wszystko na temat kawasaki kmx

[kornik2005]

a czy nie zamule go wtedy ? ja chce zeby on chodzil jak najlepiej :D

[Stoźu]

Na początek to witam nowych forumowiczów na kmx-ach :flesje:

Witam! Stoźu na drugiej fotce poo prawej too jest moduł... Lepiej nic przy tym nie kombinuj!...

 

Mnie raczej ten problem nie dotyczy bo mój na każdym biegu do ponad 10k leci. :buttrock:

 

a czy nie zamule go wtedy ? ja chce zeby on chodzil jak najlepiej

 

He he nic się nie bój nie zamulisz. Najpierw go odpal i niech pochodzi sobie chwile na niskich obrotach, następnie staraj się omijać wysokie wzniesienia i nie kręć go za mocno ale pamiętaj żeby nie jeździć ciągle na tych samych obrotach i za bardzo go nie zagrzać. Myślę, że po 100-150 km możesz jeździć trochę bardziej dynamicznie ale unikaj bardzo wysokich obrotów. A po 400km już pełny ogień :icon_twisted: . Zazwyczaj pełna moc jest odczuwalna gdzieś po 500km jak kolega wyżej napisał. Możesz też na czas docierki stosować troszkę więcej oleju do beny.

pozdrawiam

 

ps. Jak ja się ciesze że mam nicasil ( kilka minut pyrkania i rura :icon_razz: )

Edytowane 9 Lipca 2009 przez Stoźu

[kornik2005]

ok :) postaram sie tak robic jak radzicie :)

a ma ktos moze linke od obrotomierza na zbyciu do kmxa ?:P bo tego mi brakuje ;/

[Stoźu]

Zagadaj do gości co mają na allegro części do kmx-ów, oni powinni mieć. Ja ostatnio całe zegary rozwaliłem (ehh te drzewa :biggrin: )

Edytowane 9 Lipca 2009 przez Stoźu

[kornik2005]

no własnie pisałem do wszystkich i narazie zaden nie ma albo juz sprzedali ;/

to widze ze w terenie troche smigasz :D hehe ;) gdybym ja nie musial teraz docierac.... ;p

[Damiano]

Nie wiem jakie stosujecie techniki docierania, ale w całym tym wielkim docieraniu najważniejsze jest aby przed jazdą rozgrzać moto, a w czasie jazdy go nie przegrzać to jest najważniejsze. I trzeba używać całego zakresu obrotów tzn. podczas jazdy dokręcić go na biegu do końca później chwile zwolnić aby troche ostygł. Na dotarcie wystarczają 4 godziny ciągłej jazdy.

[kornik2005]

Juz jest tyle tych technik docierania ze szkoda gadac ;/ kazdy mowi inaczej i az zgłupiec mozna :P

[Damiano]

Róbcie jak chcecie, ale przeczytajcie to:

http://www.motor-tech.katowice.pl/

dział TECHNIKA- docieranie.

[Stoźu]

Przecież wyraźnie napisałem żeby przy docieraniu je jeździć non stop na jednakowych obrotach i uważać na temperaturę. Jak kolega napisał, ma nową tuleje a nie nicasil, więc 4godz to stanowczo za mało. A co do tego dokręcania to chyba oczywiste bo nikt nie będzie pakował następnego biega przy 3tyś w 26 konnym kmx-e. Tylko chodzi o o to żeby nie kręcić go ciągle jak przy normalnej jeździe.

Edytowane 11 Lipca 2009 przez Stoźu

[kornik2005]

w piątek odbieram dokumenty tablice itp wiec zaczynam docieranie zobaczymy co z tego wyjdzie. dzieki za rady :)

[kmieciuuu]

Witam. To może teraz ja dołączę swój wagonik z problemem z moją kawą. Kiedy kupiłem ją od poprzedniego jej użytkownika wszystko śmigało bez żadnych problemów ale ostatnio motorek nie ciągnie i mam wrażenie że przy 6-7 tyś obrotów dostaje za mało albo za dużo paliwa i się dławi, strzela z tłumika i w ogóle jest syfoza. nieraz od pierwszego biegu przestaje ciągnąć w ogóle przy pierwszych 4 tyś obrotów a potem znowu zaskakuje i kaszle jak potłuczony. Nie wiem co jest grane.

Wiem że objaśniłem moj problem nieściśle ale mam nadzieję że koledzy chociaż podadzą mi orientacyjnie miejsce problemu.

 

PS: Skopiowałem ten post z kilku stron wcześniej ponieważ nikt nie raczył mi udzielić żadnej pomocy. Jeśli nikt nic nie wie, chociaż powiedzcie. Niestety, złamałem zasade netykiety z doublepostem ale mysle że teraz jest to uzasadnione.

Uwierzcie, nie jest to przyjemne jak motor wam strzela jakby miał zaraz wybuchnąć O.o'

[Kamsel]

Witam. To może teraz ja dołączę swój wagonik z problemem z moją kawą. Kiedy kupiłem ją od poprzedniego jej użytkownika wszystko śmigało bez żadnych problemów ale ostatnio motorek nie ciągnie i mam wrażenie że przy 6-7 tyś obrotów dostaje za mało albo za dużo paliwa i się dławi, strzela z tłumika i w ogóle jest syfoza. nieraz od pierwszego biegu przestaje ciągnąć w ogóle przy pierwszych 4 tyś obrotów a potem znowu zaskakuje i kaszle jak potłuczony. Nie wiem co jest grane.

Wiem że objaśniłem moj problem nieściśle ale mam nadzieję że koledzy chociaż podadzą mi orientacyjnie miejsce problemu.

 

PS: Skopiowałem ten post z kilku stron wcześniej ponieważ nikt nie raczył mi udzielić żadnej pomocy. Jeśli nikt nic nie wie, chociaż powiedzcie. Niestety, złamałem zasade netykiety z doublepostem ale mysle że teraz jest to uzasadnione.

Uwierzcie, nie jest to przyjemne jak motor wam strzela jakby miał zaraz wybuchnąć O.o'

Gaźnik wyczyść oczywiscie wyreguluj, sprawdź świece.

Edytowane 12 Lipca 2009 przez Kamsel

[kornik2005]

Cześc.

Dzisiaj odebrałem dokumenty od mojego kmx.

Wybrałem sie z kolega (on yamaha dt) na przejazdze po miescie jezdzilem max 10 min, i nagle motor mi zaczyna sam przyspieszac ja mu puszczam gaz a on dalej przyspiesza wcisnalem sprzeglo a on wyje jak nie wiem co ;/ Zgasilem go i zjechalem na pobocze i kolega mowi zebym czekal bo moze sie przegrzał czy cos ale po 10 min jazdy to dziwne i nawet nie byl goracy ani nic takiego. Poczekalismy pare min. zaraz go odpalilem a on od razu na najwyzsze obroty i wyje, wiec go zgasilem i pcham do domu.... wg. mnie linka sie zapiekla albo cos takiego. Bo gazu jest bardzo malo na manetce a przy gazniku luz.

help .... ;/

[Kamsel]

Cześc.

Dzisiaj odebrałem dokumenty od mojego kmx.

Wybrałem sie z kolega (on yamaha dt) na przejazdze po miescie jezdzilem max 10 min, i nagle motor mi zaczyna sam przyspieszac ja mu puszczam gaz a on dalej przyspiesza wcisnalem sprzeglo a on wyje jak nie wiem co ;/ Zgasilem go i zjechalem na pobocze i kolega mowi zebym czekal bo moze sie przegrzał czy cos ale po 10 min jazdy to dziwne i nawet nie byl goracy ani nic takiego. Poczekalismy pare min. zaraz go odpalilem a on od razu na najwyzsze obroty i wyje, wiec go zgasilem i pcham do domu.... wg. mnie linka sie zapiekla albo cos takiego. Bo gazu jest bardzo malo na manetce a przy gazniku luz.

help .... ;/

Sprawdź, może się gdzieś linka zaczepiła.

[Stoźu]

Sprawdź czy iglica się w gaźniku nie zacięła albo manetka. Jak to rozkręcisz to przy okazji linkę też będziesz mógł zobaczyć.