loko Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 ......jak naj ładniej odnowić cały silnik który był malowany i stara farba jest zniszczona :banghead: mam takie pytanie czy dało by rade oddać do szkiełkowania lub piaskowania silnik? (cały blok, cylinder itp) ..wiadomo—wybebeszyć, skręcić go potem po zatykać wszystkie czułe miejsca itp ale potem jak by go pomalować, proszkowo ? ................żeby się połówki ,kapy nie po sklejały – myślałem że może zrobiło by się takie uszczelki aluminiowe, które by rozdzielały elementy ? pytanie czysto teoretyczne, ale jak co to chodziło by o jakiś silnik od enduro wiem wiem nie opłaca sie ale ja lubię pogrzebać może tylko silnik poddać szkiełkowaniu i zostawić gładką powierzchnię dla czego oryginalnie silniki się maluje ? ps . był podobny temat ale tylko o bocznych kapach a mi chodzi o cały silnik cylinder itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Immortal Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 jezeli chodzi o usuwanie starej farby to bardzo dobrze schodzi czszegolnie na blokach i innych pod wplywem pewnego niedrogeiego srodka ktory mozna kupic w kazdym sklepie z farbami i lakierami auto-moto. nazywa sie SCANSOL i daje super efekty. proste i nieskomplikowane. nakladasz ten zel na blok pedzlem, czekasz jakies 5 minut i farba sama zaczyna sie łuszczyc. jedyny minus taki ze jedna warstwa scansolu usuwa jedna warstwe farby, np blok byl malowany 3 razy trzeba polozyc 3 razy scansol. milego czyszczenia!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 18 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2006 Albo tak jak wyżej możesz chemicznie go wyczyścić, możesz również mechanicznie. Albo bez rozkręcania,bo i poco oddać go jakiemuś ciśnieniowemu czyszczeniu albo złapać się za pamier ścierny, zmatować go ładnie i pomalować żaroodporną farbą w aerozolu. MAlowałem kiedyś silnik od etki 251 i farbka spisywała sie rewelacyjnie, nawet na kolanu wydechowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hun996 Opublikowano 19 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2006 może tylko silnik poddać szkiełkowaniu i zostawić gładką powierzchnię Czytałem gdzieś opisy gości którzy odnawiali motocykle i pisali że po szkiełkowaniu aluminowy element zachowuje wygląd i tylko nieznacznie matowieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadok Opublikowano 19 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2006 Oddawałem do szkiełkowania "nierozopołowiony" silnik z wszystkimi bebechami (skrzynia, wał) - całość pooklejałem amerykańską taśmą możliwie szczelnie, ale i tak szkło dostało się do środka - grom wie którędy, bo okleiny nie puściły. Zastosowałem mycie "pod ciśnieniem" gorącą wodą (w wannie...), wypłukałem porządnie i natychmiast powtórzyłem to w tzw. ropie czyli oleju napędowym. Silnik chodzi do tej pory bez zastrzeżeń.Szkiełokowane aluminium wygląda ładnie, niestety "poleruje" się w miejscach gdzie coś obciera i wtedy widać różnicę. Trzeba to brać pod uwagę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.