WARSZAWSKI GUL GOT

[Barył]

Jak się mi niebo na głowę nie zwali to będę :icon_exclaim:

Ale ale...jak motóra oblewanie to też jakaś prezentacja by się przydała - rozumiem że Barył przyjeżdza na Buldogu po czym pali gumę, ryje ziemię i stawia na gumę po czym odstawia moto na najbliższy parking i dopiero zaczyna pić!

Inaczej to się nie liczy.

Stasiu już nowy nabytek opił tak więc już sie nie mogę doczekać opijania motonga postasiowego :icon_razz:

 

Pozdrawiam

Jakby tu Ci powiedzieć żeby Cię nie obrazić :icon_question: a będziesz mnie pchał bo rozrusznik wczoraj w nocy pod warszawą powiedział FUCK i moje nowe moto pali na razie tylko na pych a w yamasze będą go oglądać dopiero w przyszły czwartek więc Pietra pij ze mną w sobotę i nie pie........

[Igor]

Kurde, kusząco brzmi.

Na kurs się nie załapałem bo praca stanęła na przeszkodzie. Jeżeli innych przeciwwskazań nie będzie to postaram się być.

pzdr

[Andrzej Gwiazda]

Baryl

nie nazekaj dasz rade go odpalic i przyjechac

dzisja ruszal za pierwszym razem z PYCHU :icon_question: :wink: :icon_razz:

wiec niec raczej nie stoi na przeszkodzie abys na nim podjehcal :icon_razz: :icon_exclaim:

[JoasiaDH]

Ciocia Asia niestety wzniesie toast z oddali za pięknego gulgota :icon_question: gdyż musi ciężko pracować na nowy rozrusznik dla wujka Baryła.

Życzę udanej libacji,

A.

[Barył]

gdyż musi ciężko pracować na nowy rozrusznik dla wujka Baryła.

 

 

Słowo się rzekło :icon_question::icon_exclaim::buttrock:

[rob_rocki]

El Baryłło!

A czy to na pewno rozrusznik? Wczoraj gadalismy o Twoim przypadku w 2oo - o ile pamiętam Dziadu miał podobnie; ale na wszelki wypadek sprawdzili przekaźnik startera (rozwalili go i zwarli kombinerkami) i rozrusznik zagadał. Nota bene później okazało się, że to alarm spierdzielił całą sprawę ale przekaźnik był juz rozwalony :icon_question:

Więc to może jednak nie rozrusznik? Spróbuj może jakos dobrać sie do kabelków w przekaźniku i je zewrzeć (jesli to mozliwe - to bez rozpierdzielania startera :icon_exclaim:).

...a nóż zabullgota?!

Edytowane 18 Sierpnia 2006 przez rob_rocki

[Barył]

Kurcze zapomniałem że będziesz w 200 bo śmigałem trochę tylko do odpalania pomocnika potrzebowałem :icon_razz: i tak się będę toczył aż do umówionej wizyty w serwisie bo wiesz ja jako humanista tak naprawdę na niczym się nie znam i wolałbym sam w tym nie grzebać jeżeli chodzi o naprawy to mogę co najwyżej polać wachą i podpalić wszystko inne spierdolę przyznaje się bez bicia :icon_razz:

chociaż taka doagnoza byłaby pocieszająca najgorszy to jest czas który tracę więc jakbyś śmigał gdzieś z ursynowa i chciał popchnąc z 5 m 350 kg (tyle razem ważymy ) to ................:icon_question::notworthy::icon_exclaim:

[rob_rocki]

350kg?! Kurna, to nawej ja z moim Capo tyle nie ważę!!! Barył - dieta M.Ż.W.Ch. się kłania! (Mniej Żreć Więcej Chlać :()

 

Dzisiaj sie nie zapowiada, że będe latał, raczej w weekend. Ale wtedy Wy się szkolicie ze sztucznego oddychania. Może next week się zgadamy. Jak będzie z góry to Cię jakoś..hmm... popchnę (ale nie rozmarzaj sie za bardzo ;):))

 

Ps.

A czy aby takie odpalanie na popych nie może brzydko zaszkodzić moto? Jakies tam przesunięcie czegoś, ż przestawieniem? Tez jestem mało techniczny, ale Wojtasik cos mi tam ostatnio wspominał, że mozna cos mocno zjeb*ć. Spytnij sie go na wszelki słuczaj.

 

tady do jutra, kamerat! ..tymczasem, borem, lasem!

[Dianaaa]

bo on te 350 policzył z pełnym bakiem i plecaczkiem ;o)

[wojtasik]

350kg?! Kurna, to nawej ja z moim Capo tyle nie ważę!!! Barył - dieta M.Ż.W.Ch. się kłania! (Mniej Żreć Więcej Chlać :()

hehehe.... przed przeczytaniem tego co w nawiasie, skrot rozszyfrowalem: Mniej Zryj Wielki Ch...... ;) ;) :icon_exclaim:

 

Ps.

A czy aby takie odpalanie na popych nie może brzydko zaszkodzić moto? Jakies tam przesunięcie czegoś, ż przestawieniem? Tez jestem mało techniczny, ale Wojtasik cos mi tam ostatnio wspominał, że mozna cos mocno zjeb*ć. Spytnij sie go na wszelki słuczaj.

 

tady do jutra, kamerat! ..tymczasem, borem, lasem!

...no wlasnie juz wczesniej mialem napisac... Barylku... ze z tym odpalaniem na pych to spokojnie... bo mozna sobie zaszkodzic... a jak... HINT: rozrząd...

 

pozdr,

w

[rob_rocki]

bo on te 350 policzył z pełnym bakiem i plecaczkiem ;o)

 

chyba z pełnym bandziochem :( ;)

 

skrot rozszyfrowalem: Mniej Zryj Wielki Ch

 

..no i to "popychanie"... składa nam się wszytsko w jedną całość ;) :icon_exclaim: :icon_exclaim:

[wojtasik]

bo on te 350 policzył z pełnym bakiem i plecaczkiem ;o)

...no co Ty? :( ...Baryly nie widzialas? ;)... 350 to na czczo, po duzej kupie i na rezerwie... ;)

[Złota]

Barył

 

Podaj nr komóry co byśmy się nie szukali

 

Pzdr

[Andrzej Gwiazda]

Dzieki wszystkim za naprawde zajefajne spotkanko :)

kiedy jakies nastepne???????????? :) :)

[Maryś]

Kurcze, dzieciaki, pamiętacie jak wczoraj dzwoniła do mnie siostra i mówia, że przyjechał jej Szwed, więc muszę spać na kanapie? Tak więc okazało się, że się zaręczyli, no i będę CIOCIĄ!!! Jezu, niesamowite uczucie, mówię Wam! :)

...i jest już co obewać następnym razem!!!

Pozdrawiam wszystkich gorąco!

ciocia Marysia :) :)