YZF 750 po deszczu chodzi na jednym cylindrze

[Louis3]

witam

 

jakies dwa miesiace temu zakupilem YZF 750R 93", caly czas trzymana jest w garazu, problem wyszedl dosc niedawno jak wybralem sie na dwudniowa wycieczke i moto stalo przez noc na dworze w nocy ostro padalo.

Jak z rana chcialem ja odpalic to byl duzy problem po 10 minutach zajarala i chodzila na 1 cyindrze po pewnym czasie wkrecila sie nawet do 3, temperatura silnika wzrosla do 100 stopni zgasilem poszedlem cos zjesc po godz przychodze i odpalila od razu na 4.

Czy to znaczy ze kable wys napiecia sa juz do wymiany?

[Immortal]

mysle że mogło to byc spowodowane wlaśnie deszczem, wilgoć dostała się do cewek i przebicie gotowe, a z tymi kablami wys. napięcia to jak możesz sprawdź w jakimś ciemnym miejscu. ściągnij bak i odpal moto. zobaczysz czy po kablach nie "tańcują iskry". a jeszcze jedno, jeździłeś wcześniej w deszczu? jeżeli tak i problem nie wystąpił to może być coś innego, ale to raczej to o czym pisałem. pzdr.

[Louis3]

jechalem w deszczu ale krotko i wszystko chodzilo jak nalezy

[radek320]

jak sie przyjzysz na moj aviator to zobaczysz tam yzf ja nie mam zadnych problemow kiedys stala cala noc w wielkiej ulewie i bez problemu wiec twoj problem to napewno jakies pierdola prawdopodobnie to jest wina tych przewodow

powodzenia

[micza 125]

Musisz je (przewody) spsikać czymś typu WD40, to zabezpieczy je przed wilgocią

[Zbyszekm]

Witam

jak widze to uzytkownicy (w przewadze) YZF750 sie tu zebrali, no ale dla mnie to lepiej. Chodzi mi szanowni koledzy o to czy podczas pracy waszych maszyn (oczywiscie YZF) nie dochodzą do was jakies dziwne odglosy??

Ja jeden silnik juz "pochowalem" i mam teraz drugi ale jakis dziwny stuk nie daje mi zyc, musze tu zaznaczyc ze nie jest to panewka bo odglos dochodzi z okolic sprzęgła/alternatora a do tej pory juz bym zajechal i drugi jelsi bylaby to naprawde panewka. I coz począc??

Pomożecie??

Edytowane 30 Sierpnia 2006 przez Zbyszekm

[jacek1]

Jak z rana chcialem ja odpalic to byl duzy problem po 10 minutach zajarala i chodzila na 1 cyindrze po pewnym czasie wkrecila sie nawet do 3, temperatura silnika wzrosla do 100 stopni zgasilem poszedlem cos zjesc po godz przychodze i odpalila od razu na 4.

 

Witam. Bardzo podobne objawy miałem w swojej YZF. Winna za to była walnięta jedna cewka do której dostawała się wilgoć. Może ci się wydaje, że chodzi tylko na jeden gar, a łapie na dwa. Jeżeli będzie się tak działo dotknij kolektorów, na które cylindry pracuje ( te które są ciepłe ). Przemień przewody na cewkach z prawej do lewej i obczaj, czy nie łapie na innych cylindrach. Jeżeli tak, to wina cewki. Zobacz, czy cewki nie mają jakiś pęknięć, czy innych uszkodzeń.

Może być też wina starych przewodów. Tak jak koledzy pisali przewody i cewki możesz spryskać jakimś spreayem kontaktowym ( pomaga tylko na małe pęknięcia i przebicia ) i zobacz w ciemności czy nie skacze gdzieś iskra.

 

Ja jeden silnik juz "pochowalem" i mam teraz drugi ale jakis dziwny stuk nie daje mi zyc, musze tu zaznaczyc ze nie jest to panewka bo odglos dochodzi z okolic sprzęgła/alternatora a do tej pory juz bym zajechal i drugi jelsi bylaby to naprawde panewka. I coz począc??

 

Zbyszekm napisz cos więcej kiedy słychać te stuki, przy wolnych czy wyższych obrotach? Może dżwięki takie wydaje lużny łańcuszek alternatora.

 

Pozdro.

[Zbyszekm]

na wolnych obrotach jest wyraznie slyszalny z tego miejsca gdzie opisalem, wraz ze wzrostem cichnie ale nie jestem w stanie powiedziec jak bardzo bo zazwyczaj zagluszany jest przez prace silnika, a jesli to to czy mozna usunąc ta usterke bez rozpoławiania silnika?? na niskich nierownych obrotach jest szczególnie słyszalny to dzwiek...

Edytowane 30 Sierpnia 2006 przez Zbyszekm

[RudyXJ]

co do tych przewodów to odpal moto w ciemnym garażu i patrz na kable , jak jest przebicie to powinny iskry skakać po kablu , a tak w ogole to profilaktycznie przesmaruj przewody wys. napiecia olejem silnikowym , troche na szmatke i o kabel-stara dobra metoda , na krótki czas zazwyczaj skuteczna . Pozdrawiam

[Louis3]

Witam

jak widze to uzytkownicy (w przewadze) YZF750 sie tu zebrali, no ale dla mnie to lepiej. Chodzi mi szanowni koledzy o to czy podczas pracy waszych maszyn (oczywiscie YZF) nie dochodzą do was jakies dziwne odglosy??

 

u mnie tez cos stuka ale tylko na wolnych obrotach , stuki dochadza z dolu silnika w okolicach laczenia kolanek,

czy to tak EXUP napierd....

nigdy wczesniej nie slyszalem jak chodzi YZF wiec moge sie tylko domyslac.

 

i jeszcze jeden watek chcialbym przyczepic do tematu

 

przez pierwszy miesiac ( czesto jezdzona byla do odciecia) po zakupie sprzet mi odpalal bez gazu teraz musze dodawac gazu bo inaczej nie drygnie, jak to jest z waszymi sprzetami???

[Zbyszekm]

dziwne niewiem co moze byc powodem. moze wyczysc gazniki i wyreguluj. U mnie pali bez gazu ale mam gazniki do regulacji wiec zapalam na ssaniu, znowu jak sie rozgrzeje to ciezko czasami zapalic i musze odczekac chwile i jest ok

[jacek1]

na wolnych obrotach jest wyraznie slyszalny z tego miejsca gdzie opisalem, wraz ze wzrostem cichnie ale nie jestem w stanie powiedziec jak bardzo bo zazwyczaj zagluszany jest przez prace silnika, a jesli to to czy mozna usunąc ta usterke bez rozpoławiania silnika?? na niskich nierownych obrotach jest szczególnie słyszalny to dzwiek...

 

Zbyszekm.

Jeżeli to faktycznie łańcuszek alternatora to wydaje mi się, że bez rozpoławiania silnika się nie obędzie, ale to najpierw trzeba dokładnie rozpoznać co stuka i lepiej niech się wypowiedzą fachowcy.

W razie W tu masz link do serwisówki http://www.exupbrotherhood1.com/brotherhood/YZF750/

 

 

Louis3.

u mnie tez cos stuka ale tylko na wolnych obrotach , stuki dochadza z dolu silnika w okolicach laczenia kolanek,

czy to tak EXUP napierd....

nigdy wczesniej nie slyszalem jak chodzi YZF wiec moge sie tylko domyslac.

 

Tam owszem jest EXUP, ale nie powinno nic stukać.

 

przez pierwszy miesiac ( czesto jezdzona byla do odciecia) po zakupie sprzet mi odpalal bez gazu teraz musze dodawac gazu bo inaczej nie drygnie, jak to jest z waszymi sprzetami???

 

Gdy zimny (na ssaniu) - bez gazu, ciepły z małym gazem. Jeżeli żle pali zacznij od wymiany świec, obczaj iskrę, potem gażniki.

 

Pzdr.

[bread]

jesli chodzi o stuki to obstawiam łańcuch alternatora - też to miałem (silnik trzeba rozebrać)

Jeśli chodzi o przerywanie to nie ma prawa, jechałem nie raz w deszczu

i raz dosłownie w nawałnicy, ani trochę mi nie przerywał.

Te modele Yamahy mają bardzo dobre układy zapłonowe.

[Zbyszekm]

no faktycznie alternator jest napedzany prosto z wału. lipa.

a tak "przy okazji" rozkladania silnika na czesci pierwsze to co jeszcze mozna wymienic?? u mnie napewno bedzie:

-lancuszek rozrzadu +napinacz

-pierscienie i uszczelniacze zaworow (bo olej zaczyna mi brac i to dosc sporo)

- lancuch alternatora

o czesciach eksploatacyjnych nie wspominam bo to fakt. cos jeszcze pominełem??

 

i ostatnie pytanie: bedzie wtedy dobrze i gladko chodził?? (cholera glupie pytanie ale cotam -odwieczne dazenie do doskonalosci...:biggrin:)

Edytowane 1 Września 2006 przez Zbyszekm

[Wieprz]

witam

 

stukanie exupu jest jak najbardziej możliwe o łańcuszku alternatora niewspomne potrafi bardzo mocno walić zwłaszcza na małych obrotach i zimnym silniku myśle że można to olać. co do brania oleju to napisz ile go bierze bo 0.5 litra na 1000 to mało jak lubisz czerwone pole. mojego kumpla paliła około 1.5 litra jest na warsztacie wymiana pierścieni uszczelniaczy zobaczymy jak będzie za 2 tygodnie napisze koszt uszczelniacze 180zł pierścienie + uszczelka pod cylinder +pod głowice 1200zł odrazu regulacja zaworów robocizna około 900zł zależy gdzie

 

uszczelniacze wymień bezwzględnie

podobno przelotowy tłumik potrafi wyciągać olej (były dyskusje na forum)

 

1.zmierz ciśnienie na cylindrach

2.zmierz ciśnienie z olejem

3.można zmierzyć zamki na pierścieniach zanim wymienisz