zamiana tdm900 na varadero 1000

[borys_moto]

witam ja jeżdżę varadero 1000 spalanie wynosiło ok7,5l przy jeżdzie mieszanej ale przy wymianie łancucha założyłem tylną zębatkę z miejszą liczbą zębów saplanie wynosi teraz 5-7 jazda i turystyczna i dość szybka tak że problem spalania przestał istnieć. bo kto z was ma motocykl z 1l pojemności i wagą 250 kg musi się liczyć z tym że spalanie będzie większe niz w 600-tkach. komfort w 100% bezawaryjny sprzęt tylko trochę dmucha ale w przyszłym sezonie może kupię lepszą szybę pozdrawiam wszystkich i zachęcam do tego motoru to dobry sprzęt!!! :icon_razz:

[MarianKa]

szukam czegos

bardziej komfortowego od TDM-a

 

 

to zmieniaj! :icon_razz:

 

Wiadro jest z pewnością wygodniejsze od TDMki, ale to takie troche nudne, dla emerytów, chyba bym na tym zasnął :icon_mrgreen:

Jak napisał Staszek - to nie na tor, a TDMy i po torze smigają. TDMa jest bardziej uniwersalna, lepsza po miescie, lepsza do stuntu, lepsza na tor, gorsza od Varadero (co nie znaczy, że zła!!) do turystyki asfaltowej, gorsza równiez dla pasażera.

 

Ja bym się (na razie) nie zamienił. Jak się zestarzeję - może, ale wtedy to chyba na czopry przejdę?

 

Nikodem, z ta zadziornościa to chyba przesadzasz? EMERYCKA KANAPA, buja jak Mercedes!

A porównywać to lepiej 900, czyli od rocznika 2002

 

http://www.motorbikes.be/en/compare/2698/4604/

Edytowane 20 Listopada 2006 przez MarianKa

[Staszek_s]

ech MarianKu - tak samo nudne jak tdm -ka, nie sądze aby miało gorsze osiągi... Wg mnie tdm jest mniejsza, a zatem hmmm... zwinniejsza, do turystyki solo - rzecz gustu, dla dwojga - tu chyba viadro lepsze...

A co do toru - nie wiem, chyba obydwa nie pasują...

 

Ja gdybym jeździł solo - wolałbym tdm, ale przede wszystkim wtedy jeździłbym nadal ducati!

pzdr

[MarianKa]

Staszku, o podróżach we dwoje - przyznałem rację!

 

Natomiast widziałem zdjecia TDM na torze - ło boże, jak to chodziło!

Stąd za mną goni ta mysl, żeby też spróbować :icon_twisted:

[Staszek_s]

Marian - to co się zastanawiasz -dawaj w przyszłym sezonie na tor! Są tam jakieś treningi dla wszystkich - tylko trzeba mieć odpornosć psychiczną na fakt -iż na bank czeka tam Ciebie dublowanie przez kolegów na scigach - ale w końcu pojedziesz tam dla siebie!

pzdr

[MarianKa]

Odpornosc to mam, w końcu pojechałbym trenowac, a nie wygrywać. tylko się troche boje o plastiki :)

A trudno znaleźć dobre crash pady albo gmole. Ale ostrożnie i powoli :cool: - czemu nie?