brg Opublikowano 2 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2006 Probowal kiedys ktos przewiezc motorek busem? Myslicie ze da rade? Albo przymocowac jakos linami zeby stal w pionie, albo na boku.... Jakies pomysly? Z gory dzieki :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 2 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2006 (edytowane) Moja DRka 650 przyjechała z Wisły do Wawy właśnie Busem :icon_mrgreen: Z tego co pamiętam, a było to 3 lata temu, to przymocowana była pasami (do uchwytów na górze busa i na dole) i stała na bocznej stopce :buttrock: Edytowane 2 Października 2006 przez klaudiusz Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@LY Opublikowano 2 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2006 Ja dosc czesto woze swoje moto busem.Potzreba dwuch pasow scigajacych (dla wygody), lub lin. Stawiasz moto na nozce wbijasz bieg zeby nie latalo do przodu i do tylu. na koncowce pasow masz haczyki zaczepiasz nimi o rame i do boku busa i nacigasz tak zeby nie drgnal i nie ma szans zeby sie cos stalopozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robak Opublikowano 2 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2006 jesli masz "kotwice" w podłodze to jedna linka za jedną lage/półke/czesc kiery, z drugiej strony to samo i sciągaj aż amorki solidnie sie scisną Cytuj SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MateuszEnduroboyz Opublikowano 2 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2006 ja tam zawsze opieram o bok i przypinam pasami :icon_mrgreen: a jak gdzies blisko to siadam na moto wbijam 1 jedna reka trzymam jednej sciany druga drugiej:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawela Opublikowano 2 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2006 ja tam zawsze opieram o bok i przypinam pasami :icon_mrgreen: a jak gdzies blisko to siadam na moto wbijam 1 jedna reka trzymam jednej sciany druga drugiej:Pw sobote jak sprzedalem moto do wiolzem go fiatem ducato kolegi i na pace byly specjalne uchwyty do pasow to moto postawilismy na stopce i owinelismy pasy wokol ramy i spielismy go. stal stabilnie :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MateuszEnduroboyz Opublikowano 2 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2006 Tak sie składa ze ja tez ducatem woze:P Tez mam takie uchwyty i jak jest stopka to tez tak zapinam:) Ale jak niema stopki to do boku:) jak sie jedzie daleko to warto do boku ale np skutera sie tak nie da :icon_mrgreen: w niedziele wiezlismy skuter 50km to własnie na nózke centralna do bokow i przód i tył to stabilnie było:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
August~VF1000 Opublikowano 2 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2006 A ja powiem z ciekawości że dwoje moich znajomych sprzedało moto które potem kolesie wieźli osobówką!! oczywicie kombi ale osobówką<lol2> Ciekawostka taka :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soku11 Opublikowano 2 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2006 Qmpel tez wzial w kombiaka :icon_mrgreen: Musial tylko przednie kolo odkrecic i po problemie :buttrock: POZDRO Cytuj Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aLLy Opublikowano 2 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2006 jeszcze jest dobry patent trzymac w busie palete drewniana , wkladasz przednie kolo miedzy deski i opierasz moto o sciane , mozna jeszcze dla pewnosci pasem lekko przyczepic albo cos przystawic do tylnego kola i po problemie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawela Opublikowano 3 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2006 hehe to simsona kiedys przywiozlem sobie z niemiec.... Seatem Cordoba :icon_mrgreen: tylko zdjecismy przednie kolo, polozylismy siedzenia i rura :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ramzes Opublikowano 3 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2006 ja wlasnie moto chyba kupuje w niemczech tylko jest jeden problem jezeli pojade samochodem to wpakuje do bagaznika i luz (odkrece kolo przednie) ale jezeli pociagiem to jak go przywiesc do podkarpacia z kim moglbym sie zabrac puzniej ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zoltecek Opublikowano 4 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2006 ja swoja LC4 przewiozłem z jeleniej gory do olsztynka (30 km od olsztyna) w golfie 3 kombi wszedł cały :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 Prawie każdy blaszak ma w podłodze uchwyty na pasy - chyba, że je urwano, odkręcono lub podłoga została zabudowana w amatorski sposób. nawet jeśli nie ma tych uchwytów to boczne ściany powinny mieć miejsca gdzie taki pas da się zaczepić chyba, że zabudowano je sklejką w amatorski sposób. :icon_mrgreen: Ogólnie zasada jest taka, że koła nie mogą mieć możliwości do przesuwania się w żadnym kierunku. jeśli nie możesz przybić do podłogi jakichś drewnianych klocków to wsadź coś między koło a ścianę tak żeby samo nie wypadło. Do tego bicykl musi być dociśnięty do podłogi żeby nie podskakiwał. Pamiętaj o tym, że pas który dociska pojadz do podłoża musi opierać się o moto w miejscu wykluczającym uszkodzenie. A teraz metoda the best:(ponad 3 lata pracy w przeprowadzkach i ponad 15 przewiezionych bajków. od crosa 125 do gold winga) Dwie porządne ojropalety połączone ze sobą przy pomocy dwóch kantówek wzdłóż. do tego klocki drewniane przybite przy oponkach, a motorek przypięty dwoma pasami na około tychże palet. Pas przedni przeciągasz przy górnym mocowaniu teleskopów a tylny najlepiej złapać za mocowanie bagażnika. Ponieważ jednak szanujące się motory enduro bagażnika nie posiadają, pas owijamy kocem i łapiemy po prostu za siodło.Dobrze jest kiedy pas nie przesówa się po motorku tylko jest złapany na pentelkę i poprowadzony dalej.motor musi być dobrze dociśnięty ale pamiętajmy, że dłuższe pozostawienie zawieszenia w pozycji wciśniętej na zdrowie raczej mu nie wyjdzie. Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olin Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 To chyba sprawdzi sie rownież przy mocowaniu na przyczepie, która jest zwykłą przyczepą towarową (do osobówek)? Oczywiście zanim nie zrobię przyczepki tylko pod moto :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.