Skocz do zawartości

Wydech w Virago 535


Kobra
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzwiek po wybebeszeniu calkiem niezly :icon_mrgreen: Tylko panowie jak jest z "legalnoscia" takiego zabiegu ? Chodzi mi dokladnie o to czy sa pozniej jakies problemy z przegladami, drogowka ??

W mojej Virowce poprzedni wlasciciel nawiercil niewielki otwor w jednej z koncowek(dolnej) i jest to juz troche glosne dlatego interesuje mnie jak sprawa dB wyglada z tlumikami wyprutymi - w czasie jazdy ?

 

 

Pzdr, Endrju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałem, aby drogówka zatrzymała kogoś z wyprutymi końcówkami (ale TYLKO końcówkami, z działającą "gruszką" pod siodłem i bakiem). Również w podróżowaniu nie przeszkadza ten basowy dźwięk za bardzo pasażerowi i jadącym za Tobą (doświadczenie z 3 virażek własnych i kolejnych w klubie), nawet do 500-600 km dziennie.

Inaczej rzecz się ma z pustymi drag-pipes. Tu na pewno ktoś się kiedyś wkurzy i pośle Cię na dodatkowy przegląd, nie mówiąc o nerwach sąsiadów, gdy wracasz trochę później z dalekiej trasy lub pobliskiej placówki gastronomiczno-rozrywkowej.

Także wycięcie gruszki spod centralnego baku, a pozostawienie końcówek tłumiących nie przyprawia kolejnych riderów w grupie o cierpienia, szczególnie... jeśli ich XVS jest jeszcze głośniejszy.

Zadna stacja ASO nie odmówiła mi pieczątki przeglądu za dźwięk wydechu. Najbardziej surowi szukali tylko na "dwururce" Virago znaków homologacji europejskiej. I znaleźli.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam taki

 

http://img523.imageshack.us/img523/2655/dscf0001jp9.jpg

 

calkowicie przelotowy wydech , brzmi niesamowicie i baardzo glosny... sasiedzi troche krzywo patrza, no ale coz taki lajf :)

Najlepiej brzmi przy spokojnym nisko-obrotowym kruzie 60km/h i 5 bieg, lub podczas ostrego ruszania ulala. Kupilem z takim wydechem, ale mysle ze bez problemu dalo by sie dorobic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wygląda źle. To miło jak lekkiemu chopperowi rurki jeszcze bardziej dodają lekkości. Ale... na starcie przegrasz z virażkami noszącymi wydech oryginalny (także modyfikowany w ostatnim tylko stopniu): dużo "pary idzie w gwizdek" i tracisz na momencie w dolnym zakresie obrotów. A - wierz mi - odkręcą, bo za Tobą też nie chcieliby się znaleźć, żeby nie zbierać kolejnych fal uderzeniowych w kask...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wygląda źle. To miło jak lekkiemu chopperowi rurki jeszcze bardziej dodają lekkości. Ale... na starcie przegrasz z virażkami noszącymi wydech oryginalny (także modyfikowany w ostatnim tylko stopniu): dużo "pary idzie w gwizdek" i tracisz na momencie w dolnym zakresie obrotów. A - wierz mi - odkręcą, bo za Tobą też nie chcieliby się znaleźć, żeby nie zbierać kolejnych fal uderzeniowych w kask...

 

tak wiem wiem :) hehe, ale dzwiek miazdzy "prawie" wszystko na drodze :buttrock: , czasami przy ruszaniu lubie odkrecic manetke i zrobic lekki poslizg tylnego kola towarzyszacy rykiem z rur i ogniem (przy zmianie biegu). Pomyslec ze dopiero na koniec marca/kwiecien znuf zazyje "Viagry" ... A oto moja inna zabawka na otwartym wydechu tuz za "igrekiem" he he,

milego ogladania i sluchania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... chyba kwestia wyborów podstawowych? Jestem z tych, co uważają, że głośniejsze wydechy ocalą czasem życie jakiejś staruszce albo dziecku, które nie wlezie przypadkiem pod koła zbyt cichego sprzęta. Jestem z tych, co lubią "słyszeć moc", którą ujeżdżają - nie wykastrowaną. Ale nie jestem za narzucaniem mojej przyjemności innym, dla których wcale nie musi nią być. Tym bardziej, że w sezonie robię ok. 25 tys. km na motycyklu, w większości z Przyjaciółmi i serdecznymi kolegami... Publiki nikt z nas chyba nie szuka. No offence :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, mi to po prostu nie przeszkadza ten halas :biggrin: i moim znajomym tez, cale szczescie :P przejezdzilem w tym roku 3tys. km w "braincapie" i w zasadzie juz nie istnieje halas z rur tylko halas pedu powietrza :biggrin: w kasku zakrywajacym uszy to naprawde niewidze problemu z rurami i pedem powietrza... w kazdym razie nie wyobrazam sobie sytuacji zeby ridersi nie chcieli ze mna jezdzic bo mam za glosny wydech , hehe no offence :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już choćby ze względy na Marcyśka i tych niezdecydowanych, potrzebny jest "zlocik", o którym co jakiś czas koledzy przebąkują. Wymiana doświadczeń praktycznych, konkurs decybeli, estetyki i tego co miłe dla oka i ucha + piwko i muza = to jest to. Szkoda, że już nie mam 535 :crossy: , brak wejściówki :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już choćby ze względy na Marcyśka i tych niezdecydowanych, potrzebny jest "zlocik", o którym co jakiś czas koledzy przebąkują. Wymiana doświadczeń praktycznych, konkurs decybeli, estetyki i tego co miłe dla oka i ucha + piwko i muza = to jest to. Szkoda, że już nie mam 535 :crossy: , brak wejściówki :icon_rolleyes:

Jestem jak najbardziej ZA takim "klimatycznym zlocikiem Virago" :icon_biggrin:

 

A co do wydechow to pobawie sie z tymi koncowkami w tym tyg. Dzisiaj ostatni dzien w pracy a potem wolne az do 2007 takze bede mial sporo czasu :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdy bylem swiezakiem w temacie to myslalem ze te wydechy sa puste... gdy zobaczylem tlumik i te pierdziawki w wydechu to szczena mi opadla, zanim to uslyszalem to juz wiedzialem ze trza bedzie zmienic wydech. Gdy kupowalem motor mial seryjna kierownice i wydech, ale powiedzialem kolesiowi ze kupie tylko jesli przekreci te ladniejsze z innego motoru ktory stal w garazu :lalag: Jedyny minus jest taki ze nie slychac pracujacego silnika w garazu, rezonans z wydechu tlumi wszystko :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już choćby ze względy na Marcyśka i tych niezdecydowanych, potrzebny jest "zlocik", o którym co jakiś czas koledzy przebąkują. Wymiana doświadczeń praktycznych, konkurs decybeli, estetyki i tego co miłe dla oka i ucha + piwko i muza = to jest to. Szkoda, że już nie mam 535 :) , brak wejściówki :)

Eee tam brak wejściówki. Jakby coś to zamierzam się wkręcić na podstawie zdjęcia z przeszłości. Do konkursu na decybele ani się nie ruszę, bo głupio Pudzianowi siłą się popisywać w gimnazjum :lalag: ale w klimacie chętnie posiedzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...