ładowanie w HONDA CJ250T 1979r

[GRUCU]

Witam,

 

Panowie, tym razem mam problem z ładowaniem. Raz jest to 12V, teraz 10V. To zdecydowanie za mało. Stało się to nagle. Sprawdziłem, czy to nie aby regulator ładowania. Niestety nie. Podłączyłem inny tzn od fiata 126p. Jest bardzo podobny i ma również 3 wyjścia jak mój. Dziwne jest rónież to, że jeśli w ogóle odłączę regulator to nic się nie zmienia. Możę któraś dioda w alternatorze walnęła? dziwne jest również dla mnie to, że po stronie alternatora jest olej silnikowy. Domniemam, że tak musi być, ponieważ nie ma uszczelniaczy, które by ten olej zatrzymały. Sam nie wiem co jest grane. Może ten regulator z kaszlaka też jest do dupy...Macie może jakiś pomysł!? Tak czy siak pojadę do elektryka, ale czy on coś wymyśli to nie wiem.

Będę wdzięczny za info.

Acha, moze ktoś wie co znaczy z angielska "full-wave bridge rectifier"!?

Pozdrawiam

[Pipcyk]

Nie znam tego sprzetu. Napisz co to za typ alternatora , czy z magnesami stałymi pracujący w oleju czy też z elektromagnesem w wirniku.

Może uda mi się coś doradzić

"full-wave bridge rectifier"!? – to po prostu dwu połówkowy mostek prostowniczy

[GRUCU]

Nie znam tego sprzetu. Napisz co to za typ alternatora , czy z magnesami stałymi pracujący w oleju czy też z elektromagnesem w wirniku.

Może uda mi się coś doradzić

"full-wave bridge rectifier"!? – to po prostu dwu połówkowy mostek prostowniczy

 

 

 

a do czego ten dwu połówkowy mostek prostowniczy służy!? Może to przez to cholerstwo nie ładuje lub ładuje zbyt mało!?

nie wiem co to za typ. Wiem, ze jest na wale rotor i wokół są cewki. Oczywiście jest to wszystko w oleju, a przynajmniej w moim jest. Z tego co wiem, to po prostu jest prądnica, a nie alternator. tak twierdzi elektryk.

 

a do czego ten dwu połówkowy mostek prostowniczy służy!? Może to przez to cholerstwo nie ładuje lub ładuje zbyt mało!?

nie wiem co to za typ. Wiem, ze jest na wale rotor i wokół są cewki. Oczywiście jest to wszystko w oleju, a przynajmniej w moim jest. Z tego co wiem, to po prostu jest prądnica, a nie alternator. tak twierdzi elektryk.

[Pipcyk]

To jest alternator ze stałymi magnesami czyli synchroniczna prądnica napięcia przemiennego.

Nie ma co w nim grzebać. Powinny wychodzić z niego trzy przewody tego samego koloru.

Zmierz oporność pomiędzy nimi , powinna być bliska zeru i o tej samej wartości.

Nie może być przebicia na masę motocykla.

Jeżeli wszystkie punkty będą spełnione , za brak ładowania odpowiada najprawdopodobniej regulator.

[GRUCU]

oka. sprawdzę. bardzo dziękuję za informację....

[GRUCU]

oka. sprawdzę. bardzo dziękuję za informację....

 

 

NO I JEST DECYCJA. PADŁ REGULATOR NAPIĘCIA. SĄ TAM TRZEY CEWKI, KTÓRE DZIAŁAJĄ. REGULATOR PADŁ. ALE WEŹ CZŁOWIEKU I DOSTAŃ TERAZ DO TAKIEGO WYNALAZKU REGULATOR. BARDZO PODOBNY JEST W MALUCHU Z PRĄDNICĄ, ALE NIESTETY TYLKO PODOBNY. PANOWIE HILFE GDZIE TO CHOLERSTWO SZUKAĆ? LARSSON TO NA 99% NIE BĘDZIE MIAŁ :O(

[Adam M.]

Ale jak dzialaja ?

Co dokladnie sprawdziles ?

Jesli chodzi o regulator to jakakolwiek dzialajaca uzywka od jakiejkolwiek maszyny z takim samym altkiem bedzie dzialala.

 

Adam M.

[GRUCU]

Pojechałem do elektryka. zdjęlismy pokrywę prądnicy/alternatora. Stwierdził gościu, ze dwie z sześciu cewek wyglądają jakby były przegrzane. Przy zgaszonym siniku srawdził oporność i były zdecydowanie różne wartości(połowe wartości miała jedna z trzech. Dwie pozostałe miały równą wartość - nie pamiętam jaką). Przy uruchomionym silniku na wszystkich trzech przewodach jest równa oporność i najciekawsze jest to, ze ładowanie jest praktycznie na wyjściu 30V !!! No ale przy podłączonym regulatorze i przy samym akumulatorze jest już jedyne 12V. Po włączeniu świateł, migaczy itp urządzeń ładowanie jest jedynie na poziomie 10,5-11V obojętne przy jakich obrotach silnika. Elektryk stwierdził, że to regulator napiecia padl.

[Adam M.]

Eeee nie, to jest alternator.

Ale opisze wszystko pozniej, bo teraz nie mam czasu.

 

Adam M.

[Adam M.]

Pojechałem do elektryka. zdjęlismy pokrywę prądnicy/alternatora. Stwierdził gościu, ze dwie z sześciu cewek wyglądają jakby były przegrzane. Przy zgaszonym siniku srawdził oporność i były zdecydowanie różne wartości(połowe wartości miała jedna z trzech. Dwie pozostałe miały równą wartość - nie pamiętam jaką). Przy uruchomionym silniku na wszystkich trzech przewodach jest równa oporność i najciekawsze jest to, ze ładowanie jest praktycznie na wyjściu 30V !!! No ale przy podłączonym regulatorze i przy samym akumulatorze jest już jedyne 12V. Po włączeniu świateł, migaczy itp urządzeń ładowanie jest jedynie na poziomie 10,5-11V obojętne przy jakich obrotach silnika. Elektryk stwierdził, że to regulator napiecia padl.

 

Badajac napiecie pradu zmiennego na kazdej parze przewodow idacych od alternatora powinno ono oscylowac w granicach 70 - 90V. Sprawdzamy napiecie na kazdej z par tzn przewody 1+2, 2+3 i 1+3 i jezeli wysokosc napiecia miedzy tymi parami rozni sie o wiecej niz 20% to alternator wymaga naprawy.

Z twego opisu ciezko powiedziec jak to badanie napiecia wygladalo, ale jezeli opornosc cewek na zimno byla inna to tez dowod ze altek jest walniety. Oczywiscie oprocz tego regulator tez moze byc do bani.

Taki podstawowy regulator do tego typu alternatora to bedzie jakikolwiek regulator 5 przewodowy ( 3 zolte altek, czerwony prad i czarny masa, caly zatopiony na stale w masie izolacyjnej i z chlodnica aluminiowa ) ale inne mozna rowniez dopasowac. Oczywiscie jezeli jest to alternator 3 fazowy, a nie jedno, bo w wypadku jednofazowego kabli bedzie 4.

 

Adam M.

Edytowane 4 Września 2006 przez Adam M.

[GRUCU]

to nie alternator. poza tym u mnie wychodzą trzy kable spod pokrywy. W regulatorze są tylko 3 i jeden to masa. Niegdzie niczego nie mogę dobra. Szlak mnie trafia :buttrock:

[Adam M.]

Jezeli spod pokrywy wychodza 3 kable ( rozumiem ze spod okrywy altka )

to jest to alternator 3 fazowy a regulator do niego powinien miec 5 przewodow - 3 laczace z alternatorem, masa i pradowy.

Jezeli u ciebie jest 4 przewody w tym jeden masowy to ktory z nich jest pradowy ?

Czy moglbys zrobic zdjecie tego reglera cyfrowka i zamiescic na jakims website dla obejrzenia ?

 

Adam M.

[GRUCU]

z pokrywy alternatora/pradnicy wychodzą trzy przewody. Do regulatora dochodzą też 3 przewody.

diagram oraz zdjęcie regulatora mogę przesłać mailem, ponieważ nie mam własnej strony www.

Instalacja nie jest pogibana, ponieważ na diagramie do regulatora dochodzą trzy kable i nie chce być inaczej.

 

z pokrywy alternatora/pradnicy wychodzą trzy przewody. Do regulatora dochodzą też 3 przewody.

diagram oraz zdjęcie regulatora mogę przesłać mailem, ponieważ nie mam własnej strony www.

Instalacja nie jest pogibana, ponieważ na diagramie do regulatora dochodzą trzy kable i nie chce być inaczej.

 

 

poprawka. spod pokrywy wychodzą cztery przewody, to regulatora idą trzey.

link do zdjęcia z diagramem http://img226.imageshack.us/my.php?image=diagramze0.jpg

[Adam M.]

link do zdjęcia z diagramem http://img226.imageshack.us/my.php?image=diagramze0.jpg

 

Trzeba tak bylo od razu.

Jestes gotowy na przerobke instalacji elektrycznej ?

Chodzi o to ze masz przede wszystkim taki uklad, gdzie jedna z faz alternatora zasila bezposrednio

przelacznik swiatel ( bialy kabel z alternatora ) a 2 pozostale fazy ida najpierw do prostownika

selenowego ( 3 plytki skrecona jedna nad druga i kilka kabli od nich ) a dopiero potem do regulatora

napiecia. Instalacja bardzo podobna do mego obecnego BSA A65 z 70 r.

Wspolczesny regler "solid state", nawet robiony przez rzemioslo w Polsce zawiera w sobie funkcje

prostownika selenowego ( prostuje prad z altka ) i twego regulatora ( ogranicza napiecie do 14.5 - 15 V ).

I jest bardziej niezawodny. Powinienes kupic taki rzemieslniczy regler ( zapytaj na forum z czym ludzie

maja dobre doswiadczenia ) i wmontowac do swojej H. a tamte 2 elementy ( regulator i selenium rectifier

z diagramu instalacji ) usunac.

Jezeli sie na to zgodzisz to potem sprobuje cie poprowadzic przez zmiany w twojej instalacji tak aby to

dzialalo z minimum przerobek. Instalacja bedzie prostsza, ale musisz znalezc w niej i zidentyfikowac

starter motor relay ( przekaznik rozrusznika ), bo bedziesz korzystal z jego przewodow jak rowniez trzeba bedzie rozebrac i zmienic zasilanie glownego przelacznika swiatel.

Ogolnie idea zmian w instalacji jest taka ze WSZYSTKIE 3 fazy altka ida najpierw do reglera, skad prad staly i regulowany idzie do przekaznika rozrusznika i do glownego bezpiecznika a stamtad do wylacznika zaplonu.

Dopiero z wylacznika zaplonu do przelacznika swiatel i reszty odbiornikow. Tak zaczeto to robic od mniej wiecej konca lat 70 tych.

 

Adam M.

 

PS. Idalej po tym wszystkim moze byc dupa z ladowaniem bo jednak mam wrazenie ze twoj stator alternatora jest walniety.

Ciekawe dlaczego twoj wlasny elektryk ci tego wszystkiego nie powiedzial, czy widzial twoj diagram instalacji ?

 

A.M.

[GRUCU]

albo po prostu muszę znależć oryginalny. Chyba, że tak czy siak mnie czeka przeróbka. Co do chu*a elektryka to raczej problem w tym, ze mnie olał bo za mała kasa dla niego to była, zeby sobie dupe tym zawracać.

Szczerze powiem, że cienki jestem zajebiście jeśli chodzi o elektrykę. Jesli nie znajdę tego regulatora, to się wtedy zdecyduje, ale zaprowadzę do "motocyklowego" elektryka motocykl z diagramem itp piedołami.

 

Bo te szopki nie mogą się dziać tylko przez akumulator, prawda?

To się stało nagle powiem szczerze. Ładowanie jest ale za niskie tzn 12,2V

 

Faktycznie według serwisówki ładowanie powinno byc na poziomie 14,5-15V

Nic.

Dziekuję za poświęcenie czasu. Jeśli nie znajdę tego cholernego regulatora - ma facet w W.Brytanii jeden :o)

to poproszę o pomoc w przeróbce.

 

Acha, jeszcze jedno. Mój motocykl nie jest wyposazony w rozrusznik. Palony jest tylko z kopa.