Skocz do zawartości

honda cx 500, kiepski rozruch po 6 dniach


Adamer1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

te gazniki miałem synchronizowane i czyszczone.jakies gumki tez w nich wymieniali, takze co do gazników jestem pewien, chyba ze tylko mowili ze zrobili:)

zobacze jutro jak bedzie. jesli w miare dobrze, to znaczy ze to paliwo jakoś ma tendencje do parowania. moze przez jedną noc nie zdąży

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. na drugi dzień, tak około 9 rano dobrze odpalił, bez najmniejszego zająknięcia. Teraz odstawiam na całą dobę, jutro odpalam, podziele sie wrażeniami.

 

Problemy z zapalaniem pojawiają się po tygodniu i więcej, zapalając co pare dni problemu sie nie zauważa.

 

*** To ewidentnie swiadczy o nie dzialajacym ssaniu.

 

Adam M.

 

 

Myślę, że to nieewidentnie świadczy o niedziałającym ssaniu. :biggrin:

 

Z pustego (gażnika), nawet Salomon (ssanie) nie naleje!

 

Ale poważnie, to moje doświadczenie z zapalaniem cx-ów mojego i mojego kolegi, po dłuższym postoju wygląda tak: na ssaniu możnabyło piłować rozrusznikem 15 minut i nic. Przytykając wlot powietrza, po paru sekundach zapalały. Ssanie cały czas było wyciągnięte i jak zapaliły,to kręciły około 1700obr/min. Zapalając co pare dni normalnie, nie ma problemu, ssanie też działa prawidłowo. O ile się nie mylę, to w niektórych motocyklach jest pozycja kranika, w której "zalewa" się gaźniki i jest to niezależne od ssania.

 

P.S TDM-ę też tak raz odpaliliśmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kraniku podcisnieniowym jest polozenie PRI, ktore sluzy do zalania gaznikow, ale w gaznikach grawitacyjnych w polozeniu ON gaznik powinien byc zalany benzyna - bo to jest dokladnie to samo co PRI.

Jezeli przytykasz powietrze aby odpalic to znaczy ze uklad ssania nie wzbogaca wystarczajaco mieszanki, albo lewe powietrze dostaje sie do gaznika czy tego ukladu. Przeciez przyslaniajac powietrze wzbogacasz mieszanke "od dupy strony" ze tak sie wyraze.

CX to stary motocykl i elementy ukladu ssania ulegly na pewno zuzyciu ( ruchomy tloczek gumowy ), czy przytkaniu ( kanaly ) i to po prostu jest przyczyna a nie "ten model tak ma "

 

Adam M.

Edytowane przez Adam M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Dudek napisał, że gażniki w CX-e są "podciśnieniowe starej konstrukcji z tłokiem różnicowym". Kranik nie ma pozycji PRI. Wydaje mi się, że ssanie raczej działa poprawnie, ponieważ nawet przy temperaturach bliskich zeru zimny silnik chętnie zapala i od razu utrzymuje podwyższone obroty. Trzebaby się faktycznie dokladniej przyjrzeć konstrukcji gażnika czy aby "coś tam nie sparciało". Problem na pewno nie jest spowodowany przytkaniem dyszy, bo czyszczenie i synchronizacja gażników nic nie zmienia. Tylko, czy w dziesiątkach tysięcy CX już we wczesnych latach 80-tych padło ssanie? Bo już wtedy był ten problem. Moja CX-a sprowadzona z Włoch, miała "mechanizm klapkowy żyłka-sprężynka" we wlocie i nie trzebabyło ściągać siedzenia do zatkania wlotu, tylko pociągnąć żyłkę. Zjawisko przy nowym akumulatorze nie jest tak częste. Skoro w kilku innych motocyklach podobny problem jest spowodowany wyparowywaniem benzyny z gażników, to może i CX ma "ten typ tak ma".

 

Proponuję w przyszłym roku weryfikację poglądów na zlocie cx-y w Vechcie. :biggrin:

 

 

Niezależnie od przyczyny, rada jest jedna: ZADYLAĆ CODZIENNIE! :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym się dowiedzieć, czy gaźniki

"podciśnieniowe starej konstrukcji z tłokiem różnicowym"
to takie, jak na prazykład w Hondzie CB500T '77 :biggrin:. Grzebałem w takiej Hondzie, w CX niestety jeszcze nie. Dobrze byłoby wiedzieć na przyszłość, że te gaźniki się tak nazywają :biggrin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz odpalił dobrze po paru dniach, ale jak poprzedni własciciel powiedział, zostawiłem kranik otwarty. Jak był na off to po paru dniach słabo. Nie wiem czym to moze byc spowodowane. Czy w ogóle mozna tak kranik zostawiac otwarty??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Z własnego doświadczenia-wystarczy psiknąć do puszki od filtra powietrza tzw "samostart". Tak sie ten specyfik nazywa, a kosztuje ok 10 zł /na opakowaniu napisane ze starcza na 75 rozruchów/. A więc psiknąc, wyciągnąć ssanie i odpali za pierwszym razem. Po co wyważać otwarte drzwi, ktoś to wymyślił, a ja sprawdziłem. TO DZIAŁA!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...