Shell - odpowiedź

[M.]

Szanowny Panie

 

Dziękuję za korespondencję, która została przekazana dyrektorowi regionalnemu odpowiedzialnemu za prawidłowe funkcjowanie oraz obsługę na stacji w Warszawie przy ul. Wolskiej w celu wyjaśnienia sprawy.

Z przykrością stwierdzam, że pobieranie zadatku podyktowane jest przykrymi incydentami odjeżdzania motocyklistów ze stacji bez uiszczenia opłaty za tankowanie.

 

Jeżeli zachowanie pracownika stacji odebrał Pan jako obraźliwe w imieniu firmy Shell chciałabym przeprosić za narażenia Pana na nieprzyjemną sytuację i dyskomfort.

Zapewniam, że nie było to intencją naszego pracownika, z którym została przeprowadzona stosowna rozmowa.

 

 

I to z grubsza tyle w temacie. Padło magiczne słowo "przepraszam" więc jakby nie patrzeć - mi to wystarczy.

[Fidel5]

Szanowny Panie

 

Dziękuję za korespondencję, która została przekazana dyrektorowi regionalnemu odpowiedzialnemu za prawidłowe funkcjowanie oraz obsługę na stacji w Warszawie przy ul. Wolskiej w celu wyjaśnienia sprawy.

Z przykrością stwierdzam, że pobieranie zadatku podyktowane jest przykrymi incydentami odjeżdzania motocyklistów ze stacji bez uiszczenia opłaty za tankowanie.

 

Jeżeli zachowanie pracownika stacji odebrał Pan jako obraźliwe w imieniu firmy Shell chciałabym przeprosić za narażenia Pana na nieprzyjemną sytuację i dyskomfort.

Zapewniam, że nie było to intencją naszego pracownika, z którym została przeprowadzona stosowna rozmowa.

I to z grubsza tyle w temacie. Padło magiczne słowo "przepraszam" więc jakby nie patrzeć - mi to wystarczy.

czyli tak jak przewidzaiłeś Ty i inni na forum. Dupa i już :icon_rolleyes:

[M.]

czyli tak jak przewidzaiłeś Ty i inni na forum. Dupa i już ;)

 

No chyba nie spodziewałeś się, że skrócą tę dziewczynę o głowę? :icon_rolleyes:

standardowy, korporacyjny, zlewający mail wysyłany w odpowiedzi na skargę klienta. :)

[awful]

No chyba nie spodziewałeś się, że skrócą tę dziewczynę o głowę? :icon_rolleyes:

standardowy, korporacyjny, zlewający mail wysyłany w odpowiedzi na skargę klienta. :)

 

no,kurde- grunt,ze odpisali... jak napisałem kulturnie do tewałenu to nawet nie raczyli napisać 'odwal sie'...

 

pzdr

[a.kowalski74]

Typowa korporacyjna ściema. Ale chociaż coś odpisali i to grzecznie. Ciekawe na czym polegała owa "stosowna rozmowa" i czy naprawdę była.

 

To jak? Będziesz tankował na shellu czy omijasz ich z daleka?

[cubix]

e tam nie ciesz sie :)

powinni bon na paliwko na 500 zł sprezentować albo zabanować pracownice :icon_rolleyes:

swoją drogą sam fakt, ze odpisali bardzo dobrze o nich świadczy.

pozdrawiam Przemek

[Kuba86]

no prosze odpisali ...czyli na swoj spsobo dbaja o klientow :]

[Moto Christo]

Kiedyś mi odmówiono darmowego 10-tego mycia puszki na stacji Aral twierdząc, że promocja się skończyła. Napisałem maila do centrali Arala w Polsce i po dwóch dniach otrzymałem mail z przeprosinami, zapewnieniem, że wobec sprzedawczyni na stacji zostaną wyciągnięte konsekwencje i zostałem zaproszony na stacje na nalezne mi darmowe 10-te mycie oraz odbiór paru drobiazgów: zapachu do samochodu, chusteczek do kokpitu i czegoś tam jeszcze. Byłem w szoku ale polubiłem Arala za właściwe załatwienie sprawy

[cubix]

Kiedyś mi odmówiono darmowego 10-tego mycia puszki na stacji Aral twierdząc, że promocja się skończyła. Napisałem maila do centrali Arala w Polsce i po dwóch dniach otrzymałem mail z przeprosinami, zapewnieniem, że wobec sprzedawczyni na stacji zostaną wyciągnięte konsekwencje i zostałem zaproszony na stacje na nalezne mi darmowe 10-te mycie oraz odbiór paru drobiazgów: zapachu do samochodu, chusteczek do kokpitu i czegoś tam jeszcze. Byłem w szoku ale polubiłem Arala za właściwe załatwienie sprawy

 

 

właśnie tak powinien postąpić Shell. zawsze mialem go za większa a co za tym idzie bardziej doświadczoną korporacje, kilka litrów wachy do dla nich nie strata ale jak bardzo poprawia wizerunek, prawda?

firmy powinny bardziej dbać o swoich klijentów i wydaje mi se że w sytuacji autora sprezentowanie np. szamponów byłoby tu najlepszym rozwiązaniem

Edytowane 2 Sierpnia 2006 przez MOTO><CUBIX

[CosmoSquig]

No dokładnie. Dla nich koszt żaden, a fama w świat idzie.

Tak z innej beczki, kiedyś byłem niezadowolony z obsługi w fortisbanku i coś im tam nasmarowałem... Co prawda nie dodali 3 zer do stanu konta, ale mail z przeprosinami był tak długi i przekonywujący, że byłem w 100% hepi.

Chłopaki z Shella tak średnio się postarały, ale koleżanka z firmy rekrutacyjnej mówi, że Shell kiepsko płaci pracownikom, więc trudno się dziwić :icon_rolleyes:

[nowak]

w BP na kopinskiej tankowalem o 2ej w nocy , nie zdjalem nawet kasku i bez problemow bylo :icon_rolleyes:

[lechu]

Wydaje mi sie ze przy takiej zniewadze zwykle pismienne slowo przepraszam to troche za malo. Wiadomo ze nikt na kolanach nie bedzie blagal o przebaczenie, ale tak jak napisal MOTO><CUBIX jakas rekompensata powinna sie nalezec.

A swoja droga pomyslmy logicznie. Ile paliwa moze ukrasc motocyklista?? 20, moze 30 litrow, ale zanim zalozy rekawice, kask, wsiadzie na sprzeta, odpali to juz go 10 razy zdaza zlapac. Co innego wlasciciele samochodow. Moze zatankowac i 100l i jego ucieczka ze stacji trwa znaczenie krocej, ale coz to jest niestety "pOLSKA"

[art]

Chyba nie jestem poinformowany. Bo nie wiem o jaką zniewagę chodzi :crossy:

[EEEmm]

Motocyklista czyli złodziej? Wyjaśnienie od rzecznika prasowego Shell Polska

http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=780359

 

pewnie im sprzedaż spadła to teraz odwracają kota ogonem o nadinterpretacji zaleceń firmy przez pracowników obsługi na stacjach i nocnych tabliczkach ...

Edytowane 11 Sierpnia 2006 przez EEEmm

[Kamil07]

Chyba nie jestem poinformowany. Bo nie wiem o jaką zniewagę chodzi

http://www.forum.motocyklistow.pl/Shell-t52484.html :clap: