Nowości na 2007

[cabaniero]

Czego dowodem sa serie Hondy: VF-250-1100

Yamahy XZ,

Suzuki GSX 650 katana- ta z 84 roku

no i Kawasaki- od GPZ 600, poprzez GPX 750, po ZX 600-900 nowszej generacji:-)))

Jaki wlasciciel taka i wytrzymalosc sprzeta, jak kto nie dba i japonie zakatuje- a wiem to z doswiadczenia, a nie z poglosek.

Z drugiej strony moze i dobrze ze nie wszyscy lubia i maja Ducati- jakby wszyscy jezdziliby na Ducach, ktoby jezdzil na ryzopedach?

Inna sprawa ze Ducatisti to smietanka Motocyklistow... :icon_twisted: nie znajdziesz tu krotkoszyjich, dresow itp...

 

No nie wiem...jak dla mnie Ducati (bądź co bądź motocykle zajebiste zwłaszcza nowy 1098) czy Harasy zawsze będą trącić snobizmem i jakoś kojażyć z zabawką dla nadzianych gryzipiórków...w krajach wysoko rozwiniętych poprostu w dobrym tonie jest jeździć Ducati tak jak Maseratti czy Jaguarem...i jak jakiś goguś lansuje się Dukatem tylko dlatego że motorek jest na fali, ładnie wygląda i jest drogi to nie koniecznie musi to być gość zaliczany do śmietaniki motocyklistów...ale do elity takiej czy siakiej takiego pana zaliczyć można... aczklowiek oczywiście to regułą nie jest...wszak Duki to rasowe sportowe motocykle...ale do momentu pojawinie się 1098 bardziej mi podobała się Aprillia RSV Factory...mniej snobistyczna, tańsza i równie dobrze jeżdżąca co Ducati...no ale 1098...czapki z głów... tylko ta cena... i to za motocykl bez antyhoppingu... pozostaje też mieć nadzieję że jakość wykonania będzie lepsza niż w modelu 999... bo jak przyglądałem się swego czasu jakości spawów na ramie i odlewu bloku silnika...to prosze państwa..jak na motocykl o takim prestiżu to jakość wykonania miała wile do życzenia... w Hondzie na coś takiego by sobie nie pozwolono...

Edytowane 21 Stycznia 2007 przez cabaniero

[jannikiel]

Hahaha- nikiel bogatym gryzipiorkiem:-))))

Cabaniero- ja jestem zwyklym orczykiem, granatem od pluga oderwanym-

a mam Duca- bo marzylem od poczatku lat 80-tych, Rysiek tak samo- jak przyjedziesz do Motostodoly to zobaczysz dragala, usmarowanego oliwą tudziez innymi specyfikami w czapce Ducati- to tez bedzie ten snob, siedzacy za biurkiem :smile:

Gogus co chwali sie Ducem to nie Ducatisti- zrobi w sezonie 500 km z czego 100 na dwu kolach(bo reszta na przyczepce) a po roku sprzeda sprzet bo go dupa boli(a pewnie boli go od czegos innego :cool: )

A jesli chodzi o brak antyhoppingu to dla mnie jest niepotrzebny dodatek- ja lubie czus odrobine adrenaliny jak tyl wpada w poslizg i tak trzeba kombinowac aby nie dac ciala i nie przecholowac i przeleciec przez ster- ale dla mnie zadne wyzwania nie straszne- jezdzilem juz ostro sprzetami co mialy tzw gumowe ramy i fakt ze bujaly sie w zakretach jak fotel tesciowej , ale taki juz ich urok.

Zreszta przekonywanie kogokolwiek ze ten sprzet jest lepszy a ten nie i tak nie ma sensu.

Akurat ja lubie Ducati i enduro(i wiadomo ze bede mial enduro-japonczyka- nie wiem tylko kiedy) i uwazam ze pod wzgledem stylistyki wlosi sa dalej niedoscignieni i tyle. Pozdr. Janek-Klekotek 748 S.

Edytowane 22 Stycznia 2007 przez jannikiel

[Hun996]

http://img86.imageshack.us/img86/4656/2007varaderove3.jpg

 

i po co upodabniac Viadro do Afryki ?

Ale tutaj viadro jest troche inne

http://www.motorcyclespecs.co.za/model/Hon..._veradero07.htm