Skocz do zawartości

Lakier na moto


poll
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznbie i mam pytanko w szczególności do lakierników.

Mjanowicie pomalowałem w ubjegłą sobote shl m11 bazą(profix) ze szparunkami malowanymi oraz kilka warstw lakieru bezbarwnego 2+1 z novolu.Zastosowałem zmieszanie lakieru bezbarwnego tak jak było napisane w instrukcji 100-50-20.Oczywiscie malujac w zaciszu własnego garażu(oczywiscie uzyłem odwadniacza i reduktora na około 4 atmosfery i chyba odolejacza ale niejestem pewien jak te ustrojstwo sie nazywa) nieuniknołem osiadania kurzu i pyłu na swierzo połozonym lakierze (w sumie to na bak i błotniki polozyłem 4 warstwy bezbarwnego).No i co z tym mozna zrobić żeby niebyło tych przyklejonych pyłków i innych gadów niebyło.Słyszłem że mozna to spolerować papierkiem 2000 i spolerować za pomoca jakiejś pasty i gombki.Tylko jakiej pasty uzyć.

Oraz kładąc tyle warstw bezbarwnego zrobiłem dwa małowidoczne zacieki które niedają mi spokoju czy tez mozna je papierkiem zlikwidować i po polerce niebędzie ich znac.Tylko kiedy polerować jak juz lakier dobrze sie utwardzi ??

Oraz drugje pytanko na osłonie bocznej w jednym miejscu wyszedł mi taki efekt skórki z pomarancza takie pomarszczone i coś z tym moizna tez zrobić czy jak juz spoleruje papierkiem to zniknie ibędzie sie ładnie prezentowało.

Koledzy pomózcie w tej sprawie tylko jakies pewne i sprawdzone metody bo niechcę spieprzyć a szkoda mi lakieru no i pracy jaka w niego wsadziłem.

Z góry dziękuje i serdecznie wszystkich pozdrawiam

Edytowane przez poll
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsze i drugie można zeszlifować delikatnie 2000 a potem pasta polerska TEMPO (zawiera małe drobinki piasku czy czegos) trzecia opcja prawdpodobmnie do poprawki, nie da sie zeszlifować

btw. popraw te bledy bo jebia po oczach niemilosiernie

Edytowane przez poonani
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki panowie za uwagę.Czyli ze skórka sie nic nieda zrobić a reszta do wyprowadzenia jest papierkiem??I kiedy zacząc polerkę???Czy cos jeszcze zle zrobiłem??

najpierw daj lakierowi wyschnąć bo ci sie porobi jeszcze gorzej, potem szlifuj do dobrego efektu, następnie polerka (to ci zajmie troche czasu) a z cytryna to musiałbym zobaczyć ale wydaje mi sie ze bedzie trzeba zeskrobać i zrobić delikatne przejście jeżeli jest to możliwe, jak to było w kabarecie "Szpachla szpachla i jeszcze raz szpachla!"

 

Pozdrawiam

Przem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka.

Na początek wykombinuj sobie jakąś podkładkę ( klocek), wielkości pudełka od zapałek, którym będziesz przycinał zacieki i syfki. Zacieki zacznij ciąć papierem 1200 "na mokro". Gdy zetniesz je do powierzchni lakieru, popraw 2000. Większe syfy przytnij 2000, a całość 2500, aż uzyskasz jednolity mat. Papiery namocz sobie przed robotą w wiaderku z ciepłą wodą ( ok. pół godz,). Zwróć uwagę na czystość przy matowaniu! Żadnego piasku ani pyłku między papierem a lakierem, bo porysujesz powierzchnię, a to później bardzo ciężko usunąć. Poleruj to po jakimś tygodniu, elementów nie grzałeś, a lakier musi się utwardzić. Do polerowania szlifierka kątowa i gąbka ( ręką się zachetasz). Poleruj "na wilgotno". Pasta? Hmm... Nie używałem TEMPO, ale może być dobra. Osobiście polecam FARECLĘ G3. :buttrock:

 

Co do drugiej sprawy, mówisz, że lakier "się pomarszczył", a to wygląda na to, że się po prostu zważył.

Skórka pomarańczy wygląda tak, jakbyś nie dotryskał bezbarwnego i często daje się spolerować. Zważony lakier niestety nie. :biggrin:

 

Miłej pracy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o temperature to przed malowaniem farba postała sobie dobre pare godzin w opakowaniu na słoneczku i jak ja brałem do malowania to była dosyć ciepła i w ogóle malowałem na dworze i blachy były dosc ciepłe bo było u nas w Zamościu dośc ciepło w tą sobotę ok.19 stopni a następnego dnia cały dzien lakierowane czści wyniosłem na świerze powietrze tez na słoneczko tymbardziej że są pomalowane na czarny akryl.

 

 

Propo samego zważenia lakieru naczym ono polega i czym się charakteryzuje bo sie obawiam że mogłem poprostu niedomalować bo wszędzei gdzie były dobrze dostepne miejsca nieczuć chropowaości alepołysk jest w tych miejscach równierz jakbym to spolerował papierkiem i wypolerował pasta niezgubiłoby się??

Czy poprostu lekko spolerować i jeszcze raz szurnąc bezbarwnym??

 

 

 

Oraz oczywiście niezaszkodzi jak zaczne sama zabawę z polerka w przyszłym tygodniu bo narazie niemam poprostu na to czasu.Czy lepiej wcześniej zacząć??

 

Jak załatwie aparat to wrzucę kilka fotek to ocenićie co jest grane i co z tym zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę już nic dopisywał, bo kolega Kalin opisał proces likwidacji zacieków.

 

 

 

Co do tej "skórki pomarańczy", to jest to nic innego jak tzw."morka" :) - Częsta przypadłość podczas lakierowania bezbarwnym.

 

Przypuszczam,że nie jest to wina lakieru samego w sobie(jakość), tylko raczej Twoje niedopatrzenie.

 

Albo za gęsty lakier, albo w tym miejscu wystąpił tzw. "suchy natrysk" - za dużo powietrza w stosunku do ilości lakieru, ewentualnie za duża odległośc dyszy pistoletu od elementu, lub najzwyczajniej w świecie niedomalowanie.

 

Zacieki byc może wytworzyły się dlatego,że nałożyłeś o jedną warstwę klaru za dużo usiłując uzyskać efekt lustra i przez to być moze efekt morki się nasilił. Być może też były za krótkie odstępy czasowe pomiędzy kolejnymi warstwami.

 

 

 

W zupełności wystarczą trzy warstwy. Pierwszą rzucasz na zasadzie "wypyłki".Delikatnie zapylasz element, tworząc jednocześnie powierzchnię kontaktową. Druga warstwa powinna już w zasadzie kryć element w 70- 80%.Trzecia warstwa jest warstwa ostateczną. Odstępy czasowe pomiedzy kolejnymi warstwami powinny byc dłuższe, żeby uniknać zacieków :buttrock:

 

 

 

Efektu morki juz się nie pozbędziesz, ale możesz spróbować to polerować dla zminimalizowania efektu szpecącego :biggrin:

 

 

 

podłącze sie z oytaniem... czy matownie papierem 1000 wystarczy przed polozeniem lakieru?

 

W zupełności wystarczy 600.

 

Obróbka podkładu 800.

Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odstepy między kolejnymi warstwami były jakies 20-25 minut i w tym miejscu gdzie nałozyłem kilka warstw niema tej skórki tylko dwa maleńkie zacieki.Sama skórka wyszła tam gdzie niebyło dużo warstw bezbarwnego czyli na osłonach bocznych bo tylko dwje warstwy połozyłem.Ostatnia warstwe połozyłem po 35 minutach napewno.

 

Jęsli bym wyrównał ta skórke papierkiem powiedzmy1000 i szurną jeszcze jedna warstw bezbarwnego czy to by rozwjazłao problem??.Bo w sumie i tak muszę jeszcze raz malowac bo mi bazy niestykneło na wahacz przedni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak ale juz ztarlem 1000 czy lakier sie bedzie trzymal?? czy trzeba 600 kupic ??

 

Będzie trzymał, ale trzeba będzie wylać bardzo cienką warstwę kontaktową.Możesz jednak kupić papier 600 i to poprawić.

 

Odstepy między kolejnymi warstwami były jakies 20-25 minut i w tym miejscu gdzie nałozyłem kilka warstw niema tej skórki tylko dwa maleńkie zacieki.Sama skórka wyszła tam gdzie niebyło dużo warstw bezbarwnego czyli na osłonach bocznych bo tylko dwje warstwy połozyłem.Ostatnia warstwe połozyłem po 35 minutach napewno.

 

Jęsli bym wyrównał ta skórke papierkiem powiedzmy1000 i szurną jeszcze jedna warstw bezbarwnego czy to by rozwjazłao problem??.Bo w sumie i tak muszę jeszcze raz malowac bo mi bazy niestykneło na wahacz przedni.

 

 

 

Wygląda na to, że po prostu w tym miejscu niedolakierowałeś :)

 

 

 

Tak jak pisałeś spróbuj przepolerować i narzucić jeszcze jedną warstwę.

Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy Ci juz wszystko napisali, dodam tylko ze zeby uniknac pylkow rozwies na suficie folie malarska, najlepiej niech sie przyklei do sufitu, najlepiej ja przymocowac za pomoca haczykow w roznych miejscach na suficie, zainstaluj sobie jakies oswietlenie z kazdej storny, nawet zwykle halogeny po 30 zl starcza na jedna robote, zawsze bedzie lepiej widac co malujesz, podloge i sciany skrop rozproszona woda, nie maluj w ciuchach z ktorych moze cos "uciec", najlepiej kup kombinezonik lakierniczy za nieduze pieniadze, uzyj tez szmatki przeciwkurzowej, o niej nie pisales, przed samym malowaniem zamknij szczelnie pomieszczenie na chociaz 15 min zeby wszystkie kurze z powietrza opadly, tak samo w czasie malowania, nie otwieraj niepotrzebnie drzwi, mozesz zainstalowac maly wentylator blisko podlogi, zycze powodzenia :) pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy Ci juz wszystko napisali, dodam tylko ze zeby uniknac pylkow rozwies na suficie folie malarska, najlepiej niech sie przyklei do sufitu, najlepiej ja przymocowac za pomoca haczykow w roznych miejscach na suficie, zainstaluj sobie jakies oswietlenie z kazdej storny, nawet zwykle halogeny po 30 zl starcza na jedna robote, zawsze bedzie lepiej widac co malujesz, podloge i sciany skrop rozproszona woda, nie maluj w ciuchach z ktorych moze cos "uciec", najlepiej kup kombinezonik lakierniczy za nieduze pieniadze, uzyj tez szmatki przeciwkurzowej, o niej nie pisales, przed samym malowaniem zamknij szczelnie pomieszczenie na chociaz 15 min zeby wszystkie kurze z powietrza opadly, tak samo w czasie malowania, nie otwieraj niepotrzebnie drzwi, mozesz zainstalowac maly wentylator blisko podlogi, zycze powodzenia :flesje: pozdr.

 

Nic dodać, nic ująć, Może poza tym że kompresor powinien stać w innym pomieszczeniu żeby pracujący silnik nie wzbijał kurzu.

Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak oczywiscie kompresor stoi w innym pomieszczeniu ale niestety malowałemw garażu zawalonym róznymi gratami które oczywiscie kiedys się przydadzą(twierdzenie ojczulka-ale go troszkę rozumiem bo wystarczy zobaczyć moja kanciapke w której jest pełno części do moto których napewno juz niebende miał ale nigdy nic niewiadomo).Jakoś niestey nieprzyszło mi do głowy aby to wszystko przykryć folja malarską.Ale człowiek oczywiście uczy sie na błędach :flesje: .

 

 

Oraz jeszcze jedno jakich obrotów uzyć w gumówce przy polerowniu pasta polerska???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...