Mario-misiek Opublikowano 12 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 (edytowane) Wlasnie o takie opinie mi chodzilo. Krotko i na temat i rzeczowo. Szacun i browar sie nalezy :clap: Edytowane 12 Lutego 2010 przez Mario-misiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abramsm1a1 Opublikowano 12 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Podajcie tu opinie na temat shadowy c2, driftera, vn 800 classica i dragstara 650 classic, bo cos takiego chce zakupic Jako użytkownik polecam VN800 Łańcuch hmm jak się dokupi scotoilera to się zapomina o łańcuchu. Łańcuch jest adekwatny do osiągów i nie sprawia dużo problemów. Jak kupisz biały smar i odpowiednio go dozujesz zapominasz o brudzie na kole. Silnik nie do zajechania w ostatnim ŚM był artykuł dotyczący tego modelu Moto z metalowymi dodatkami a nie plastykiem polakierowanym Konkretnie wykonany ekonomiczny Daje dużo frajdy z jazdy. Polecam do jazdy w pojedynkę i z plecaczkiem Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mario-misiek Opublikowano 14 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Eeeeeh......najgorzej siedziec i patrzec na maszyny.... Ogladalem VN czytalem sporo o nim i coz, podoba mi sie moze sie w koncu zdecyduje na poczatek wlasnie na taka maszynke. Lancuch jakos specjalnie mi w sumie nie wadzi, ze brudzi ....jak nabrudzi to sie wyczysci. Pozatym idealnie wpasowuje sie w moj stan finansowy na przeznaczony na kupno. Mam kumpla kumpla ktory sprowadza maszynki i mam powiedziane ze jak sie zdecyduje znajdzie sie cos w dobrym stanie za normalna kase. Swoja droga czytam i czytam i widze ze Kawasaki cos sa malo popularne, nie wiem dlaczego.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaho800 Opublikowano 14 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 A ja proponuje SUZUKI 800 volusia-boulvard bardzo dobry sprzęcik.Każdy chwali co ma ,też bym chciał coś już większego ale jak się zastanowie głębiej to mi nie potrzebny.Na trasie sobie lece spokojnie do 100 bo i poco ganiac bez potrzeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldek67 Opublikowano 15 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2010 (edytowane) Potwierdzam opinię Abramsm1a1 - VN 800 to bardzo dobre motorki, które nie wymagają ciągłych regulacji czy grzebania w bebechach, polecam gdyż mam takiego sprzęta i jeżdżąc z kolegami którzy dysponują motongami do 1litra nie mamy czego się wstydzić jeżeli chodzi o osiągi. Poza tym chyba na chopperkach nie chodzi o ściganie się , a ponadto jeżeli się jedzie w kilka osób to najwolniejszy powinien jechać jako pierwszy i wtedy nie będzie musiał doganiać pozostałych :) Edytowane 15 Lutego 2010 przez Waldek67 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robvalkpol Opublikowano 19 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2010 (edytowane) Mario, widzę że moja opinia bedzie odstępstwem od większości. Prawie w Twoim wieku zamieniłem stare zabytki z lat 60-tych na Hondę F6C. I nie było to wcale trudne, zamiana dwóch starych kółek na nowsze. A moc? Jak moc, więcej pod tyłkiem i tyle. Jakoś nie dociera do mnie tłumaczenie, że zaczynaj od mniejszych i leć do góry. Z całym szacunkiem, przy Twoim wzroście i wadze bedziesz wyglądał jak "kawał byka" na bzyku jeśli wybierzesz VN800 czy tam inne 650-ki. Noooo, chyba, że co roku będziesz sprzedawał i dokładał bo Cię stać. Edytowane 19 Lutego 2010 przez Robvalkpol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mario-misiek Opublikowano 20 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 Nie stac mnie na ciagle dokladanie i kupowanie co roku nowego sprzetu. Sugerowalem sie mniejszymi sprzetami z opinii innych moto zapalencow choc byly glosy podobne do Twojego i jest w tym chyba sporo racji. Tylko dlatego ze nie jezdzilem x lat mam watpliwosci co i jakiej wielkosci, ja sam mialem okazje posiedziec na VTX1300 i bardzo mi pasowala choc nie mialem okazji przejechac sie, a waga robi wrazenie. W sumie pierwszy plan zakladal 1300 od razu, tylko niektore opinie zachwialy tym..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
green_rider_2007 Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 A ja Ci radzę chłopie usiądź, policz ile masz kasy, kup sobie najpierw bezpieczne ciuchy i kask, a reszta, która Ci zostanie sama zawęzi Ci krąg wyszukiwania. Myślę, że każdy z nas zaczynał od mniejszych silników, a apetyt wiadomo.... Ja mogę Ci tylko doradzić czego NIE kupuj, nie kupuj chińszczyzny, chyba, że chcesz mieć problem albo pyrkotać po osiedlu. Bez sensu doradzać Ci moto, które kosztuje 10 000 jak Ty masz w skarpecie 50 000 albo odwrotnie... Pojeździj po salonach albo komisach, przysiądź się i sam najpierw wyczuj co Ci podpasuje. Ja mogę Ci doradzić zarówno DragStara 650 jak i Warriora 1700 ale jak widzę w tym wątku to pewnie już ze 20 motocykli się tu przewinęło... Pozdrawiam i życzę dwóch kółek Cytuj green_roder_2007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 W moim przypadku po dluuugiej przerwie bez moto jako pierwsze zakupilem malego Suzuki Maraudera 250, jeden sezon i iskry z podnözkw lecialy, potem Drag Star xvs 650, teraz jest xvs 1100, a mam cisnienie na Honde VTX 1.8. Ale moto zmienialem wtedy, kiedy juz naprawde pewnie sie na nim czulem , lecz wtedy braklo mocy... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emass Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Ja na pierwszego miałem xvs 650 classic'a, Zajebista maszyna, wybaczająca wiele błędów, bezawaryjna. Tylko trza dbać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OLCYK Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 Ja zaczynałem od Drag Stara 650 i złego słowa na ten sprzęt nie powiem. Później miałem przerwę z armaturami na rzecz, czegoś miejskiego i szybszego, ale wróciłem do wygody i tak juz pewnie zostanie. Co do mocy i pojemności, to według mnie nie ma to większego znaczenia, bo na 650-ce i 750-co spokojnie pojedziesz do 140, a na armaturze szybasza jazda, ze względu na pozycję za kierownicą, nie jest już przyjemnością. Kupując tego typu motocykl kierowałem się przede wszystkim jego wyglądem i wygodą. Według mnie 650-ka może być dla ciebie ciut za mała. Przymierz się do tych modeli, które ci się najbardziej podobają, a pojemnościami się nie przejmuj. Jeśli będziesz rozsądnie jeździł, to spokojnie ogarniesz VTX-a 1300, a jeśli chciałbyś poszaleć (choć armatura, to nie sprzęt do tego strworzony), to i na 650-ce można popłynąc... Podsumowując; kasy masz na naprawde fajny sprzęt, więc pooglądaj, poprzymierzaj się i jak znajdziesz i poczujesz, że to ten jedyny, to niczyje opinie tego nie zmienią. Pamiętaj tylko, że czas ucieka i wiosna tuż, tuż... A uwież mi, że nic tak nie boli, jak widok jadących motocyklistów, podczas, gdy ty wciąż szukasz, myslisz i nie masz swojego. :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yamak24 Opublikowano 27 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2010 (edytowane) Siema :buttrock: Ja pozwolę sobie dorzucić kilka słów o pojemności pierwszego moto. Przed kupnem swojej maszynerii ( nie jeździłem 20 lat ) też pytałem na forum, rozmawiałem z kumplami mającymi moto i w większości słyszałem: kup mniejszy ( 800, 900 ), przypomnisz sobie i zmienisz na większy. Z dużym motorem to się naszarpiesz, upocisz, umęczysz, wywalisz itd. A ja cholera marzyłem o VN-nie 1500 Classic. I co tu robić? W końcu jeden z kolegów widząc, że dostaję pierd..ca powiedział tak: kup 1500 tylko zacznij jeździć z rozumem, respektem i szacunkiem do maszyny. Żeby Cię nie poniosło bo może być tragedia. Taki motor nie wybacza błędów. I pamiętaj, że masz do kogo wracać. A ktoś na forum napisał: jak kierowca dupa to i na motorowerku się wypierd.li. I kupiłem mojego kochanego Vn 1500. I co? Nie naszarpałem się, nie upociłem i nie wywaliłem. Zacząłem z szacunkiem dla moto, z rozumem i wyobraźnią. Jeździ się cudownie, bosko i normalnie brak słów. To nie jest maszyna do szalenia i Bóg wie jakich osiągów ( a te wystarczą ), tylko do dawania radości z jazdy ( no i trochę lansu he he ). Nie namawiam Cię na Vulcana bo każdy ma inne marzenia, ale poważnie zastanów się nad kupnem większego moto. Przy twojej kasie kupisz coś fajnego, napewno nie będziesz żałował i będziesz za*eb..cie zadowolony. Powodzonka :crossy: Edytowane 27 Lutego 2010 przez yamak24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OLCYK Opublikowano 28 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2010 A ja cholera marzyłem o VN-nie 1500 Classic. I co tu robić? W końcu jeden z kolegów widząc, że dostaję pierd..ca powiedział tak: kup 1500 tylko zacznij jeździć z rozumem, respektem i szacunkiem do maszyny. Żeby Cię nie poniosło bo może być tragedia. Taki motor nie wybacza błędów. I pamiętaj, że masz do kogo wracać. A ktoś na forum napisał: jak kierowca dupa to i na motorowerku się wypierd.li. I kupiłem mojego kochanego Vn 1500. I co? Nie naszarpałem się, nie upociłem i nie wywaliłem. Zacząłem z szacunkiem dla moto, z rozumem i wyobraźnią. Jeździ się cudownie, bosko i normalnie brak słów. To nie jest maszyna do szalenia i Bóg wie jakich osiągów ( a te wystarczą ), tylko do dawania radości z jazdy ( no i trochę lansu he he ). Nie namawiam Cię na Vulcana bo każdy ma inne marzenia, ale poważnie zastanów się nad kupnem większego moto. Przy twojej kasie kupisz coś fajnego, napewno nie będziesz żałował i będziesz za*eb..cie zadowolony. Własnie o to mi chodziło. Motocykl kupuje się przede wszystkim sercem, a jeździć trzeba z rozumem. :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 28 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2010 Własnie o to mi chodziło. Motocykl kupuje się przede wszystkim sercem, a jeździć trzeba z rozumem. :crossy: Jak rowniez i oczami a wiadomo ze Yamaha robi najladniejsze :clap: Kendo - sztuka polaczenia piekna linii motocykla, funkcjonalnosci i uzytecznosci :crossy: :buttrock: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MICIO Opublikowano 2 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2010 A po co się rozdrabniać vtx 1300 to jest to bo za jakiś czas będziesz wymieniał na większy . za 10 tysi raczej nie uda sie kupic VTX1300 ale mozna poszukac jakiejs Kawy VN 1500 moze sie uda znajomy kupil taka za 9 tys. :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.