jeszua Opublikowano 26 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2006 Jedź sobie gdzieś na placyk i zacznij od ostrych slalomów. Trzeba patrzeć przez zakręt. Czyli wzrokiem musisz widzieć cały łuk aby po pewnej już praktyce wyczuć do jakiego stopnia możesz się położyć na całym odcinku o, i to jest chyba to, na co jakoś "zwyczajowo" nie zwraca się uwagi pouczając ludzików na temat jazdy w winklach. o ile czasami przy długim zakręcie, albo zasłoniętym przez elementy krajobrazu można nie widzieć końca winkla, o tyle zawsze należy patrzeć jak najdalejsam miałem (i jeszcze nie do końca się pozbyłem) ten problem: kiedy mam wrażenie, że się nie zmieszczę w zakręcie, zaczynam "skracać" zasięg wzroku; co gorsza, zdarzało mi się dawniej wlepić wzrok w barierkę, na którą nie chciałem za nic w świecie wpaść... i kiedyś skończyło się ostrym, awaryjnym hamowaniem, "o mały włos"patrzeć jak najdalej w łuku i dopiero pracować nad technikąjsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drogowiec Opublikowano 26 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2006 Po pierwsze trzeba patrzeć w kierunku, w którym CHCESZ JECHAĆ. PO drugie... Linia oczu POZIOMO. Zaraz przechyły mniej straszne. Do tego zdecydowwanie bezpieczniej. Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartas Opublikowano 26 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2006 Z tego co widze duzo osob ma problem z przeciwskretem. Jest tylko jeden sposob- cwiczyc i cwiczyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tra Opublikowano 26 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2006 (edytowane) 1. Co ma przeciwskręt wspólnego z mocniejszym pochylaniem się? Przeciwskręt to sposób na rozpoczęcie pochylenia i jego łatwe kontrolowanie. Rowerem przy 20km/h też można wykonać przeciwskręt.2. Jeśli wyjeżdżasz na drugi pas, to masz zły tor po zakręcie. Tor odróżnijmy od techniki - ten sam tor można na różne sposoby wykonać. Zwolnij, popatrz, pochyl się, gazu. I trenuj przeciwskręt przy 30 robiąc slalom między butelkami. Co zresztą będę się rozpisywał, sam przeczytaj: David Hough - "Motocyklista doskonały". koszt 52zł za ksiązke w ktorej jest OGROM wiedzy a naprawdę warto !!sam smigałem kiedys na etz i nie wiedzialem nic o technice przeciw skretu, po przeczytaniu rozjasnilo mi sie w głowie co i jak i teraz robie to jak napisal FV zwalniam przed zakretem czasem nawet do 50km lepiej zwolnić bardziej przed nim a gdy zakret okaze sie ladogny przysmieszasz jak z niego wychodzisz niz nie zwolnic przed zakretem a potem sie pocic i miec serce przy gardle czy uda mi sie nie wyjechac poza droge lub czy uda mi sie nie przejechac lini ciaglej oddzielajacej dwa pasy ruchu! najlepiej wes swój motorek jedz na pusta droge i sobie cwicz do bolu jak tak robie pomimo ze pokonuje dosc sprawnie winkle prawie codziennie 1h poswiecam na cwiczenie hamowania zakretów i innych rzeczy zawsze sie przydaje a przytym mam przyjemonośc pzdr Edytowane 26 Lipca 2006 przez tra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.