Simson szarpie ;/

[furtka04]

Mam Simsona s51. Mój problem polega na tym że jade obojętnie na jakim biegu simson szarpie przerywa :icon_question: . Po wymianie świecy jakiśczas tego nie było. Lecz teraz jest jeszcze gorzej nie idzie jechać i jak mu puszcze gaz to zgaśnie. Gdy wykręcam i sprawdzam świece to iskra raz jest raz nie ma. Nie wiem o co chodzi.

Cewek pod bakiem już 5 sprawdzałem i na każdej to samo. Kondensator wymieniłem jakieś 2 misiące temu. Prosze o jakąś rade.Pozdrawiam.

[evoman]

Próbowałeś znowu zmienić świece ?

[furtka04]

Próbowalem na innej i jest to samo. A i jak zwiększyłem mu obroty na maxa to przez jakieś 2 km jechał dobrze a później znowu. Tylko nie wiem czy to coś ma z tym wspólnego.

[Pimpek]

mówisz ze raz masz iskrę raz nie?? najlepiej zdejmij magneto i oglądnij pozadnie cały układ zapłonowy wtedy bedziesz wiedział

[kratIjUK]

furtka04, ustaw sobie porządnie wyprzedzenie zapłonu i przeczyść platynki (przerywacz) pilnikiem, a najlepiej to go wymień i ustaw prawidłową przerwę na nim.

[Boczi013]

ja mam taki sam problem. na wyzszych obrotach zaczyna przerywac i strzelac w tłumik i cos jakby słychac w silniku .no raz jest a raz nie ma iskry. dzisiaj bede patrzył jak cos to napisze co to było.

[Majsters51]

Sprawdz czy cewki nie ocieraja o magneto a jesli to nie to to poprostu sprawdz wszystko czyli przerywacz cewke kondensator który mógł sie poluzować

[roger]

Oczywiście, tak jak pisali koledzy sprawdzenie magneta i całego układu zapłonowego nie zaszkodzi.

 

Ale jeżeli wymiana świecy pomaga, to ja bym się tam doszukiwał przyczyny.

A nie kopci Ci ten simsonek zbyt intensywnie ostatnio? Być może masz jusz uszczelniacze na wale lekko padnięte, zarzyguje Ci świecę olejem ze skrzyni biegów i dlatego jest taki krótki jej żywot.

 

Pozdrawiam

[Boczi013]

no znalazłem przyczyne,uszczelniacz na wale poszedł.i kable przy cewkach sa "obrzygane"olejem,narazie wyczysciłem kable zobaczymy ile jeszcze pojezdze ,nieługo wymiana simeringa.

 

mam pytanie jak sie nazywa ten usczeniacz(simering)chodzi mi o rozmiar.

[malys]

Na simmeringu masz rozmiar napisany. Coś w stylu **x**x** w gwiazdkach numer.

[Boczi013]

oki dzieki , niedługo silnik w pół i wymiana :(

[BArt_X]

Czy ty chcesz rozpoławiać żeby wymienić simmering? Odpuść sobie :( Nie trzeba ;) Robisz miejsce, wyjmujesz stary, nowy wsadzasz na blaszce z puszki od piwa (do srodka simmeringa) żeby się nie podwinął i gotowe, uderzyć drewnianym czy gumowym młotkiem, albo klockiem drewnianym jak nie masz takiego sprzętu i gotowe ;)

[Boczi013]

no ale łozyska tez do wymiany bo luz jest i magneto chodzi.

[V12]

Czy ty chcesz rozpoławiać żeby wymienić simmering? Odpuść sobie :( Nie trzeba ;) Robisz miejsce, wyjmujesz stary, nowy wsadzasz na blaszce z puszki od piwa (do srodka simmeringa) żeby się nie podwinął i gotowe, uderzyć drewnianym czy gumowym młotkiem, albo klockiem drewnianym jak nie masz takiego sprzętu i gotowe ;)

CO??? jaka blaszke po co??????? wydłubujesz staty wsadzasz nowy cała filozofia nic sie nie podwinie

[tomason2]

Dokladnie. Żadnej blaszki do zakladania simmeringa nie trzeba. Pamietać trzeba o posmarowaniu wargi simeringa olejem silnikowym, zapobiega to podwijaniu i ulatwia montarz.