Adamer1 Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2006 Problem polega na tym, ze po rozgrzaniu silnika wskaźnik temp nie zmienia połażenia. Ktoś mi powiedział ze to czujnik temperatury. Czy mozna taki gdzieś kupić?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soso Opublikowano 10 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2006 Mam chyba ten sam problem. Pocieszam sie , że to może jakiś kabelek sie odczepił. Moze ktoś wie gdzie szukać tego czujnika? Czy to ew moze byc cos innego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 11 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2006 Czujnik, polaczenie albo zegar. W serwisowce sa sposoby sprawdzenia obu elementow. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 11 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2006 Ja bym zaczął od rzeczy łatwo sprawdzalnych - weź jakiekolwiek źródełko małego prądu (jakiś zasilaczyk 9v, czy nawet bateria, ale nie akumulator - za duży prąd) i podłącz bezpośrednio do odpiętych końcówek czujnika. Wskazówka powinna pójść do góry. Tylko poczekaj chwilkę, bo ona tak trochę wolno chodzi. Jak się nie ruszy, to zegar. Jak się ruszy, to idź to czujnika temperatury, odczep tam kabelek, i tam zapodaj jakieś napięcie. I jak wyżej. Jeżeli pójdzie, to masz walnięty czujnik, jak nie pójdzie to sprawdź kabelki. Powodzenia. Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piterrrrr Opublikowano 25 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 (edytowane) Odgrzwam temat. Kupiłem niedawno Hondę cx 500c. Rocznik 1981 więc ma już swoje lata. Czujnik temp umieszczony w termostacie był odłączony całkowicie. Po podłączeniu i odpaleniu po krótkiej chwili czujnik pokazuje temp. max. Zadzwoniełm do poprzedniego właściciela czy wiedział o tym. Odpowiedział, że tak jezdził już 4 lata i nic się nie działo, wspominał też o jakimś rezystorze który można wstawić w czujnik żeby pokazywał poprawnie. Teraz mam niezły mętlik w głowie. Jak sprawdzić czy instalacja chłodząca jest jednak sprawna? Bo nie chce mi się wierzyć, że gość jeździł 4 lata na uszkodzone instalacji chłodzącej. Tak sobie myślę, że czasem mógł być obrotomierz ze wskaźniekim temperatury zamontowany z innej wersji silnikowej i teraz są jaja. Może być też uszkodzony sam czunik temp. Podpowiedzcie od czego zacząć i jak sprawdzić czy jest odpowiednie chłodzenie. Sprawdziłem wentylator i chodzi. Rura powrotu płynu chłodniczego do chłodnicy jest gorąca więc płyn raczej ma obieg. Stawiam na obrotomierz z inne wersji silnikowej z innym wskaźnikiem temp. Pozdrawiam Edytowane 25 Lipca 2012 przez Piterrrrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piterrrrr Opublikowano 3 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2013 Dla potomnych dorzucę rozwiązanie problemu. Oryginalnie w instalacji powinien być regulator 7V do wskaźnika temperatury w obrotomierzu. Ja miałem go wywalonego calkowicie, więc zrobiłem go sobie sam na układzie LM317, dwa kondensatory i dwa oporniki. Całość zalałem klejem na gorąco, obwiązałem izolacją i umieściłem pod tarczą obrotomierza. Teraz wskaźnik pokazuje prawidłowe wartości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.