Skocz do zawartości

Pierwszy motocykl


Gość drybka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę Was o pomoc. Właśnie robię sobie prawo jazdy A i stoję przed wyborem pierwszego motocykla. Mam 35 lat, 185 cm wzrostu i ponad 90kg. Najpierw myślałem o jakimś skuterze ale ostatnio patrzę na Kawasaki ER-5. Proszę doradźcie jak dobrać odpowiedni motor. Co polecacie dla początkującego? Interesują mnie Cruisery i Choppery, Naked Bike i Skutery. Myślę o pojemności od 250 do 500.

Z góry dziękuję za pomoc

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak lubisz Nakedy...to ja osobiście polecam suzuki GS 500e od er-5 (dużo lepsza konstrukcja i większa wytrzymałość) albo honde CB 500. Sam niedawno zrobiłem prawko i na początek poradzono mi właśnie tego typu motorki albo starą,dobrą MZ...powodzenia i daj znać co wybrałeś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za radę. MZ mnie raczej nie przekonuje. Martwie się o naprawy. Nie znam się za bardzo na tym a nie chciałbym ładować w naprawy w serwisie. Wolałbym wydać trochę więcej na starcie i mieć względny spokój z naprawami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się nie znam, a MZ kupiłem. Tylko po to żeby sprawdzić czy moto jest rzeczywiście zajebistą sprawą oraz żeby się z nim zapoznać. Też chciałem kupić ER-5 (mam prawie indentyczny wzrost), ale odradzono mi ponieważ jest za niska. Musisz usiąć na nim i zobaczyć. Ja również na początek zalecam grata, ponieważ jak ci się nie spodoba to bedzie mniejszy żal. Lepiej wyrzycić 2000 niż 20000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno mi jakoś przekonać się do MZ. Mam bardzo małe doświadczenie ale jazdy mam teraz właśnie na wyeksploatowanej MZ 150. Czuje się na tym jak na troszkę większym komarku. Pewnie 250 jest lepsza.

Dzięk i pozdrawiam.

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno mi jakoś przekonać się do MZ. Mam bardzo małe doświadczenie ale jazdy mam teraz właśnie na wyeksploatowanej MZ 150. Czuje się na tym jak na troszkę większym komarku. Pewnie 250 jest lepsza.

Darek

 

yy zapiera dech a na kawasaki bedziesz sie znal ? w MZ przynajmniej mozesz cos zrobic. a swoja droga MZ 150 jak komarek normalnie brak słów to co ty wiesz o komarach :D Najlepiej kup sobie jakies 1100 ccm i napewno dlugo pojezdzisz :(

 

sory za moje sceptyczne i wzniosle odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Najlepiej kup sobie jakies 1100 ccm i napewno dlugo pojezdzisz"

Po co takie złośliwości, trzeba doradzic a nie zniechecać. Ja zaczynałem od 125-tki (daelim vt 125 - jest w giełdzie, można obejzeć) i uwazam ze był to dobry wybór - mała moc jest to opanowania nawet przez laika, a technika też jest prosta. Doskonałym motocyklem na początej będzie też Susuki GN 250, na takich najczesciej zdaje sie egzaminy. Gs 500e tez jest dobrym wyborem, lecz trzeba byc bardziej ostroznym bo to juz szybki sprzet jak ma początek. Niech tylko nik mi nie udowadnia ze tak nie jest, bo 7 do setki i 170 km/h dla kogoś tuz po egzaminie to tez duzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra przyznaje ponioslo mnie :oops: Sory Kup sobie cos w czym będziesz sie dobrze czuł : prowadzenie, wygoda, jazda Teraz zima wiec powinno byc taniej. No i do zobacznenia na drodze

 

Ps a co do 1100 to ja marze o Kawasaki ZZ-R 1200 albo chociaz te 1100

Pozdrawiam :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega wczoraj kupił jako pierwszy motocykl Suzuki GSF600 Bandit, całkiem przyzwoity sprzęcik, nawet do nauki, nie za mocny nie za słaby. Kupisz jakiegoś małego ledwiejeźdzca to szybko ci się znudzi, a do tego ciężko go będzie sprzedać i strasznie straci na wartości. Zresztą sam musisz ocenić czy czujesz się przygotowany przede wszystkim psychicznie by wsiąść na motocykl o jako takiej mocy i przyspieszeniu czy wolałbyś zachowawczo pojeździć na czymś słabszym i wolnym. Pozdrowionka.

 

PS. Ja zacząłem od WFM 125, ale to były inne czasy, wtedy każdy marzył o Jawie 350 lub MZ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Dzięki wszystkim za opinię. Przepraszam za tego komara - mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem. Chyba powinienem zainteresować się jednak na początek rzeczywiście czymś w granicach 250-350. Tak na jeden, dwa sezony. Czy znacie jakieś dobre (uczciwe) komisy w Poznaniu lub okolicach? Chciałbym jakąś maszynę bezwypadkową (tzn. bezpieczną)Teraz może być trochę taniej bo po sezonie. Nie ma też pośpiechu. Egzamin mam dopiero w październiku a do wiosny trochę czasu.

Pozdrawiam,

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Poznaniu mogę polecić kilka komisów motocyklowych m.in. Moto-Centrum na Głogowskiej, Moto-Rex na Mrągowskiej lub na Polnej (nie pamiętam nazwy), ale szczerze mówiąc to w Poznaniu nie ma za dużo komisów, a przynajmniej takich, w których byłby jakiś wybór motocykli. Polecam przejechać się do Szczecina do Tomka Tułeckiego na Huzarów 1, albo do Motomaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupisz jakiegoś małego ledwiejeźdzca to szybko ci się znudzi, a do tego ciężko go będzie sprzedać i strasznie straci na wartości.

 

Oj SPAWACZ - bluźnisz :!:

Jak możesz nazywać nasze MZ'y ledwiejeźdzajcami :!: :!: :!:

Nie każdy jest taki dziaracha jak ty i może kupić full wypas

Motocykl jest motocykl nie ważne jak wygląda i jeździ, oby dobrze i była zajawka z jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drybka napisał, że chciałby kupić coś z zakresu pojemności 250 - 500, moim zdaniem lepiej coś większego. MZ jest klasą samą w sobie, też kiedyś jeździłem na niej, ale jeśli miałbym wybór i pieniądze na zakup japońca to kupiłbym coś o większej pojemności, łatwiej sprzedać 500 niż 250 (oczywiście mowa o japońcach) i tak szybko się nie znudzi. Sorry za określenie ledwiejeźdzca - nie miało to być w żaden sposób obraźliwe. Pozdrawiam wszystkich ujeżdżaczy MZ i wszelkich innych sprzętów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno sam borykałem się z takim problemem, mianowicie motocykla dla mojej dziewczyny. Według mnie najlepszym rozwiązaniem w klasie 60 km (podobnie jak GS 500, ER 5 i CB 500) jest Yamaha XJ600. Gabarytowo i wagowo jest zbliżona do tych dwóch modeli, a ma 4 cylindry, dwie pięknie chromowane rury wydechowe ;-), a czarna w wersji N (naked) jest bardzo przyzwoitym motorem. Cenowo jest nieco droższa, o ok. 2 tyś od GS, ER i CB ale różnie to bywa. Generalnie za 10 tys pln można coś wybrać. Polecam na początek XJ 600N.

pozdrawiam Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...