Pepik Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 witam Nie mogę ustawić wolnych obrotów w Awo. Jeżeli już uda mi się ustawić jako takie obroty to po dodaniu gazu nie spadają one do wartości uprzednio ustawionej tylko utrzymują się na wyższym poziomie przez kilkanaście sekund, następnie spadają stopniowo aż do zgaśnięcia silnika. Jeżeli wykręcę maksymalnie wkręt od regulacji wonych obrotów to obroty po przygazowaniu ładnie spadają (tak jak powinny) ale oczywiście silnik natychmiast gaśnie. Gaźnik mam pegazowski. Silnik na pewno nie łapie lewego powietrza - powierzchnia przylegania gaźnika do głowicy jest dotarta. Czy spotkał się ktoś już z podobnym problemem? pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GaCek Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Zacinanie się przepustnicy w gaźniku ewentualnie linki gazu w pancerzu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pepik Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Podejrzewałem i to lecz przepustnica chodzi lekko jak również linka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merh Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 moze pancerz gdzies sie opiera albo co... mi w janku przy manetce wypadal z tego gniazda,ale problem juz z glowy.ewentualnie kup nowy silnik :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukass Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Może przepustnica luźna jak to w Pegazach najczęsciej się zdarza... sprawdz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2006 No wlasnie, dobre przyleganie do glowicy to dopiero polowa sukcesu.Nastepny krok to tulejowanie przepustnicy ( tuleja moze byc brazowa ) a ostatni dobranie usmiechu przepustnicy i wlasciwych dysz.Troche zabawy z tym jest, mialem dokladnie to samo z moimi Amalami. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardan Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Ja ze swoim oryginalnym gaziorem nigdy nie miałem kłopotu :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.