Skocz do zawartości

jaki turystyk?


Rekomendowane odpowiedzi

Podpisuję się pod zaletami TDM-ki. 180 cm wystarczy zdecydowanie. Właśnie tyle mam i obie stopy na ziemi. Jak z plecaczkiem, to nawet ugięte w kolanach. Mimo, że mam naprawdę dobra i zabana TDM-kę, to chyba ją sprzedam. Chciałbym teraz spróbować innego sprzęta ....

 

Pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj jankes też śmigasz na Dominatorze? Mój NX 650 chodzi też bez zastrzeżeń. Pozdrowienia.

 

 

smigam:):lalag::) dominatory rzadza!!!:):):) moj jest 91 roku i ma nakulane 75000 i nic sie znim nie dzieje.pali 4,5-60litrowtylko ten olej co 3 tys...ale to tylko 2 litry:);):)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

H.D.ek

Jeszcze jedna i bardzo istotna sprawa:

mmmmmmiędzytankowania :lalag:

TDM ma zbiornik 23l !!!!!!!!!

Pomyśl - dobrze wyregulowana, przy ekonomicznej jeżdzie pali 5-5,5l!!!!

Polecam bezinteresownie bo jestem poje**nym czopkiem, ale im jestem starszy tym bardziej ciągnie mnie na dłuższą eskapadę. Z moich przemyśleń tylko na TDM. :)

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo, że mam naprawdę dobra i zabana TDM-kę, to chyba ją sprzedam. Chciałbym teraz spróbować innego sprzęta ....

 

drogowiec no coś Ty - naprawdę chcesz sprzedać TDM-kę :lalag: To co teraz - VFR...? :) Polecam w ciemno, tak jak Ci zachwalałem TDm-kę.

A tak bardziej w temacie - oczywiście przyłączam się do polecających TDM - świetny sprzęt i na warunki o jakich piszesz bardzo dobry. W odróżnieniu od bardziej hardcore'owych sprzetów typu Dominator, TDM-ką fajnie pośmigasz też po dobrych drogach i osiągi będą zupełnie wystarczające. ZResztą nie spotkałem jeszcze włąściciela TDM-ki który byłby niezadowlony ze sprzęta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaaaaa :evil:

H.D.ek zaczął temat, dostał kociokwiku, no i pewnie teraz się leczy. :evil:

 

Taa:) cóż tu dodać :evil: faktycznie skłaniam się chyba do TDM. Wszystko za tym przemawia...Jadę w poniedziałek po Wawce poszukać w komisach, a w środę wyjeżdżam na kilka dni do Berlina - może tam wpadnie mi coś w oko... Chciałbym wydać nie więcej niż 15 - 18 tys. - chyba cos w całkiem miłym stanie uda sie wybrać :(

 

Dzięki za podpowiedzi...Mam nadzieję, że najpóżniej do 1 września będę mógł się czymś pochwalić :lalag:

 

Pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa:) cóż tu dodać :biggrin: faktycznie skłaniam się chyba do TDM. Wszystko za tym przemawia...Jadę w poniedziałek po Wawce poszukać w komisach, a w środę wyjeżdżam na kilka dni do Berlina - może tam wpadnie mi coś w oko... Chciałbym wydać nie więcej niż 15 - 18 tys. - chyba cos w całkiem miłym stanie uda sie wybrać :(

 

Dzięki za podpowiedzi...Mam nadzieję, że najpóżniej do 1 września będę mógł się czymś pochwalić :crossy:

 

Pozdrówka

 

Spodziewaj się czego bardziej w granicach tych 18 tysiaczków...to bardzo rozchwytywane moto więc i ceny są...odpowiednie a jeśli coś jest w dużo niższej cenie to...sam wiesz...czasem nie warto za bardzo oszczędzać bo później :evil: :evil: :lalag:

:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym ci polecił harleya dawidsona ale takiego starszego lata 70-80 moze 90 najpiekniejsze motory najwygodniejsze i wogule sa git.ja jezdze yamaha virago 750 i tez sie pieknie prowadzi ale niedługo ja sprzedaje i kupuje własnie takiego harleya

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym ci polecił harleya dawidsona ale takiego starszego lata 70-80 moze 90 najpiekniejsze motory najwygodniejsze i wogule sa git.ja jezdze yamaha virago 750 i tez sie pieknie prowadzi ale niedługo ja sprzedaje i kupuje własnie takiego harleya

 

 

Kolego przeczytaj sobie raz jeszcze pierwszego posta w tym temacie,chyba nie takiego sprzeta jak Ty piszesz szuka kolega.

 

 

 

Ja tylko moge potwierdzic to co juz bylo napisane ze idealnie pasuje TDMka,no i starszy GS :P

 

Pozdrawiam Zomb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam ponownie :notworthy: Byłem ostatnio kilka dni w Berlinie. Mój znajomy Niemiaszek, kiedy dowiedział się, że szukam motocykla zaprowadził mnie do znajomej (babka po 40tce), która przymierza się do sprzedania swojej (i tylko swojej, nikt poza nia na to cudo nie wsiadał ponoć) Hondy Varadero...

Pierwsza rej. czerwiec 2000, przebieg 14.800 km. pierwszy właściciel. Kolorek niebieski ze złotymi elementami (owiewki i kufry) :notworthy: . Babka chce za nią 5.000 Euro, ale koleś mówi, że urobi ją jeszcze na jakieś 300-500 Euro.

Motocykl prezentuje się rewelacyjnie, ani jednej ryski czy nawet przebarwienia. Jezdzi jak marzenie :biggrin: (nie jechałem wprawdzie szybciej niz 100 km/h i to na krótkim odcinku (jakies 5 km).

Jak sądzicie - jak opuści jeszcze te 300 - 500 Euro...brać? Chce ją sprzedać dopiero pod koniec września, więc mam jeszcze trochę czasu do namysłu. Powiedziała, że na razie zatrzyma ja dla mnie i nie będzie nigdzie wystawiała...

 

 

Boję się tylko jednego...jak na razie żaden ze mnie motocyklista a to jednak "gruba" i mocna maszynka...

babka przy mnie posuwała nią tak, że mi gały wyskakiwały a ja bałem sie manetka poruszyć :notworthy: :banghead: :banghead: Obawiam się, że jeśli sie zdecyduje to ludziska będą się ze mnie śmiali jak będę "szalał" tak do 80-100 km/h :evil:

Edytowane przez H.D.ek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc prośba do posiadaczy Viaderek....jak wyglądaja koszty eksploatacji w praktyce?

Czy rzeczywiście pali to to jak smok? A pozostałe koszty i serwis? Jak z bezawaryjnością i możliwością własnoręcznego grzebania? Czy w razie pomniejszych awarii, przy pewnej dozie umiejetności technicznych można coś zrobić samemu w trasie? Przyznam się, że trochę się napaliłem na ten sprzęcik i boję się, że pokieruję się emocjami a potem będę płakał.... :biggrin:

 

No i ładnie...poszperałem trochę i znalazłem to: http://www.motocyklisci.net/moto/modules.p...p=content&tid=3

no i dopiero teraz mam zagwózdkę...Wygląda na to, że dla doświadczonego motocyklisty maszynka prosto z "raju"...dla mnie chyba jednak za trudna jak na początek... ;) a szkoda, bo naprawdę mi sie podoba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...