termometr....-1*C...brr

SPodnie z gore-texu na dupe i wjo na stacje zatankować...

Spojrzenie ludzi w puszkach na mnie o 6 rano: bezcenne :) :) :cool:

 

Na razie walczę, jutro z chłopakami jakiś mini zlocik jeszcze może zalicze :icon_mrgreen:

Pozdro !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano wstaje do szkoły...

Patrze na termometr....-1*C...brr

SPodnie z gore-texu na dupe i wjo na stacje zatankować...

Spojrzenie ludzi w puszkach na mnie o 6 rano: bezcenne :buttrock: :wink: :)

 

Na razie walczę, jutro z chłopakami jakiś mini zlocik jeszcze może zalicze :clap:

Pozdro !

twrady jestes , poczekamy aż za lat 15 reumatyzna cie połamie a na razie szerokiej drogi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dzisiaj to była fajna pogoda, sam zrobiłem prawie 80 tyś km. Założyłem 3 bluzy i na temp nie narzekałem, fajnie się latało bo mały ruch był.

 

A tak przy okazji o co biega z tym reumatyzmem? Tez mam się zacząć bać? :flesje:

Reumatyzm to coś ze stawami ale co? Każdego to łapie, bo już kilka osób mi uwagę zwracało i chciałbym w końcu wiedzieć o co chodzi :icon_idea: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas jazda :icon_biggrin:

Chociaż ostatnio mnie gibło na zakręcie to myślałem, że będę się zbierał z asfaltu ale jakoś udało się wyjść na prostą. Tył zaczął latać w lewo i w prawo, zamachałem nogami jak pajac, przywaliłem nogą w końcowkę tłumika i ludziska na ulicy mieli ubaw :icon_razz: Grunt to zrobić dobry pokaz w drodze do pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dzisiaj to była fajna pogoda, sam zrobiłem prawie 80 tyś km. Założyłem 3 bluzy i na temp nie narzekałem, fajnie się latało bo mały ruch był.

 

 

Na Kamczatke i spowrotem sie przejechałeś? :P Chyba z kilka razy :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś znowu jezdziłem po lesie MZtą 251. Jest bardzo ślizgo na ścieżkach w lesie!!!

Skutek jest taki, że miałem jedną glebę niegroźną i jedno parkowanie w krzakach(cierniach)- to było mniej przyjemne dla mnie i dla 2oo. Wjechałem z 2 metry w głąb tych cierni i nie mogłem przez 10 min wyciągnąć siebie i sprzęta.

Moto- brak kierunków przednich, wykrzywiony podnóżek.

A u mnie kolec wbity w kolano(jakieś 0,5cm), którego wyciągnąłem dopiero w domu :biggrin:i stłuczone piszczele.

 

Pozdrawiam

 

ps chyba musze kupić enduro

Edytowane przez bartez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...