stasiu Opublikowano 29 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2003 Mam problem,a konkretniej Dniepra ze zbiornikiem od emki.Ni cholery nie mogę znależć odpowiedniego kranika,który można by było sęsownie w ten cały groch z kapustą wkomponować.W tym momencie mam założony orginalny dnieprowski kranik, ale jest on o wiele za duży.Otwór na kranik jest tak niefortunnie umieszczony,że znajduje się prawie pod samym alternatorem.Żeby w ogóle dało się go wkręcić musiałem maksymalnie jak tylko się dało podnieść zbiornik z jednej strony, a i tak to zamało.Normalnie kranik ma trzy pozycje, a teraz muszą być tylko dwie ( nie mam rezerwy) i na dodatek jeden z węży jest zagnieciony na alternatorze,przez co mogą być problemy z paliwem w prawym gaźniku.Kranik,który pasował by do tego ustrojstwa musi mieć conajwyżej 40-45 mm (tyle może wystawać po wkręceniu),gwint o średnicy 14 mm ( nie wiem dokładnie jaki skok itd.),musi przepuszczać dostatecznie dużo paliwa,żeby starczyło na dwa gaźniki,no i dobrze by było,gdyby był niedrogi.Jeśli wiecie z jakiego motocykla coś takiego by mi pasowało,to proszę pomóżcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 29 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2003 He he. Też miałem z tym problem. Sposoby sa dwa. Jeden to wytoczyć kruciec na wężyk i wkręcić go do zbiornika paliwa zamiast kranika. Trzeba jeszcze założyć elektro zawór np. taki jakie montują przy samochodowych instalacjach gazowych ( odcina on dopływ paliwa gdy silni zasilany jest gazem i montowany jest na przewodzie ) trzeba jeszcze wykonać trójnik. Zawór podłącza się tak że po przekręceniu stacyjki zawór się otwiera. Drugi sposób to lekka przeróbka alternatora. Trzeba wywalić całą osłonę i wentylator oraz cały mostek prostowniczy. Gabaryty alternatora się znacznie zmniejszają i po podłożeniu gumowych podkładek pod zbiornik paliwa mieści się oryginalny kranik dnieprowski.Ja tak mam właśnie zrobione. Mostek prostowniczy ( pochodzi z MZ ) znajduje się pod siedzeniem Ma dosyć duża powierzchnie radiatorów więc nie potrzebuje chłodzenia. Nawet dosyć ładnie to wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stasiu Opublikowano 29 Maja 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2003 Kruciec mam od kranika z WFM'ki,już sprawdzałem i pasuje idealnie,trójnik też już zrobiłem.Napisz mi coś więcej o tym zaworze.Chociaż sam nie wiem czy akurat taki bym montował.Jak dla mnie brzmi to trochę skomplikowanie.Niedało by rady zainstalować jakiegoś "klasycznego" zaworu?A jeśli tak to jakiego i gdzie go szukać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 29 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2003 Możesz poszperać w ofercie jakiś firm produkującej elektrozawory. Wrzuć do wyszukiwarki hasło może akurat coś znajdziesz. To nie jest takie skomplikowane. Poza ty odpada zamykanie i otwieranie kranika. P.S. pamiętaj że kranik czy elektrozawór powinien mieć odpowiedni przelot. Ja testowałem różne kraniki o okazało się że tylko oryginalny ruski zdaje egzamin. Na innych po jakimś czasie albo w jednym albo w drugim gaźniku brakowało paliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
POL-13 Opublikowano 29 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2003 Cześć.Te dwa sposoby Pipcyka są ciekawe.Myślę że któryś z nich wykorzystam.Ja w podobnej sprawie trochę uniosłem zbiornik i założyłem kranik MZ z odstoinikiem mniejszej średnicy reduktorem plus trójnik.Paliwa starcza. Pozdrowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 30 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2003 Cześć.Te dwa sposoby Pipcyka są ciekawe.Myślę że któryś z nich wykorzystam.Ja w podobnej sprawie trochę uniosłem zbiornik i założyłem kranik MZ z odstoinikiem mniejszej średnicy reduktorem plus trójnik.Paliwa starcza. Pozdrowienia. No z Mz nie próbowałem. Jakoś nie nawinął mi się pod rękę :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stasiu Opublikowano 30 Maja 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2003 Wczoraj wpadłem na chyba najprostrze rozwiązanie.Myślę nad tym,żeby wykonać poprostu nowy otwór pod kranik gdzięś dalej od alternatora.Mój znajomy pracował kiedyś w warsztacie zajmójącym się międzyinnymi blacharką i zna gościa,który dobrze spawa zbiorniki i zrobi mi to dosłownie za flaszkę.Wspawam gdzieś nakrętkę,a stary otwór zaślepię.Trochę szkoda mi zbiornika,ale jeśli wyjdzie to dobrze,to może nie będzie tego aż tak widać.W ten sposób będę mógł bez problemu korzystać z orginalnego kranika i nie martwić się o dopływ paliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 30 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2003 No tak jak ktoś ma moto przed remontem to może sobie bak lutować i przestawiać kranik. Ale jak ktoś ma bak wyszpachlowany i dopieszczony to raczej nie wchodzi w rachubę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stasiu Opublikowano 30 Maja 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2003 Porządny lakier bedę kładł dopiero na sam koniec.Planowałem tą częścią remontu zająć się dopiero w zimę,ale teraz sam już nie wiem kiedy to zrobie.Lakier i chrom to w tym momencie drugorzędna sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.