Zmatowienie lakieru w miejscu styku ze spodniami.

[YARECK]

Otóż jak w temacie.

Czy może być podstawą do reklamacji zmatowienie lakieru w miejscach gdzie styka sie on ze spodniami?

Moto ma niecałe 9000 km. więc jak stuknie mu ze 20.000 km. to bedzie goła blacha.

Zapewne na 4um są serwisanci, lakiernicy, właściciele salonów motocyklowych - proszę o wypowiedzi.

I tak już nieco kontynuując: czym zabezpieczyć lakier przed takim matowieniem? A może mam reklamować regularnie co 9000-10000 km jak mi następny bedzie matowiał?

[Piotr Dudek]

Możesz reklamować u producenta spodni.

[Hun996]

Po co jeździłeś w spodniach? Trzeba było w stringach :icon_mrgreen:

 

Wypoleruj, przyklej folię.

Edytowane 25 Września 2006 przez Hun996

[daniel_gorzow]

Normalna sprawa ze matowieje... :icon_mrgreen: za duzo ruszasz nogami... a tak na prawde to jestem lakiernikiem i nie unikniesz tego.. Polecam Ci mleczko nabłyszczajace firmy BOLL. Jest na prawde bardzo dobre! Sam uzywam do motocykla i samochodów...Mozesz zabezpieczać tym mleczkiem cały lakier na motocyklu. Polysk super! :buttrock:

[YARECK]

To że się matowi to jest do przewidzenia ale chyba nie po 8000 km.?

Jak miałem XT to też się z czasem zmatowiło ale to po jakichś 15 tys.

Tak czy siak dzięki za porady: będę jeździł w stringach, profilaktycznie jeszcze wydepiluje kulosy a do lakieru kupię mleczko nabłyszczające.

[Dariusz L]

No przecież Hun996 napisał żeby folię nakleić ! : ) Samoprzylepną , przeźroczystą .

U mnie są 2 naklejki fabryczne , 2 dodałem niedawno .

[kiki]

ale to chyba normalne ze skoro trzesz czyms po lakierze to moze sie on zmatowic ??????????????????????? u mnie np blacha od ocieplanego pieca CO spolerowala sie po roku od samego opierania sie o nią ręką :notworthy: wiec wnioski zostawiam dla swojej swiadomoswci. Pozdrawiam