A1, A, B..... Niech ktoś mi wyjaśni

[ZIGGI]

Na motogiełdzie na służewcu dowiedziałem się, że podobno kategoria B obejmuje kategorię A1 :buttrock:

Czyli że mając kat. B wolno mi jeździć na motorkach do 125 ccm.

W przepisach nie znalazłem potwierdzenia tej informacji a instruktor od prawka nie może dać mi jednoznacznej odpowiedzi :icon_mrgreen:

Niech ktoś mi powie czy to prawda czy brednia pijanego sprzedawcy rozklekotanych aprilii.

Mam MTX 125 którego jeszcze nie rejestruję bo prawko A i tak zrobię na wiosnę dopiero. Ale gdyby prawdą było to o co pytam to może jakoś bym ten proces przyspieszył i jeszcze skorzystał z końcówki sezonu :clap:

[karzeł]

W żadnym wypadku prawko B nie obejmuje A1. To są różne kategorie. A1 - tylko motocykle to 125ccm

A - wszystkie motocykle

B - tylko samochody,

co pewnie już wiesz. Jedynie mając A nie musisz robić A1 :icon_mrgreen: To tyle pzdr

[Prog]

Nie wiem, kto opowiada takie bajki ludziom. Kolega na przykład powiedział mi, że jeśli ktoś ma kat. B, to jeśli obleje teorię na A to zabierają mu kategorię B. Przecież to jawna bzdura.

[Kuba 89]

Nie wiem, kto opowiada takie bajki ludziom. Kolega na przykład powiedział mi, że jeśli ktoś ma kat. B, to jeśli obleje teorię na A to zabierają mu kategorię B. Przecież to jawna bzdura.

 

To mi tez ktos ten motyw wciskał...... :icon_mrgreen:

[Mary Lou]

Nie wiem, kto opowiada takie bajki ludziom. Kolega na przykład powiedział mi, że jeśli ktoś ma kat. B, to jeśli obleje teorię na A to zabierają mu kategorię B. Przecież to jawna bzdura.

ja tez ta bajke znam :icon_mrgreen: niestety

a jaki moral z tej bajki: nie sluchac pijanego sprzedawcy rozklekotanych aprilii :buttrock:

Pozdrawiam

Edytowane 7 Października 2006 przez Mary Lou

[Kuba 89]

"reklama" dźwignią handlu :icon_mrgreen: Może liczył, że się nabierzesz i kupisz rozklekotaną aprilię :buttrock: ......

[Gość Punkbuster]

aha czyli A1 to jest prawko obejmujące motocykle do 125ccm??

[Prog]

aha czyli A1 to jest prawko obejmujące motocykle do 125ccm??

 

Tak jest. Dodatkowo do 11 kW mocy.

[ZIGGI]

Tak też myślałem. :icon_mrgreen:

 

Ale co do tego zabierania prawka to chyba nie tak do końca brednia:

 

Kiedy ja zdawałem na B test miał (Jak pamiętam) 20 pytań z zasad ruchu i 5 dodatkowych. Na bicykl były jeszcze dodatkowe pytania - chyba 10. A jeśli ktoś dorabiał kat. A lub C to i tak zdawał cały egzamin. No i właśnie: jeśli ktoś zrobił chyba powyżej 5 błędów w tej części z zasad ruchu, to mu zabierali dotychczasowe kategorie. Sam byłem świadkiem jak kilku kierowców zawodowych zdających na C chyba straciło wszystko...

Z tego co wiem, to dzisiaj zmieniła się ilość pytań i trochę zasady zdawania ale ciągle taka tragiczna możliwość jest.

No chyba, że instruktor z największej w Warszawie szkoły jazdy wie tyle co pijany sprzedawca rozklekotanych aprilii :buttrock:

[Prog]

Tak też myślałem. :banghead:

 

Ale co do tego zabierania prawka to chyba nie tak do końca brednia:

 

Kiedy ja zdawałem na B test miał (Jak pamiętam) 20 pytań z zasad ruchu i 5 dodatkowych. Na bicykl były jeszcze dodatkowe pytania - chyba 10. A jeśli ktoś dorabiał kat. A lub C to i tak zdawał cały egzamin. No i właśnie: jeśli ktoś zrobił chyba powyżej 5 błędów w tej części z zasad ruchu, to mu zabierali dotychczasowe kategorie. Sam byłem świadkiem jak kilku kierowców zawodowych zdających na C chyba straciło wszystko...

Z tego co wiem, to dzisiaj zmieniła się ilość pytań i trochę zasady zdawania ale ciągle taka tragiczna możliwość jest.

No chyba, że instruktor z największej w Warszawie szkoły jazdy wie tyle co pijany sprzedawca rozklekotanych aprilii :banghead:

 

To mnie zaskoczyłeś. Myślałem, że można włożyć tą historię o utracie kategorii między bajki... Przynajmniej zapewniam, że teraz już tak nie jest.

[darkronin]

Nie wiem, kto opowiada takie bajki ludziom. Kolega na przykład powiedział mi, że jeśli ktoś ma kat. B, to jeśli obleje teorię na A to zabierają mu kategorię B. Przecież to jawna bzdura.

 

moze komus chodzilo o cos innego, mianowicie o zlapanie po pijaku np. na motorze...??

bo jak wiadomo wtedy leci cale prawko a nie kategoria...

 

pozdrawiam,

Adam

 

P.S.

wspolczuje Wam za mase zorientowanych doradcow :biggrin: :banghead: :banghead: :biggrin:

[zuku]

Tak jest. Dodatkowo do 11 kW mocy.

 

Ale to zazwyczaj nie jest respektowane. W dowodzie możesz mieć wbite 11 kW, a w rzeczywistości mieć ich dużo więcej. Nie bardzo mają jak to sprawdzić. Musieliby się bardzo zawziąć

[jurjuszi]

Sam byłem świadkiem jak kilku kierowców zawodowych zdających na C chyba straciło wszystko

Jak? Egzaminator odebrał im posiadane przez nich dokumenty??? Na jakiej podstawie? Prawo jazdy może zatrzymać tylko policja, a odebrać sąd, a nie jakiś fajfus z ośrodka szkolenia kierowców.

 

Ja zdawałem B w 1994 i o niczym takim nie słyszałem, a kumpel równocześnie ze mną zdawał C i D i o niczym takim nie wspominał.

 

pozdr

[Bacher]

Sam nie tak dawno dorabiałem A, mając już ponad rok B i przyznam, że nie zdawałem sobie sprawy, że mogą mi zabrać przy tym prawko...i chyba dobrze, że nie wiedziełem - był mniejszy stres :buttrock: Hehe...z resztą na teorii miałem 0 błędów :)

[jurjuszi]

Sam nie tak dawno dorabiałem A, mając już ponad rok B i przyznam, że nie zdawałem sobie sprawy, że mogą mi zabrać przy tym prawko...i chyba dobrze, że nie wiedziełem - był mniejszy stres :buttrock: Hehe...z resztą na teorii miałem 0 błędów :)

Ojej, bo NIC CI NIE MOGĄ ZABRAĆ. Prawo jazdy zabiera Sąd, jak prowadzisz nawawlony czy inne takie tam przwinienia. Złożyłeś egzamin państwowy na kategorię B, zdałeś i masz kategorię B. Jak zdajesz na A i oblejesz teorię nikt Ci nic nie zabierze. Kto? Pan egzaminator wyszarpnie Ci dokument z portfela?

 

pozdr