Skocz do zawartości

kiedy najlepiej kupic motocykl


macker16xD
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli chodzi o rocznik motocykla, to nie jest tak istotny jak w przypadku samochodu. Tu liczy się głównie stan techniczny, przebieg no i wygląd.

Ja osobiście sprzedałem motocykl na koniec sierpnia i otrzymałem za niego zadowalającą cenę.

Zakup następnego planuję na nowy rok (już w styczniu zacznę się rozglądać...)

Z reguły motocykle są tansze w zimie, ze względu na to , że w zimę nie są użytkowane (zazwyczaj :flesje:)

Zasada mojego wujka brzmi: "Kupować zimą , a sprzedawać latem..." Zgadzam się z nim w zupełności, bo stosując tą zasadę , na żadnym motocyklu które miałem nie straciłęm, a nawet jeszcze zarobiłem (a było ich już 5 :D )

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo czekają na wiosnę, żeby ceny podbić.

 

 

Kupować trzeba jesienią lub zimą. W końcu w używanym moto zawsze jest coś do zreperowania, ustawienia, poprawienia... Czas na to jest właśnie zimą, bo po co sezon tracić na pierdoły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozna jesienia kupowac... bo ludzie robia jakis porzadek przed zima w garazu np. i twierdza ze juz nie chca moto... a po zatym mamy czas na zapoznanie sie z mechanika tego silnika :buttrock:

 

zima....ponoc tak do konca stycznia ,ale nie zawsze ,czasem i dluzej ceny sa jeszcze fajne potem juz ida w gore

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zima jest tez ten problem ze sprzedajacy nie bedzie chcial dac motora na jazde prubna :buttrock: bo powie ze jest slisko i sie moze cos stac a jezeli tez cos sie stanie to jeszcze zaplacimy za naprawe

Tudny wybor nie :(:D

Ale ceny kusza :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupować trzeba jesienią lub zimą.

Tylko że w przypadku zakupu motocykla na jesieni istnieje niebezpieczeństwo, że człowiek nie będzie w stanie oprzeć się pokusie odbywania przejażdżek oraz sprawdzania możliwości maszyny w okresie późnojesienno-zimowym, co - zwłaszcza u progu kariery motocyklowej - bywa niebezpieczne. :buttrock:

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Nie zapominajcie że przed kupnem trzeba sie przecjechać motocylkem... a robić to zimom to średnia przyjemność :P to jest właśnie cena którą trzeba zapłacić za tańsze moto... ;)

 

Chrzanisz :crossy: CB50J kupiłem 12 grudnia, przejechałem się około 1 km i było fajnie (więcej nie trzeba do sprawdzenia). Potam na działce jeszcze jakieś 3km i było gorzej :crossy:

 

Zima jest tez ten problem ze sprzedajacy nie bedzie chcial dac motora na jazde prubna :crossy: bo powie ze jest slisko i sie moze cos stac a jezeli tez cos sie stanie to jeszcze zaplacimy za naprawe

Tudny wybor nie :crossy::D

Ale ceny kusza :crossy:

 

Nia da się przejechać to nie kupię, łaski bez.

 

Tylko że w przypadku zakupu motocykla na jesieni istnieje niebezpieczeństwo, że człowiek nie będzie w stanie oprzeć się pokusie odbywania przejażdżek oraz sprawdzania możliwości maszyny w okresie późnojesienno-zimowym, co - zwłaszcza u progu kariery motocyklowej - bywa niebezpieczne. :biggrin:

 

To jest zawsze niebezpieczne. Na szczęście zimą może mu się szybko odechcieć jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...