Skocz do zawartości

mam pytanie co lepsze cross czy jakis sciagacz poj 125


macker16xD
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ty wez sobie lepiej znajdz jakies inne hobby niz motocykle. Bo bedziesz zagrozeniem nie tylko dla siebie ale tez dla innych ludzi. Moze kup sobie jakis dobry rower zjazdowy, pobaw sie w skoki spadochronowe, a w zimie poszalej na nartach. Nie wsiadaj na motocykl, serio tak bedzie lepiej dla nas wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skuter, taa to może lepiej w rowerze zmienić przełożenia?

Poza tym widzę, że Macker to niezły wymiatacz, jak poszukasz dobrze to znajdziesz jakąś leciwą cr500 i będziesz na każdym bieku wejść na tylne koło, będziesz gość mówię Ci, po kiego grzyba Ci taka setka?

Ona słabe są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ! Czytam i nie wierze :icon_mrgreen: Poczytaj kolegów dobrze Ci radzą :buttrock:

 

A tak od siebie to Ci powiem, że żle myslisz. Naucz sie jeżdzić, a nie stawać tylko na przednie koło :biggrin:

Miesiąc temu był u nas pogrzeb motocyklisty umiał stawać na przednie koło, ale nie wiedział jak wejść w zakret PRZYKRE LECZ PRAWDZIWE.

 

Jeżdze na enduro po polach i lasach (kawasaki 125 KDX) i na turystyku (YAMAHA FZ6 s ma 98 koni).

Dlatego radze Ci zacznij od enduro może nie zrobisz sobie krzywdy, a czegoś sie nauczysz.

 

I naprawde weż sobie to do serca, bo juz dość dużo ludzi motocyklistów zgineło, którzy myśleli, że potrafią jeżdzić :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdziele, jak ja kocham takie pytania heheheeheh :icon_mrgreen:

Masz warunki i kase żeby latać na torze to bierz crossa, jesli ciągnie cie na asfalt bierz sciga - proste :buttrock:

 

A i co do Twoich zajebistych umiejetnosci etc... Mistrzem prostej jest każdy, ciekawe jakbyś wyszedł na torze z taką RSką albo Mito ...

Daje sobie głowe odciać, że nie jeden gówniarz na dobrze stuningowanym skucie albo RSce 50 dupe by ci objechał ...

 

Pozdrawiam i zastanów sie na soba :biggrin: póki jeszcze możesz :biggrin:

jesli jezdzisz 125 to mozemy sie scigac ja bede jechal seatem toledo noi bys sie zdziwil on ma slabsze osiagi ale po miescie bym wygral

 

 

TeRRoRystA QóBa mwichan trajka66 NEVRE pewnie nigdy nie przekroczyliscie predkosci wiekszej niz 100/h no wiec dlatego ta rozmowa jest bezsensu. Wy wszyscy gadacie wariat itp. no ale to dlatego bo na forum wypowiadaja sie tylko osoby ktore smigaja nie wiecej niz 100 i nigdy pewnie nie poczuja tego co w motere najlepsze ;D.Ja potrzebuje motor zeby posmigac a nie jezdzic 50/h a o tylnym kole w przypadku scigacza 125 to myslalem zeby po jakims czasie kiedy bym sie nauczyl jzu pozadnie jezdzic prubowac stawiac na tylne kolo ;D no ale na tym forum prawie wszyscy to zwykli cieniasy ktorzy nigdy sie nie przezuca na nic wiekszego niz maja. a i jeszcze cos jesli wy myslicie ze kazdy jest pojebem kto jedzie wiecej niz 140h to was zaskocze bo wszyscy co maja moto 600 lub 1000 jezdza powyzej 150 na trasach przelotowych czyli wedlug was sa poj**ani hehe ;D

 

 

Chłopie, kupuj crossa polatasz z nami we wrocku :biggrin:

fajne moto ;D a gdzie smigacie ? jest jakas miejscowa gdzie mozna wpasc i popatrzec jak smigacie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeździłem rs 80ccm 115km/h środkiem na moście w Toruniu, 140km/h siedząc za kierownicą passata, 196km/h oplem omegą i 240km/h land roverem discovery 3 ale nie widze w tym nic jakby podniecającego a wręcz troche głupoty, rozpędzić motocykl, motorower (chciałbym przypomnieć temu lepszemu, że motor nie istnieje, istnieje motocykl ponieważ jest motocyklista a nie motorzysta) lub samochód ale nie każdy jest wstanie go zatrzymać, a jeśli będziesz chciał sobie podyskutować znajdź sobie innego kolege z trzepaka który naoglądał się leksykonu motocykli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TeRRoRystA QóBa mwichan trajka66 NEVRE
Ja też! Ja też! Ja też chcę dołączyć do listy twoich wrogów! Jako że zupełnie nie zgadzam się z twoimi opiniami, mniemma, że za minutkę na nią trafię.

 

pewnie nigdy nie przekroczyliscie predkosci wiekszej niz 100/h no wiec dlatego ta rozmowa jest bezsensu.
Sto na godzinę - ale czego? :-/ Czytając twoje wypociny mam wrażenie, że twoja mózgownica dochodzi w porywach do 100 impulsów na godzinę. Tak więc taka rozmowa faktycznie jest bez sensu, bo to co teraz piszę, dotrze do wnętrza twojej czachy w przyszłym tygodniu.

 

Wy wszyscy gadacie wariat itp. no ale to dlatego bo na forum wypowiadaja sie tylko osoby ktore smigaja nie wiecej niz 100 i nigdy pewnie nie poczuja tego co w motere najlepsze ;D.
"motere"? Czy to jest po czesku? Może stąd to niezrozumienie. NEVRE, oczywiście nigdy nie jeździsz Fazerem powyżej 100 km/h, prawda? Może ty lepiej to potrafisz wytłumaczyć temu indywiduum.

 

Ja potrzebuje motor zeby posmigac a nie jezdzic 50/h
Jadąc dwa-trzy-cztery razy szybciej, proporcjonalnie szybciej przyczynisz się do rozwoju techniki motocyklowej, a moze nawet medycyny sądowej. To miło z twojej strony.

Aha, wsiądź na "motor" (najlepiej dobrze rozgrzany) i pokaż jak śmigasz. Tylko ostrożnie, nie poparz dupska.

 

a o tylnym kole w przypadku scigacza 125 to myslalem zeby po jakims czasie kiedy bym sie nauczyl jzu pozadnie jezdzic prubowac stawiac na tylne kolo ;D
:icon_mrgreen:

 

no ale na tym forum prawie wszyscy to zwykli cieniasy ktorzy nigdy sie nie przezuca na nic wiekszego niz maja.
My som zwykli cieniasy. Ino tyś cwaniak jest, hej. Przeca mieszka we Wrocku! "Przezuc" to sobie możesz orbitówkę, ewentualnie dziąsło.

 

a i jeszcze cos jesli wy myslicie ze kazdy jest pojebem kto jedzie wiecej niz 140h
Kto jedzie dłużej niż 140 godzin non stop, jest raczej męczennikiem.

 

Idea selekcji naturalnej jest, jak widać, bardzo popularna. Jak najbardziej popieram twoje wybory, przynajmniej szybciej zrobisz trochę wolnego miejsca dla normalnych użytkowników drogi. No i nie zapominajmy o aspekcie materialnym - sprzedaż rozbitych motocykli na części jest bardzo dochodowa. Moze nawet uda ci się zachować np. siedzenie albo linkę gazu? Kto wie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba rozgryzlem Mackera(z klanu:D), on ma ten sam problem co moj kumpel z klasy... chce wyrwac laske,poszpanowac przed kolegami etc. ale jego poziom elokwencji czy może nawet wygląd zewnętrzny mu na to nie pozwala... a tak zalozy kask,odpali MOTUR i pojedzie ... pozniej sie pochwali ze on jezdzi dluzej(szybciej?) niż 140 km/haha i juz ma laske... szpan to podstawa :icon_mrgreen: masz fajny dresik i dobry motur to liczysz sie pod klatka :buttrock: (schodowa)

 

 

ps. nie lepiej simsona "ścigacza"

 

ps2. nie mialem na celu Cie obrazac ale jak ju8z tak wyszlo to niech zostanie

Edytowane przez mwichan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi tutaj śmierdzi dresem :buttrock: :biggrin: :biggrin:

 

Kolego ty się nazywasz motocyklistą... żałosny jesteś :( Dla ciebie motocykl to jest to czym można zaszpanować przed laską czy przed kolegami. Mówisz jak całkowity wieśniak szpaner i dres ! Mnie też dodaj do tej swojej po*eb**** listy i będę szczęślwy.

190 KM/H weź kolego nas nie rozmieszaj :biggrin: bo jestes bardzo żałosny ty masz 16 lat kup lepiej ogara i dopiero wtedy dowiesz sie czegoś... ;)

 

:icon_mrgreen:

Edytowane przez tomb2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli jezdzisz 125 to mozemy sie scigac ja bede jechal seatem toledo noi bys sie zdziwil on ma slabsze osiagi ale po miescie bym wygral

 

 

Marzenia się spełniają :buttrock: :biggrin:

 

Proponuję Ci http://www.allegro.pl/item130106642_rower_...hromy_nowy.html

Malowanie Kawasaki :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...